Po wczorajszym badaniu rezonansem magnetycznym, które potwierdziło naciągnięcie ściągna udowego w lewej nodze u rzucającego obrońcy Chicago Bulls Ben’a Gordon’a okazało się, że na szczęście uraz nie jest tak groźny jak by się mogło wydawać. Decyzja o jego występie w dzisiejszym spotkaniu zostanie podjęta przed meczem, ale zawodnik będzie zgłoszony do protokołu meczowego.
Gordon kontuzji doznał w niedzielnym meczu nr 4 w trakcie drugiej kwarty (mimo tego grał do końca, a prowadzeni przez niego Bulls wygrali po dwóch dogrywkach z Boston Celtics). Jest wiodącą postacią i najlepszym strzelcem w serii z ubiegłorocznymi mistrzami ligi, która jest uznawana za najciekawszą z wszystkich w pierszej rundzie. Stan rywalizacji przed dzisiejszym meczem 2-2.