Potwierdziły się najgorsze scenariusze dla fanów Houston Rockets – Yao Ming musi zakończyć sezon z powodu złamania w lewej stopie. Jaki to będzie miało wpływ na przebieg rywalizacji łatwo się domyśleć. Rockets, którzy mogli stać się rewelacją playoff pomimo wcześniejszej kontuzji Tracy’ego McGrady’ego, będzie bardzo trudno wygrać z niezwykle silną i wysoką drużyną Lakers.
Sytuacja pod koszem Houston jest dodatkowo utrudniona z powodu kończącej karierę kontuzji Dikembe Mutombo, który praktycznie był jedynym graczem zdolnym powstrzymywać Bynum’a i Gasol’a.
Tymczasem Cavaliers robią wszystko żeby zaliczyć kolejny „sweep”. W ich serii z Hawks jest już 3-0 i wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują, że w następny mecz będzie ostatnim. Wczoraj wygrali 97-82, a LeBron James zdobył 47 pkt, 12 zb i 8 ast.
Ciekawiej było w Dallas gdzie Nuggets po rzucie za 3pkt na sekundę przed końcem wygrali 106-105. Kluczowe punkty zdobył Carmelo Anthony, którego nie był w stanie powstrzymać Antoine Wright. Było to o tyle dziwne, że Wright chciał faulować – próbę podjął dwukrotnie, bez skutku i po drugim wejściu ciałem dał się minąć, co doprowadziło do czystej pozycji rzutowej. W tej parze podobnie jak wyżej wynik 3-0.
Dzisiaj dwa kolejne spotkania. Lakers@Rockets o 23.30 polskiego czasu (transmisja C+ Sport) i Celtics@Magic o 2.00.