Tego nie spodziewał się chyba nikt. Jak podaje Yahoo Sports przez swojego felietonistę o swojsko brzmiącym nazwisko – Adriana Wojnarowskiego, Yao Ming przez kontuzję stopy może nie tylko opuścić cały kolejny sezon, ale nawet zakończyć przez nią karierę !
Ming złamał stopę w czasie świetnej serii w drugiej rundzie playoff z LA Lakers. Teraz, ten z pozoru nie wyglądający szczególnie groźnie uraz, może zaważyć na przyszłości Rockets. Biorąc pod uwagę, że w Houston nie ma już Mutombo, to jedynymi graczami zdolnymi do gry pod koszem są Louis Scola, Chuck Hayes i Carl Landry – obaj niscy nawet jak na swoją nominalną pozycję silnego skrzydłowego. Może to spowodować wzmożone zainteresowanie Rockets na rynku w poszukiwaniu wartościowego centra. Do wzięcia na zasadzie wygasających kontraktów są m.in. : Chris Andersen, Zydrunas Ilgauskas (jeśli zdecyduja się opuścić Cavs, co jest raczej małoprawdopodobne), Mehmet Okur (Jazz chcą przedłużyć z nim kontrakt, problemem może się okazać jedynie jego pensja), Jarmaine O’Neal (ma w kontrakcie tzw. opcję zawodniczą), czy Marcin Gortat.
Najbardziej prawdopodobnym scenariuszem wydaje się nam zatrudnienie Andersena, który świetnie by pasował do niezwykle twardej drużyny Rockets. Jednak nie będzie to proste – po świetnym sezonie Chris ma wiele ofert z całej ligi.
Yao Ming został wybrany w drafcie 2002 roku z nr 1-szym przez Houston Rockets. W czasie 7-letniej kariery w NBA zawsze znajdował miejsce w meczu gwiazd. Jego średnie z całej kariery są imponujące 19.1 pkt/mecz (w ostatnim sezonie : 19.7), 9.3 zb/mecz (analogicznie 9.9) i 1.9 bl/mecz (1.9). Gigant z Szanghaju (mieży 228 cm) dał się poznać także jako świetny wykonawca rzutów wolnych (rzadkość wśród graczy wysokich), ale także jako żartowniś (to już rzadkością nie jest).
Dodatkowe problemy Rakiet to wciąż niezaleczona kontuzja Tracy McGrady’ego i wygasający kontrakt Rona Artest’a.