Lamar Odom i właściciel LA Lakers – Jerry Buss podobno nie mogą dojść do porozumienia w sprawie jego kontraktu. Doszło do tego, że Lakers wycofali swoją ofertę ze stołu. Propozycje, które otrzymał Odom to :
27 mln $ 3 lata (9 mln $ rocznie) – ta jako ostatnia pojawiła się na stole
36 mln $ 4 lata (9 mln $ rocznie)
34 mln $ za 5 lat (7 mln $ rocznie)
Odom wg źródeł oczekiwał 5cio letniej umowy na sumę około 50 mln $, co biorąc pod uwagę sytuację w lidze byłoby nielada wydarzeniem. Naszym zdaniem wkrótce Lakers powrócą do rozmów i podpiszą 4-letnią umowę. Alternatywami wydają się dla nas Knicks z rodzinnego miasta Lamara, którzy mieliby miejsce pod koszem po ew. odejściu Davida Lee, ale wątpliwe, czy będą chcieli zapłacić aż tyle, Heat – szukający wzmocnienia dla osamotnionego Wade’a, który jeżeli nie będzie miał dobrej drużyny odejdzie po sezonie i najwięksi przegrani tegorocznego rynku wolnych agentów Portland Trail Blazers – Ci są bardzo zdesperowani, żeby w końcu kogoś zakontraktować, jednak naszym zdaniem przepłacenie Odoma, żeby był rezerwowym dla Aldridge’a byłoby złym ruchem.
Bardzo ciekawie wygląda za to sytuacja Golden State Warriors. Ich gracze są jak do tej pory najbardziej eksponowani podczas ligi letniej. 2 dni temu Anthony Randolph wyrównał rekord punktowy, rzucając 42 pkt. Wczoraj jego kolega z drużyny Anthony Morrow ustanowił swój własny rekord – 47 pkt (18/27 z gry). O ile jeżeli chodzi o grę defensywną można mieć wątpliwości, to o zdobywanie punktów Warriors mogą być spokojni.
Utah Jazz potwierdzili, że wyrównają ofertę Blazers dla Paula Millsapa. Zagwarantuje to Millsapowi 4-letnią umowę na 32 mln $. Jazz już wcześniej podjęli decyzję, że graczem na którego będą stawiali na pozycji silnego skrzydłowego będzie właśnie on, a nie uważany za jedną z gwiazd zespołu Carlos Boozer. W związku z tym należy oczekiwać szybkiej wymiany z udziałem Boozera, pytanie tylko czy jakiś zespół jest mu w stanie zapewnić warunki na jakie liczy.
Ps. W rozwinięciu 10 najlepszych buzzer-beaterów ostatniego sezonu, ale i tak wiadomo kto wygrał…