Jak donoszą źródła ESPN – Jamario Moon zaakceptował propozycję kontraktu z Cleveland Cavaliers. Moon ma zarabiać rocznie około 3,2 mln $, długości umowy prawdopodobnie nie poznamy, aż do piątku – wtedy Miami zdecydują, czy złożyć kontrofertę.
Moon ma 29 lat i gra 3ci rok w NBA. Mierzy 6’8” przy wadze 200 lbs. Gra na pozycji niskiego skrzydłowego. W czasie swojej krótkiej kariery średnio notował 7.8 ppg, 5.4 rpg i 1.3 apg. Heat zatrudnili go przy okazji wymiany z Toronto Raptors (Shawn Marion za Jarmaine’a O’Neala). Liczyli wówczas, że Moon pomoże im w kryciu graczy pokroju Hedo Turkoglu, LeBrona Jamesa czy Tayshauna Prince’a. Poza niezłą grą w obronie Jamario imponuje efektownymi wsadami. Cavaliers potrzebowali gracza tego typu po stracie Sashy Pavlovicha – gracza, który potrafi nie tylko wejść pod kosz, ale także rozciągnąć grę rzutami z półdystansu.
Detroit Pistons zatrudnili innego skrzydłowego – Chrisa Wilcoxa grającego ostatnio w NY Knicks. Wilcox jest bardzo silny fizycznie i ma niezłe statystyki kariery (9.3 ppg, 5.3 rpg), ostatnio jednak nie mógł znaleźć dla siebie miejsca zmieniając w trakcie 2ch sezonów 3 razy klub. Pistons podpisali z nim 2letni kontrakt na sumę około 6 mln $ i liczą na to, że zapełni lukę po odejściu do Spurs Antonio McDyessa.
Lamar Odom ma coraz większą szansę na powrót do Miami Heat. Po tym jak zerwane zostały jego negocjacje dot. przedłużenia kontraktu z Lakers, Heat postanowili zaatakować oferująć 5cio letnią umowę na sumę około 34 mln $ + opcję zawodnika po 3cim roku gry, która daje możliwość na podwyżkę dla Lamara. Z walki o uniwersalnego skrzyłowego nie rezygnują także Dallas Mavericks. Wielu fachowców twierdzi jednak, że wszystkie pogłoski o odejści Odoma z Lakers są tylko grą mającą na celu wywalczenie jak największej ilości pieniędzy u Jerry’ego Bussa.