NBA ciągle góruje nad Europą

…czyli pierwsze koty za płoty w przygotowaniach do nowego sezonu.

Mała publika i tylko 3tys. widzów w Newark czyli nowej siedzibie Sieci. Był to debiut Avery’ego Johnsona na stanowisku head coacha Nets. Swój pierwszy mecz dla byłego teamu z New Jersey (nowy właściciel planuje zmianę nazwy i przenosiny teamu w przeciagu dwóch lat) rozegrali Jordan Farmar (mistrz NBa z Lakers), Travis Outlaw (doszedł z Blazers), Anthony Morrow (transfer z Warriors) czy numer 3 tegorocznego draftu – Derrick Favors (obiekt spekulacji i potencjalnej wymiany na Carmelo Anthony’ego z Denver).

 
New Jersey Nets – Maccabi Haifa 108:70 (30:20, 26:23, 28:17, 24:10)

New Jersey Nets: Derrick Favors 14, Anthony Morrow 14, Devin Harris 12, Brook Lopez 11, Travis Outlaw 11, Johan Petro 10, Jordan Farmar 7, Damion Jones 6, Kris Humphries 6, Terrence Williams 6, Stephen Graham 5, Quinton Ross 4, Ben Uzoh 2, Eddie Gill 0

Maccabi Haifa: Sylven Landesberg 24, Derrick Low 14, Marco Killingsworth 13, Frank Robinson 7, Avi Ben-Chimol 6, Larry O’Bannon 3, Yoni Nir 3, Robert Rothbart 0, Brett Harvey

Ogromne zainteresowanie w Mediolanie podczas pierwszego meczu, NBA Tour 2010. Do jednego z największych miast włoskich przyjechali rodacy, dobrze już znani w NBA – Mike D’Antoni i Danillo Gallinari. Pierwszą połowę nazwałbym letnią, nawet momentami nieco pod dyktando Armani Jeans (prowadzi ich eks trener Śląska Wrocław, Piero Bucchi). Drugie 24 minuty już były bardziej kontrolowane przez graczy NBA, głównie za sprawą dużej chęci do gry Amare. „Stat” prezentował się swietnie pod względem przygotowania fizycznego, porywał skutecznością, a także blokami czy wsadami. Podsumowując debiut jego uznam za udany, a wszystko wskazuje ,iż stanie się on głównym motorem i maszynką ofensywną nowej drużyny.

Co do innych graczy, to dobre wrażenie zostawili na oglądających inni debiutanci wśród Knicks – podkoszowi Mozgov i Randolph. Obaj bardzo sprawni i dynamiczni mimo wzrostu ponad 205 cm, radzili sobie w defensywie i szybko ruszali do kontr swojego zespołu.  Czy można mówić o kłopocie bogactwa D’Antoniego na pozycjach 4 i 5? Z oceną poczekam na następnych meczów.

Zakończę tą krótką notkę , spostrzeżeniem – szkoda, iż Knicksom nie udało się nakłonić do zmiany otoczenia – Chrisa Paula i jego pracodawców. Na pewno lepiej układałby on grę N.Y. i pokazałby się z lepszej strony od nowej jedynki Ray’a Feltona (trochę chaotyczny i czasami nie widzący partnerów). Eks Ryś nieco męczył się w ataku, a na pewno potrzebuje czasu by zgrać się z nowymi kolegami. Chrisem Paulem na pewno jednak nie jest..i takiego kalibru graczem nie będzie. 

New York Knicks – Armani Jeans Milano 125:113 (26:23, 32:29, 33:27, 34:34)

New York Knicks: Amare Stoudemire 32, Danilo Gallinari 24, Wilson Chandler 17, Anthony Randolph 16, Timofiej Mozgow 10, Bill Walker 8, Ronny Turiaf 5, Raymond Felton 5, Roger Mason 3, Landry Fields 3, Toney Douglas 2

Armani Jeans Mediolan: Oleksiej Peszerow 23, Jonas Maciulis 18, Ibrahim Jaaber 16, Stefano Mancinelli 13, David Hawkins 11, Mason Rocca 9, Marijonas Petravicius 8, Marco Mordente 8, Nicolo Melli 7, Gabriele Ganeto 0

Poniżej najlepsze pięć akcji tego spotkania, które nabrało kolorytu w drugiej części, gdy zespół Mike’a D’Antoniego włączył drugi bieg.

TOP 5 Knicks vs Armani Jeans