Zaledwie dzień po wygranej Boston Celtics nad Miami Heat podopieczni Doca Riversa ulegli byłej drużynie LeBrona Jamesa Cleveland Cavaliers 87:95. Najskuteczniejszym strzelcem klubu z Ohio był w tym meczu J.J. Hickson, który zdobył 21 punktów.
Hickson zapewnił zwycięstwo swojej ekipie w czwartej kwarcie, zdobywając aż 11 punktów. Warto podkreślić dobrą postawę Daniela Gibsona, który świetnie radził sobie w grze na przedpolu. Łącznie zdobył 16 oczek.
Samo spotkanie rysowało się jako bardzo żywe i dynamiczne. W pierwszej połowie delikatną przewagę mieli Celtics, głównie dzięki Rajonowi Rondo, który zanotował tego wieczoru 18 punktów i 9 asyst. Największą przewagę drużyna gości odnotowała po przerwie, osiągając pułap +11. Niestety dla Bostonu, dzięki odważnym szarżom Hicksona oraz świetnej dyspozycji Ramona Sessionsa (14 pkt.), zastępującego kontuzjowanego Mo Williamsa, Cavaliers udało odrobić się straty. Kluczowym momentem był z pewnością rzut za trzy Anthony’ego Parkera na niespełna 3 minuty przed końcem.
Cleveland Cavaliers | 21 | 25 | 22 | 27 | 95 |
Boston Celtics | 23 | 24 | 26 | 14 | 87 |
Cavaliers: Hickson 21, Gibson 16, Sessions 14, Hollins 10, Moon 10, Parker 10, Varejao 8, Jamison 4, J. Williams 2
Celtics: Rondo 18, Davis 14, Pierce 13, Allen 12, Garnett 9, Robinson 8, S. O’Neal 7, Daniels 4, J. O’Neal 2, Wafer 0
W innym spotkaniu rozgrywanym minionej nocy Dallas Mavericks pokonali na własnym parkiecie Charlotte Bobcats 101:86, a do zwycięstwa ekipę z Teksasu poprowadził duet Nowitzki – Terry, który zdobył łącznie aż 50 punktów.
Najskuteczniejszym graczem Mavericks był Drik Nowitzki, który zanotował 28 punktów i 13 zbiórek. Dzielnie akompaniował mu w tym Jason Terry. Jego zdobycz to 22 oczka, 4 przechwyty i 6 asyst.
Warto odnotować osiągnięcie Jasona Kidda, który notując 18 asyst o mały włos nie wyrównał rekordu asyst w meczu otwarcia. Rekordzistą jest John Stocktone. Legenda Utah Jazz rozdała 19 piłek w meczu przeciwko Denver Nuggets, w listopadzie 1989 roku. Kidd swoje osiągnięcie poprawił 12. punktami i 3 przechwytami.
Mimo tak wielkich dokonań rozgrywającego Mavs, jego drużyna zaliczała w starciu z Bobcats wiele wzlotów i upadków. Teksańczycy zdobyli 16 pierwszych punktów w meczu, jednak Bobcats odpowiedzieli runem 25-4, kiedy na parkiecie pojawili się rezerwowi gospodarzy. Po powrocie pierwszego składu, Mavs odpowiedzieli niemal identycznym runem 25-5, a cały mecz zdołali wygrać piętnastoma oczkami.
Dallas Mavericks | 25 | 24 | 31 | 21 | 101 |
Charlotte Bobcats | 21 | 24 | 22 | 19 | 86 |
Mavericks: Nowitzki 28, Terry 22, Butler 13, Kidd 12 (18 asyst), Chandler 8, Barea 8, Marion 6, Haywood 2, Jones 2, Mahinmi 0, Cardinal 0
Bobcats: Thomas 22, Wallace 16, Jackson 14, Diaw 12, Mohammed 10, Augustin 8, Henderson 2, Brown 2, Diop 0, Livingston 0