Los Angeles Clippers przegrali ostatnie 17 spotkań z rzędu z San Antonio Spurs (w sumie 25 na 26 w ciągu ostatnich lat). Dlatego też nie będzie dla nikogo zaskoczeniem wczorajsza pewna wygrana ekipy z Teksasu.
Spurs pokazali w tym spotkaniu, że trener Popovich może już w tym momencie liczyć na swoich rezerwowych. Na duże słowa uznania zasługuje zwłaszcza Gary Neal, który trafił 4/8 rzutów za 3pkt i w sumie zakończył spotkanie z 16pkt i 6zb z ławki rezerwowych. Swój debiut na boiskach NBA zaliczył Tiago Splitter – w ciągu 10 minut gry Brazylijczyk zdobył 2pkt, zebrał też 2 piłki, miał przechwyt, stratę i faul. Inny rezerwowy James Anderson dołożył 8 pkt (2/3 za 3pkt) i biorąc pod uwagę, że cała ławka Clippers zdobyła w sumie 7pkt obrazuje to skalę różnicy.
Our bench is a lot better. If Gary Neal and James Anderson can keep playing like that, our bench is going to be pretty good this year. Gary made some shots and James made some shots and played some good defense. That’s all we can ask. Now we just need somebody inside, so we hope that Tiago can learn fast and bring positive plays every time he’s in. ~ Tony Parker
Do niebezpiecznego zdarzenia doszło na początku drugiej kwarty, gdy rezerwowy obrońca George Hill został powalony na ziemię w okolicach ławki rezerwowych Clippers przez skrzydłowego Craiga Smitha. Hill uderzył w ziemię tak mocno w okolicach swojego prawego ramienia, że nie był w stanie powrócić do gry, rzuty wolne za niego wykonał Manu Ginobili, a Smith został ukarany automatycznym wykluczeniem z gry (flagrant 2).
Na swoim normalnym, dobrym poziomie zagrali wszyscy starterzy San Antonio zdobywając minimu 14pkt. Niechlubnym wyjątkiem jest DeJuan Blair, który w ciągu 19 minut gry oddał zaledwie jeden niecelny rzut, ale przy tak dysponowanych kolegach może on się koncentrować wyłącznie na obronie.
W drużynie Clippers z powodu urazów nie mogli wystąpić Baron Davis (ma być gotowy na kolejny mecz) i Randy Foye, co spowodowało, że w pierwszym składzie pojawił się po raz pierwszy Eric Bledsoe (9pkt, 5zb, 3ast, 4prz). Bardzo dobre zawody rozgrywał Eric Gordon, którego niesamowite wsady z pewnością pojawią się wśród najlepszych zagrań tygodnia. Ostatecznie jego 23pkt i 11ast (rekord kariery) to było za mało przy niskim procencie z gry pozostałych starterów Clipps.
The young guards worked hard in trying to push the tempo tonight. It’s a process for them. I liked Eric Gordon’s aggressiveness tonight. He has the ability to be aggressive as a point guard. Eric Bledsoe worked hard and made some steals. ~ Vinny Del Negro, trener Clippers
Ciekawostki:
- Vinny del Negro pamięta czasy gry w Spurs wraz z Timem Duncanem (spędził tam w sumie 6 sezonów),
- Tim Duncan potrzebuje jeszcze 23 punktów, aby na liście najlepszych strzelców osiągnąć miejsce nr 32 wyprzedzając legendę Spurs George’a Gervina,
- 105 punktów natomiast dzielą go od miejsca 31, na którym znajduje się… jego były kolega David 'Admirał’ Robinson,
- od czasu gdy Tim Duncan dołączył do Spurs ich bilans to 721-316, jest to najlepszy wynik spośród wszystkich klubów NBA w tym okresie.
San Antonio Spurs (2-1) | 26 | 24 | 25 | 22 | 97 |
Los Angeles Clippers (0-4) | 26 | 18 | 21 | 23 | 88 |
Spurs: Duncan 14, Jefferson 18, Blair 0, Parker 19, Ginobili 14, a także McDyess 6, Simmons 0, Temple 0, Hill 0, Neal 16, Splitter 2, Anderson 8
Clippers: Gomes 14, Griffin 17, Kaman 18, Gordon 23, Bledsoe 9, a także Butler 5, Cook 0, Smith 0, Jordan 0, Aminu 2, Warren 0