Porażka Celtics w Dallas. Świetny Nowitzki

Do hitowego pojedynku doszło minionej nocy w Teksasie, gdzie Dallas Mavericks podejmowali Boston Celtics. Dzięki dobrej skuteczności i świetnej postawie Dirka Nowitzkiego lepsi okazali się gospodarze, którzy pokonali wice-mistrzów NBA 89:87.

Passa kolejnych wygranych Celtics (6-2) skończyła się na pięciu. Minionej nocy o dosłownie kilka rzutów lepsi okazali się koszykarze Mavericks (4-2), a ten najważniejszy strzał oddał Dirk Nowitzki. Niemiec na niespełna 18 sekund przed końcem, przy stanie 87:87 oddał zwycięski rzut, a w całym meczu zdobył 25 punktów.

Mavs wygrali te spotkanie dzięki dobrej skuteczności rzutów z gry. Goście oddali tego wieczoru aż o 25 rzutów więcej, jednak gospodarze uzyskali 50-procentową skuteczność, przy czym Celtics zanotowali jedynie 41.8 % celnych trafień.

Przełomowym momentem meczu było ostatnie 7 minut czwartej kwarty. Kiedy Rajon Rondo podał alley-oopem do Kevina Garnetta, C’s osiągnęli największe prowadzenie w meczu (6 pkt.), jednak w następnych akcjach spudłowali 6 kolejnych rzutów. Wtedy to 10 z 13. ostatnich punktów Mavs zdobył niezawodny Nowitzki.

Ciekawą rzeczą jest to, że w drugiej połowie goście mieli tylko dwa rzuty wolne (w całym meczu 7/7), przy 17/20 gospodarzy. Bostończycy wygrali natomiast w ofensywnych zbiórkach 14-4, ale przegrali w punktach drugiej szansy 5-6.

Indywidualnie, w ekipie z Dallas poza wspomnianym Nowitzkim dobrze spisał się także Jason Terry – 17 pkt. Po stronie Bostonu 24 oczka zanotował Paul Pierce, a 18 dołożył Kevin Garnett.

Rajon Rondo Assist Report: 15 (śr. na mecz 14.8) + 11 pkt.

DAL: Nowitzki 25, Terry 17, Chandler 12 (11 zb), Butler 11, Barea 11, Stevenson 6, Haywood 5, Marion 2 Kidd 0 (10 as)

BOS: Pierce 24, Garnett 18 (15 zb), Rondo 11 (15 as), Allen 11, Davis 8, Erden 6, Daniels 4, Robinson 3, J. O’Neal 2

PS. Jeżeli coś wam nie pasowało w wyglądzie Nowitzkiego – Dirk „nieco” zmienił fryzurę.