Spotkanie Spurs z Jazz zapowiadane było jako jedno z ciekawszych wczorajszego wieczora i z pewnością nie rozczarowało kibiców. Najbardziej zadowolony może być jednak Tim Duncan – poniżej odpowiedź dlaczego. Sixers przerwali passę pięciu meczów bez wygranej. Tymczasem dalej w dołku są Memphis Grizzlies.
Doug Collins podkreśla we wszystkich wywiadach, że dla niego zawodnicy wychodzący w pierwszym składzie niekoniecznie są najlepszymi w zespole. Dlatego też tacy gracze jak Young, Williams czy Speights w zależności od sytuacji na boisku mają okazję do gry po ponad 30 minut wchodząc z ławki rezerwowych.
Wczoraj Thad Young zagrał nawet 39 wchodząc już w granicach połowy pierwszej kwarty. Trudno się jednak temu dziwić widząc jak grał. Trafił 8/13 z gry – 23 pkt w sumie, zebrał 6 piłek, dołożył 3 asysty i poprowadził gospodarzy do pierwszej wygranej od sześciu spotkań.
Lou Williams czując, że pod nieobecność Iguodali 76ers potrzebny jest strzelec zdobył 19 pkt – w swoim unikalnym stylu. Znów jego skuteczność z gry była słabiutka (5/13), jednak jego największą zaletą jest umiejętność wymuszania fauli (wczoraj stawał 6 razy na linii).
Grający z meczu na mecz coraz więcej Speights (17 minut przeciwko Bucks) nie jest jeszcze w formie rzutowej, ale zastawianie i zbiórki są jego mocną stroną (3pkt, 1/7 z gry, 10zb). Warto zaznaczyć też kolejny dobry występ Holidaya, który regularnie wypełnia kolumny statystyk (10pkt, 6zb, 5ast).
Największy opór w drużynie gości stawiał rezerwowy Corey Maggette (20pkt, 6zb) – inny mistrz w trafianiu na linię rzutów wolnych (10/11). Maggette musiał wziąć na siebie ciężar zdobywania punktów ponieważ wszyscy podstawowi gracze zaliczali słaby mecz w ataku.
Liderzy Bucks Jennings i Bogut zdobyli w sumie 15 pkt trafiając 5 na 20 rzutów z gry. Przyzwoicie zaprezentował się Drew Gooden (16pkt, 8zb), który dodatkowo wyłączył z gry będącego ostatnio w wysokiej formie Eltona Branda.
We can’t make excuses. We just have to blame ourselves. I think we came into this game knowing their record. I don’t know if we were tired or what’s going on. – Andrew Bogut
Ciekawostki:
Bucks oddali w meczu z Sixers 12 rzutów za 3pkt i… nie trafili żadnego. Ostatni raz Philly nie pozwolili rywalom trafić z dystansu w 2007 przeciwko Bobcats.
Milwaukee Bucks (5-7) |
25 | 18 | 16 | 20 | 79 |
Philadelphia 76ers (3-10) |
20 | 29 | 23 | 18 | 90 |
Bucks: Gooden 16 (8zb), Mbah a Moute 4, Bogut 4 (6zb), Salmons 11 (8zb), Jennings 12, a także Maggette 20 (6zb), Boykins 6, Dooling 2, Ilyasova 0 (6zb), Brockman 4, Sanders 0
76ers: Brand 4, Nocioni 12, Hawes 9 (7zb), Turner 8 (6ast), Holiday 10 (6zb, 5ast), a także Battie 0, Williams 19, Young 23 (6zb), Speights 3 (10zb), Meeks 2
Gil Arenas i Kirk Hinrich pod nieobecność Johna Walla wzięli drużynę na swoje barki i wyszarpali wygranę w brzydkim meczu przeciwko Grizzlies. O jego jakości najlepiej świadczą słowa trenera Czarodziejów:
It was like pulling teeth. I turned to Ted (Leonsis – właściciel Wizzards, przyp. red) during the game and said, 'This is like going to the dentist for a root canal.’ – Flip Sounders
Arenas zdobył 24pkt, Hinrich 22 i 6ast, a Andray Blatche dołożył 17pkt i 9zb. Wszystko to przy bardzo słabej skuteczności całego zespołu (28/74 z gry – 37,8 %). W tej sytuacji gospodarze skoncentrowali się na wymuszaniu fauli i rzutach wolnych trafiając na linię 35 razy (30 skutecznych rzutów).
Wizzards przegrywali jeszcze na 8 minut do końca spotkania. Jednak wtedy wspomnieni gracze obwodowi wzięli grę w swoje ręce i trafili kolejne 12pkt aby odskoczyć na w miarę bezpieczną przewagę i doprowadzić mecz do końca.
Najlepiej w zespole gości spisał się ubiegłoroczny All-Star Zach Randolph (19pkt, 12zb). Marc Gasol dorzucił 16pkt (7/9 z gry) i 8zb. Bez wsparcia ze strony Rudy’ego Gaya (11pkt, 7zb, 6strat) i Mike’a Conleya trudno im było jednak coś tego dnia zrobić. Dodatkowo swój rekord kariery – oczywiście negatywny – zaliczył OJ Mayo. Trafił 1/11 z gry i zdobył tylko 3pkt.
Ciekawostki:
Grizzlies przegrali pięć swoich ostatnich spotkań.
Greivis Vasquez zadebiutował w barwach gości. Zdobył 5pkt i był bohaterem tzw. 'Kiss cam’ w czasie przerwy gdy po umieszczeniu go w obiektywie kamery został pocałowany przez kolegę z drużyny – Tony’ego Allena.
Memphis Grizzlies (4-9) |
24 | 21 | 23 | 18 | 86 |
Washington Wizzards (4-7) | 25 | 18 | 23 | 23 | 89 |
Grizzlies: Randolph 19 (12zb), Gay 11 (7zb), Gasol 16 (8zb), Conley 12 (6ast), Mayo 3, a także Allen 9, Law 0, Young 0, Thabeet 4, Arthur 5, Vasquez 5, Henry 2
Wizzards: Thornton 5 (7zb), Blatche 17 (9zb), McGee 10 (12zb), Arenas 24, Hinrich 22 (6ast), a także Armstrong 4, Martin 0, Young 5, Booker 2, Hudson 0
Tim Duncan trafił dwa rzuty wolne, po czym usłyszał od jednego ze swoich kolegów gratulacje. Sam przyznał się po meczu, że zajęło mu chwilę zrozumienie o co chodziło. Tim zdobył wtedy swój 20 791 punkt w historii gry dla Spurs i wyprzedził byłego kolegę z drużyny Davida Robinsona stając się najlepszym strzelcem w historii zespołu.
I’m just happy for him. You know he is the driving force behind our championships and for him to have the record now with games played and points is appropriate. – Greg Popovich
W całym spotkaniu Duncan uzbierał 19pkt i 14zb prowadząc swój zespół do wygranej przeciwko Utah Jazz. Duży wkład mieli także Tony Parker (24pkt, 7zb) i Manu Ginobili 15pkt. To co najbardziej cieszyło trenera Spurs to jednak wkład w grę defensywną. Ograniczyć Jazz do niewielu ponad 80pkt we własnym obiekcie potrafi zaledwie kilka drużyn w lidze.
Utah tymczasem grali typowy dla siebie mecz. Znów słabo rozpoczęli przegrywając 10pkt już po pierwszej kwarcie po czym zaczęli się brać za odrabianie strat. Pod nieobecność trenera Sloana, który udał się na pogrzeb jednego z członków swojej rodziny, nie udało im się jednak dokonać tego samego co w spotkaniach z Magic czy Heat.
Jazz przegrali zdecydowanie walkę na tablicy 46-31 i nie potrafili zatrzymać wejść pod kosz Tony’ego Parkera.
We tried to make a few adjustments, but a guy like that, you can try to keep him out of the lane, but he’s always going to find a way to get there. – Paul Millsap
Lider gospodarzy Deron Williams uzbierał 23pkt, ale przy bardzo słabej skuteczności (7/19, 1/6 za 3pkt). Znaczące jest także to, że nikt poza nim nie zdobył więcej niż 12 pkt dla Jazz.
Bohater dnia po spotkaniu był wyraźnie zadowolony ze świetnego startu Spurs (10-1) podkreślająć znaczenie zdrowia kluczowych graczy swojego zespołu:
I think all of us feel really good right now. This is the best I’ve felt in a couple of years. Manu is playing great, Tony is playing awesome. Richard’s acclimated to what we’re doing and what we’ve asked him to do. And he’s been playing great. Everybody’s feeling good. – Tim Duncan
Ciekawostki:
Tim Duncan wyprzedził wczoraj Robinsona także w kategorii rozegrania największej liczby meczów w barwach Spurs – ma ich teraz 988 na swoim koncie.
San Antonio Spurs (10-1) |
24 | 20 | 26 | 24 | 92 |
Utah Jazz (8-5) |
14 | 26 | 28 | 14 | 82 |
Spurs: Duncan 19 (14zb), Jefferson 11, Blair 11 (8zb), Parker 24 (7ast), Ginobili 15, a także McDyess 6, Bonner 0, Hill 6, Neal 2
Jazz: Kirilenko 10 (6zb, 5ast), Millsap 12 (7zb), Jefferson 10 (6zb), Bell 9, Williams 23, a także Watson 0, Elson 2, Price 5, Miles 11, Fesenko 0
Wyprzedzić Admirała to rzecz wielka! Wizards znów pokazali dobrą grę bez Walla!!