Jak donosi portal Fanhouse.com prawdopodobnie jeszcze dziś dojdzie do skutku wymiana na mocy której Stojakovic i Bayless przeniosą się do Toronto a w przeciwnym kierunku powędrują Jarrett Jack,Marcus Banks i David Andersen.
Tu pojawia się pytanie czy po tak fantastycznym początku sezonu w Hornets potrzebne są zmiany.Co prawda w Luizjanie mają już nowego Stojakovica w osobie Bellineliego,ale zastanawiam się nad wymianą Jarrett Jack – Jarryd Beyless .Do tego dochodzi jeszcze David Andersen i być może tutaj upatrywali swoją szanse władze klubu z Nowego Orleanu,choć Jason Smith podkoszowy zmiennik Hornets gra bardzo przyzwoicie. Bayless został sprowadzony do zespołu przede sezonem,dlatego też nie może on zostać wytransferowany na zasadzie wymiany wiązanej,i najprawdopodobniej transfer będzie wyglądać tak,Bayless za Andersona a Stojakovic za Banksa i Jacka.Detale nie mają tutaj większego znaczenia.Zastanówmy się po co taka wymiana Hornets.
Przede wszystkim ze względu na Jarretta Jacka który jest dobrym znajomym Chrisa Paula.Gracze znają się i przyjaźnią.Wszystkie ruchy z zespole czy to w lecie czy właśnie teraz mają na celu zatrzymanie Chrisa Paula i stworzenie mu jak najlepszych warunków.Schodzący kontrakt Stojakovica (14,2 mln$) może być dobrym rozwiązaniem przed okienkiem transferowym w lutym.Jak sprawy się potoczą i kto na wymianie wyjdzie lepiej pokaże czas.Jack w obecnych rozgrywkach notuje średnio 10,8 pkt i 4,5 as na mecz.
Cel dla Hornets to pozybcie się ogromnego kontraktu Stojakovica, ktory od dwoch sezonow doluje. Baylessa chcial nowy trener Szerszeni, ktory znal go z czasow bycia asystentem w Blazers. Dziwna wymiana dla Raptors, ktorzy chyba juz zawijaja sezon pozbywajac sie swojego podstawowego rozgrywajacego (wygral przedsezonowa rywalizacje z Calderonem). Toronto bedzie czyscic cap-space w nadzieji ze w przyszlym sezonie draft i free agents beda dla nich laskawi.