11.XII
Urodziny obchodzą m.in.
– Roy Hibbert (24 lata)
– Shareef Abdur-Rahim (34)
Ciekawostki:
- 1959.Richie Guerin (Knicks) w wygranym meczu z Syracuse 151-121 zdobył 57punktów. Był to historyczny występ gdyż punktowo najlepszy w historii Knicks. Jego rekord przetrwał do 1984, kiedy w spotkaniu z Nets Bernard King zdobył 60 „oczek”.
- 1984. Boston Celitcs wygrał z Nest 130-121 w meczu z najlepszym procentem celnych rzutów przez obie drużyny 63,2% (108/171) z gry.
Dokładnie przedwczoraj pisałem o Howardzie w dniu jego urodzin. Swoim zwyczajem zahaczyłem o innych centrów w lat minionych, dlatego postanowiłem dziś napisać o jednym z nich. Nie powiem że mój ulubiony, nie powiem że kiedyś się na nim wzorowałem, nie powiem nawet że oglądałem mecze z jego udziałem, nie powiem bo…
Moses Malone grał w koszykówkę kiedy, nie było mnie jeszcze na świecie. Gdy zdobywał jedyne mistrzostwo w swojej karierze z 76-ers w roku 1983, wraz z „Dr.J” i kolegami, nie było jeszcze w Polsce słychu o NBA. Nie zmienia to jednak faktu że koszykarzem był nieprzeciętym, a oglądając wczorajsze spotkanie 76-ers- Celtics, TNT przypomniało wielką historyczną rywalizację z roku 1983 i 1982, kiedy właśnie pojedynki Philadelphii z Bostonem były na ustach wszystkich znawców i sympatyków NBA za oceanem.
Zresztą sam zawodnik miał niesamowite perypetie z ekipą z Bostonu, gdyż jako zawodnik Rockets w roku 1981 przegrywał z nimi finał. W drużynie Rockets grali wtedy tacy zawodnicy jak Elvin Hayes, Robert Reid czy Mike Dunleavy, trener Mosesa w ekipie Bucks w której końcem kariery grywał Malone.
Dlaczego właśnie o nim. Jest kilka powodów. Pierwszy jest taki że 11.XII.1993 roku jako zawodnik Bucks zebrał w meczu z 76-ers, w których przez lata występował, 12 zbiórek stając się piątym zawodnikiem w historii ligi który przekroczył barierę 16,000 zbiórek. Do dziś tą barierę przekroczyło tylko właśnie pięciu zawodników, wśród których są m.in. Kareem, Wilt, Bill, oraz Elvin Hayes.
Drugi powód jest taki że według różnych opinii był najszybszym centrem z tej starej szkoły podkoszowych. Do tego niesamowicie sprawny i silny co sprawiało że rywale nie dając sobie z nim rady często odsyłali go na linię rzutów wolnych. I tu ciekawostka dla Shaqa, Bena Wallace, Dwighta Howarda czy wszystkich którzy twierdzą że amerykańscy czarni koszykarze nie potrafią rzucać wolnych.
Moses robił to ze skutecznością 77%, podczas swojej 19-letniej kariery w NBA. Nie warto było go faulować. Aż pięć razy w swojej karierze rzucał najwięcej osobistych w sezonie spośród wszystkich koszykarzy. W rozgrywkach 1984/95 stawał na linii aż 904 razy co daje mu w 79 meczach średnią aż 11 rzutów na mecz. Wow. Tak często nie jest faulowany nawet Howard, a to znak że Moses w swoich czasach przewyższał umiejętnościami swoich rywali, a ci z bezradności słali go na linię.
Długo by pisać :
- 3-krotny MVP ligi
- 12-krotny uczestnik All-Star Game
- 5-krotny król zbiórek
- Mistrz NBA z roku 1983 (76-ers)
- 4-krotnie wybierany do piątki All-NBA i raz All-Defensive
- Hall Of Fame rocznik 2001
A na koniec jeszcze coś. Aż 8 razy w swojej karierze był najlepszy na atakowanej desce, w tym aż 7 razy z rzędu. To daje mu bezkonkurencyjnie pierwszą lokatę w tym względzie w historii (6731 ofensywnych zbiórek) z przewagą ponad 2,000 nad Robertem Parishem.
W swoim ostatnim meczu 12.XII 1994 roku jako zawodnik Spurs z Robinsonem i Rodmanem (każda zbiórka nasz), w meczu z Charlotte Hornets rzucił swoją 8 i ostatnią trójkę w NBA z 22 metrów. Z własnej linii rzutów osobistych. Nr 4 w tym zestawieniu:
Wielka postać, godna zapamiętania….