Spencer Hawes w końcu zagrał na miarę swoich możliwości rzucając 18 punktów i do spółki z Jrue Holiday’em był w stanie wygrać dla 76ers kolejne spotkanie. Bardzo dobra obrona staje się znakiem rozpoznawalnym Sixers – po 30,4 % z gry Hornets, wczoraj Nets trafiali ze skutecznością zaledwie 34,1 %.
Philadelphia 76ers (9-15) |
26 | 14 | 19 | 23 | 82 |
NJ Nets (6-19) |
20 | 14 | 21 | 22 | 77 |
Dalsza część opisu spotkania w rozwinięciu.
18 punktów to dla młodego środkowego rekord sezonu. Hawes od kilku spotkań notuje zwyżkę formy, która początkowo przejawiała się bardzo dobrą grą pod własnym koszem, gdzie był w stanie skutecznie kryć wysokich rywali (jak choćby w niedzielę Davida Westa). Teraz Spencer dołączył do tego pokaźny arsenał zagrań ofensywnych, wśród których ma również rzuty z dystansu – wczoraj 2/3 za 3pkt.
Trener Collins nie może być do końca zadowolony z postawy swoich graczy, ponieważ nie byli w stanie osiągnąć wystarczająco dużej przewagi by kontrolować spotkanie w końcówce. Końcówki, jak wiedzą fajni 76ers, w tym sezonie Philly gra bardzo przeciętnie.
We still make too many mistakes at the end of the game. We can’t do that, but we got away with it tonight. I think I teach more in winning than in losing. We have to finish games better. We did get the win and that’s what matters. – Doug Collins
Bardzo duży wkład we wczorajszą wygraną miał także Jrue Holiday, który 10 ze swoich 19 punktów zdobył w ostatniej kwarcie. Mimo jego dobrej gry Nets byli w stanie odrobić prawie całą przewagę dzięki serii punktowej 13-5 i na 36 sekund do końca na tablicy widniał wynik 78-75. Na szczęście dla gości rzuty wolne trafił Iguodala co ostudziło zapał NJ i ostatecznie pozwoliło na zwycięstwo 82-77.
Wygrana Sixers przerwała najdłuższe pasmo wyjazdowych porażek od 2006 roku (w tym sezonie wygrali zaledwie 2 na 12 spotkań poza Wells Fargo Center). Tymczasem Nets przegrali swój 8 mecz z rzędu (6 z kolei z 76ers). W ich barwach najwięcej punktów rzucili liderzy – Brook Lopez i Devin Harris. Pierwszy 16 i 5 zb, drugi 14 i 6 asyst. Wszystko jednak przy niskiej skuteczności – zaledwie 10/22. Niezłe wejście z ławki mieli rezerwowi – Outlaw (14pkt, 7zb), Farmar (10pkt) i przede wszystkim Favors (10pkt, 13zb). Z Favorsa jeszcze będą ludzie.
This is kind of how we have been playing. We play up for the hierarchy teams and we don’t play as well against some of the teams at the bottom of the totem pole. It’s just a matter of energy for us. We just weren’t there. – Devin Harris
W zespole gospodarzy nie zagrał wybrany w pierszej rundzie draftu 2009 – Terrence Williams ponieważ wg źródeł zbliżonych do klubu weźmie on udział w wymianie między Nets, Rockets i Lakers. Williams powędruje do Rockets za wybór w pierwszej rundzie draftu 2012, wybór w pierwszej rundzie draftu 2011 od Lakers i Vujacicia. Do Los Angeles trafi zaś weteran Joe Smith.
76ers: Brand 15, Iguodala 8 (5zb, 4ast), Hawes 18 (5zb, 4ast), Meeks 12, Holiday 19 (4zb, 5ast), a także Battie 4, Williams 2, Young 2 (5zb), Speights 2, Turner 0 (6zb)
Nets: Ross 0, Humphries 2 (13zb), Lopez 16 (5zb), Harris 14 (6ast), Graham 6, a także Outlaw 14 (7zb), Farmar 10, Morrow 0, Petro 0, Uzoh 5, Favors 10 (13zb)