Flip Saunders ma problem. Jego zespół nie zachwyca spotkaniami na wyjazdach, a ponadto razi nieskutecznością z gry. Minionej nocy potwierdził to w konfrontacji z Nets. Dzięki 39% skuteczności z gry rywali, zespół Avery’ego Johnsona wygrał po raz pierwszy w grudniu..Tym samym byliśmy świadkami pojedynku dwóch FLOP-owych teamów Wschodu..
Nets byli zmuszeni radzić sobie w tym spotkaniu, bez ich czołowego strzelca – Anthony’ego Morrowa – który będzie pauzował minimum 2 tygodnie. Wizards grają ciągle bez Johna Walla, Chińczyka Yi i Andray’a Blatche. Wszystkich bolą kolana..
Wiadomo było, iż ten mecz rozstrzygnie się na pozycjach obrońców. Z jednej strony mieliśmy osoby Devina Harrisa i Jordana Farmara. Z drugiej: Gilberta Arenasa, Kirk Hinricha i Nicka Younga.
Spotkanie nie stało na wysokim poziomie, obie drużyny zmagały się ze skutecznością (ok. 40 %), obie też traciły piłki na potęgę – w sumie 40 strat!
New Jersey Nets – Washington Wizards 97:89 (32:17, 23:21, 19:29, 23:22)
Wszystko rozstrzygnęło się w końcowych 90 sekundach, kiedy mocno nieskuteczny tego dnia Devin Harris (7/25) trzykrotnie wędrował na linię rzutów wolnych. Wszystkie 6.jego rzutów wpadło do kosza w tym czasie, a w całym spotkaniu z 17 prób – trafił aż 14-krotnie.
Harrisa całkiem nieźle wspierali Kris Humphries (12pkt i aż 17 zb), Brook Lopez (18pkt i 5zb) czy rezerwowy Travis Outlaw (13pkt i 6zb).
Wizards mogli tego dnia najbardziej liczyć na rękę Nicka Younga (22pkt), a Gilbert Arenas dodał 19pkt i 9zb. Jednak Agent 9 pokazuje ciągle ,że uwielbia rzucać – bez względu na losy spotkania i kolegów (3/10 za 3pkt).
Niestety dla kibiców i dla mnie, brakującym ogniwem w ataku i obronie okazał się Javale McGee. Center, którego widzę w TOP5 Wschodu (obok Dwighta, Shaqa, Lopeza i Horforda) nie popisał się tej nocy. W 21 minut – jeden celny rzut z gry i tylko 5 zbiórek..jego drużyna potrzebowała go bardziej niż kiedykolwiek. Przegrana zbiórka 37-52 to również, po części jego wina.
Następne szanse na pierwszą wyjazdową wygraną Nets to wizyty w Teksasie – hali Spurs i Rockets. Obok Clippers są drugą drużyną ligi bez wyjazdowego zwycięstwa w tym sezonie!!
Czołowi strzelcy spotkania: Harris 29 (9as), Lopez 18, Outlaw 13 (6zb) oraz Young 22, Arenas 19 (9as), Thornton 18