Najbardziej wyczekiwana premiera roku

Na ten model fani profesjonalnych sneakerów czekają od dawna. W końcu sygnuje go najpopularniejszy koszykarz w NBA, a już niebawem może nosić go każdy z Was. Oto 6 model butów od Kobego Bryanta.

Amerykańksa premiera (a bardziej prezentacja) Zoom’ów VI odbyła się 7 grudnia 2010, jednak już dużo wcześniej świat obiegły fotografie licznych wariantów kolorystycznych modelu, w tym ten sztandarowy i najbardziej oficjalny…

Jak widać na zdjęciach Nike Zoom Kobe VI zaprojektowane zostały z perfidną dbałością o szczegóły. Przednie oraz boczne panele buta wykonane są z poliuretynu, mającego za zadanie imitować skórę węża. Taki materiał ma ponadto chronić obuwie przed abrazją, czyli krótko mówiąc przed ścieraniem się, a co za tym idzie wpływać na zwiększenie jego trwałości i solidności. Mimo takich wzmocnień, „szóstki” są wyjątkowo lekkie i ważą niecałe 330 gram.

Aspektów technologicznych tego modelu jest oczywiście więcej. Warto np. podkreślić, iż wnętrze buta wykonane jest ze specjalnego, oddychającego – gąbczastego tworzywa, które idealnie dopasowuje go do kształtu stopy. Producenci z Nike zadbali ponadto o zmniejszenie grubości środkowej części podeszwy tak, aby stopa była umieszczona bliżej podłoża, co automatycznie zwiększa stabilność oraz przyczepność np. podczas sprintu.

Na tym zalety Zoom’ów VI się nie kończą. Mimo wszystko trudno cokolwiek stwierdzić o tych butach, nie mając ich na nogach. Dla mnie osobiście cała seria modelu Kobe’go ma jeden poważny mankament, a mianowicie brak ochrony na kostki, o które przyznam szczerze panicznie się boję. Dlatego preferuję jednak Hyperdunki. Niemniej jednak nie oznacza to, iż pod wieloma względami (przede wszystkim designersko) nowe obuwie Czarnej Mamby nie jest moim marzeniem.

Nike Zoom Kobe VI będą dostępne do kupienia 26 grudnia na stronach NIKEiD. Wszystkie wersje kolorystyczne można obejrzeć zaś na tym oficjalnym Facebooku. Enjoy.