Oakley znów z Jordanem

Kto pamięta tego gracza?

Nowy asystent Paula Silasa w Charlotte Bobcats to Charles Oakley. Popularny Oak to były gracz Chicago Bulls, New York Knicks i Toronto Raptors. Niestety na swoim koncie ma tylko jeden występ w NBA Finals i żadnego tytułu Mistrza. Najbliżej tego był w 1994 roku, kiedy u boku Pata Ewinga i pod skrzydłami Pata Riley’a mierzył się z Houston Rockets.

Dla młodszych fanów NBA, dodam, iż Oakley był swego czasu uważany za czołową, najbardziej twardo grającą i najbardziej zniechęcającą do gry rywali – czwórką – w lidze. Był mniej kolorową, ale i kto wie czy nie bardziej dającą się we znaki wersją Dennisa Rodmana czy dzisiejszym odpowiednikiem Reggie’go Evansa (tylko klasę wyżej, gdyż Oakley rzucał dobrze z dystansu i grał nawet w All Star Game). Nie bał się ani konfrontacji z Rodmanem ani z Barkley’em.Był boiskowym twardzielem.

Ponadto, kiedy Michael Jordan usłyszał, że swego czasu włodarze Bulls zdecydowali się oddać Charlesa do Knicks – w zamian za Billa Cartwright’a – nie mógł w to uwierzyć, rzucając asystentowi trenera kwestię „a kto teraz będzie nowym gliniarzem w drużynie?!”

Został nim Horace Grant, którego Jordan zawsze gorzej traktował i uważał za miększego i mniej walecznego od Oakley’a gracza. Na Oakley’u Pat Riley uczył nowych Knicks jak bronić. Od niego uczyli się Anthony Mason i Charles Smith czy John Starks. Oakley swego czasu, po przygodzie w Knicks, chronił młodą gwiazdę ligi – Vince’a Cartera – w Raptors.

Teraz Oakley – za prośbą swojego wielkiego przyjaciela – Michaela Jordana – będzie doszkalał Gerlada Wallace’a, Stephena Jacksona czy Tyrusa Thomasa.
Paul Silas będzie ganiał graczy by lepiej i szybciej radzili sobie w ataku, Oakley pokaże Rysiom jak dopiec rywalom i zmusić do straty piłki czy niecelnego rzutu..Powodzenia Charles!!