Hawks za sprawą dwójki Horford – Johnson przerwali serię 5 wyjazdowych porażek. Tym samym Bucks nie udał się rewanż po ubiegłorocznej porażce w playoff.
Atlanta Hawks (20-13) | 29 | 28 | 20 | 18 | 95 |
Milwaukee Bucks (12-17) |
18 | 24 | 25 | 13 | 80 |
Dalsza część opisu spotkania w rozwinięciu.
Wspomniana dwójka zdobyła w sumie ponad 1/3 punktów dla swojej drużyny. Al Horford – 18 punktów i 12 zbiórek, a Joe Johnson 15 punktów i 6 asyst. Jeżeli dołożymy do tego po 14 punktów rezerwowych Williamsa i Crawforda + 13 Smitha to widać, że Bucks mieli małą szansę na sukces.
It’s nice to watch when we’re sharing the ball, different guys are getting involved. When we play like that, it seems like we’re at our best. – Al Horford
To właśnie dzielenie się piłką jest kluczem do sukcesu drużyny z Atlanty. To nie jest drużyna, której jeden gracz może w pojedynkę wygrać mecz. By zwyciężać potrzebna jest im współpraca.
Wczoraj trener Drew znów wystawił wysoką piątkę z nastawionym defensywnie Jasonem Collinsem (4pkt, 12zb). Collins miał za zadanie odciążyć Horforda z krycia Boguta i przede wszystkim oszczędzić mu przewinień na nim. Trzeba przyznać, że dobrze wykonał swoje zadanie. Bogut zdobył tylko 14 punktów (11zb) trafiając 7/19 z gry.
Goście prowadzili 11 punktami już po pierwszej kwarcie. Gdy Bucks udało się zebrać w sobie i zbliżyć się przy wyniku 61-53 to od razu Hawks potrafili się przegrupować i przywrócić dwucyfrowe prowadzenie. To był kluczowy moment meczu, po którym gospodarze już się nie podnieśli i musieli uznać wyższość graczy z Atlanty.
Once we answered them, that sort of took a little wind out of their sails, we locked in defensively in that fourth quarter and made it tough. – Jason Collins
Oprócz wspomnianego Boguta najlepiej w szeregach Bucks punktowali Salmons (18), Dooling (15pkt, 9ast) i malutki Earl Boykins (13). Boykins jest prawdziwym objawieniem ostatnich dni. Mierzący 165 cm rozgrywający w ostatnich trzech spotkaniach rzuca średnio po 18 punktów. Pod nieobecność Brandona Jennings (jeszcze minimum 3 tygodnie), Drew Goodena i Carlosa Delfino – jego punkty są kluczowe dla Milwaukee.
We were searching most of the night, trying to find anything that would work with any consistency. We weren’t able to find it. – Scott Skiles
Josh Smith, który podpadł kibicom Bucks w zeszłym sezonie mówiąc, że w ich mieście nie ma nic do roboty był wygwizdywany przy każdym dotknięciu piłki. Jakby tego było mało podczas przedmeczowej prezentacji został przedstawiony jako Josh Howard…
Hawks: Collins 4 (12zb), Smith 13 (7zb), Horford 18 (12zb), Bibby 3, Johnson 15 (6ast), a także Crawford 14, Evans 5, Pachulia 2, Williams 14 (5zb), Teague 7
Hornets: Ilyasova 6, Douglas-Roberts 0, Bogut 14 (11zb), Dooling 15 (9ast), Salmons 18, a także Maggette 6, Boykins 13, Mbah a Moute 3, Brockman 3 (6zb), Sanders 2
Niezły mecz, Jastrzębie miały wynik cały czas pod kontrolą. Kozły to jedna z najlepiej broniących drużyn w lidze, ale niemal wszystkie rzuty z wolnych pozycji wpadały przeciwnikom, szczególnie Boss był nie do zatrzymania.
Kolejne niezłe spotkanie z ławki zagrał Teague, chciałbym, żeby regularnie dostawał szanse od Drew.
Dzięki za komentarz. Zdecydowanie Teague wywalczył swoje miejsce w rotacji, a trenowanie pod okiem Bibby’ego i Crawforda może mu wyjść tylko na dobre. Dla Hawks problemem może być niezaleczony uraz Big Ala, o który pisałem an facebooku. Jakby jego zabrakło to mogą mieć problemy…