18 double-double Horforda wraz z bardzo dobrą obroną na obwodzie wystarczyły Hawks do pokonania gości z Oakland. Duet gwiazd Warriors – Monta Ellis i Steph Curry zaliczyli wczoraj bardzo słabe występy trafiając w sumie zaledwie 4/26 z gry. Mimo to, dzięki postawie Dorella Wrighta (32pkt, 11zb) Golden State długo byli w grze nie przegrywając żadnej kwarty więcej niż czterema punktami.
GS Warriors (12-19) |
27 | 20 | 22 | 24 | 93 |
Atlanta Hawks (21-13) |
29 | 23 | 26 | 25 | 103 |
Dalsza część opisu spotkania w rozwinięciu.
Wright dzięki swojej świetnej grze poprawił swój tegoroczny rekord strzelecki (30pkt przeciwko T’wolves). Wczoraj trafił 13/21 z gry (w tym 4/9 za 3pkt) i był zdecydowanie najlepszym graczem gości.
I was hot. They kept going to me. They kept finding me. It was big. We were in the game the whole night. – Dorell Wright
Warriors musieli znaleźć kogoś, kto był w stanie skutecznie punktować przeciwko bardzo aktywnej obronie Hawks. Trener Drew miał z pozoru łatwy plan na to spotkanie – nie pozwolić gościom na dystansowe rzuty z czystych pozycji. Jastrzębiom plan się udał i pozwoliło to m.in. na ograniczenie jednego z najlepszych strzelców całej ligi – Monty Ellisa do zaledwie 9 punktów przy skuteczności 4/13. Jest to najniższy wynik w tym sezonie skarżącego się na drobne urazy Ellisa. To przy równie słabej dyspozycji Curry’ego (4/13) i Davida Lee (5/12) sprawiło, że Hawks konsekwentnie w każdej kwarcie budowali coraz większą przewagę.
Bardzo dobre zawody w obozie gospodarzy rozgrywał duet podkoszowych – Al Horford i Josh Smith. Big Al zdobył 21 punktów (10/14 z gry) i 15 zbiórek. J-Smooth natomiast dorzucił 22 punkty, zebrał 10 piłek i 5 razy asystował. Po słabszej pierwszej pozycji w drugich 24 minutach do gry włączył się także Mike Bibby kończąc zawody z 15 punktami. Ze względu na wciąż obolały łokieć dużych obciążeń rzutami stara się unikać Joe Johnson. Dzięki temu pełni ostatnio bardziej rolę kreatora, a gdy dostaje więcej wolnego miejsca to wciąż przypomina jak dobrym jest strzelcem.
They did a good job of just baiting us. They were very patient and forced us to make decisions while we tried to shoot some tough shots with the shot clock winding down. [Bibby] made a couple of big ones for them. – Steph Curry
Jedynym minusem wczorajszego występu był uraz jakiego nabawił się Marvin Williams. Próbując przechwycić piłkę kierowaną do Lou Amundsona w trzeciej kwarcie upadł i mocno zbił plecy. Jego występ w kolejnym spotkaniu jest niepewny.
Ciekawostki:
- Warriors przegrali 11 z 13 meczów poza Oakland w tym sezonie,
- gdy trafiają ze skutecznością poniżej 40% to ich bilans wynosi 0-7,
- równie źle wypada statystyka wówczas gdy zdobywają mniej niż 100 punktów (1-13)
- Joe Johnson wyprzedził Lenny’ego Wilkensa na liście najlepszych strzelców Hawks (10 miejsce)
Warriors: Amundson 10 (7zb), Wright 32 (11zb), Lee 14 (8zb), Ellis 12, Curry 9 (5zb, 12ast), a także Radmanovic 3 (6zb), Williams 9, Wright 2, Udoh 2
Hawks: Smith 22 (10zb, 5ast), Williams 6, Horford 21 (15zb), Bibby 15, Johnson 16 (8ast), a także Crawford 5 (6ast), Evans 7, Pachulia 11 (7zb), Teague 0
’Al Horfod’
chyba wiadomo.
Poprawione – dzięki!
jeszcze jedno
'Spurs: Smith 22 (10zb, 5ast), Williams 6, Horford 21 (15zb), Bibby 15, Johnson 16 (8ast), a także Crawford 5 (6ast), Evans 7, Pachulia 11 (7zb), Teague 0′
Jacy spurs? HAWKS :D
ależ mamy tutaj back-up z publiki, dzięki Enbiejowy. zostań z nami!!
W korekcie Cie zatrudnimy ;)
Chyba w życiu nie widziałem tyle wykończeń z powietrza po lobach (lay ups off aley-oops).
Po tradycyjnie czerstwym początku Jastrzębie wyszły na prowadzenie pod koniec pierwszej kwarty i nie oddały go do końca, nie były jednak w stanie, jak zwykle w tym sezonie, uzyskać bezpiecznej przewagi tak, by w 4 kwarcie zagrały rezerwy.