Tracy McGrady o mały włos nie został bohaterem spotkania w Energy Solutions Arena , w Utah. Nękany kontuzjami gwiazdor ligi, wykorzystał ostatnią, fizyczną niedyspozycję Rodney’a Stuckey’a i wskoczył na jedynkę do pierwszej piątki Tłoków. Efekt Tracy’ego to wynik o zbiórkę za krótki od triple double!
McGrady, który cieszy się ogromną popularnością wśród fanów basketu, nie pierwszy raz w karierze zagrał jako playmaker. Już we wcześniejszych spotkaniach taką, krótkoterminową rolę wyznaczał mu John Kuester. Jeszcze wcześniej i lata wstecz, miał okazję pełnić taką funkcję, grając ze swoim kuzynem Vincentem, dla Raptors.
Utah Jazz – Detroit Pistons 102:97 (25:28, 28:23, 25:28, 24:18)
T-Mac, notujący 11pkt, 11as i 9zb. miał okazję wyrównać stan meczu przy wyniku 97-100 na korzyść gospodarzy. Jego trzypunktowa próba jednak odbiła się od obręczy..
Równie udanie wśród ekipy z Mo-Town zaprezentował się Tay Prince. Skrzydłowy, który jest wiązany z wymianami do kilku zespołów, był najskuteczniejszy w meczu z 26 oczkami. Zaimponowała jego akcja w kontrze i slam dunk widoczny w top10 minionej nocy.
Ci dwaj gracze okazali się w końcu zbyt małą bronią na gospodarzy.
Jazz grali jak z nut, zwłaszcza końcowe momenty spotkania, mimo absencji (kolejnej już) Memo Okura. Turek walczy z bólem pleców. Efektem ich gry i znakomitej końcówki Raji Bella (najpierw trójka a potem celne, dwa wolne) była 12. z rzędu wygrana na Pistons, a ponadto 12. w ciągu ostatnich 6 lat!
Warty odnotowania fakt, to dyspozycja 6.graczy Utah (Starting lineup+C.J. Miles) notujących tzw. double figures. Dwóch z nich tj. Deron Williams i Paul Millsap zanotowali dublety. Dla playmakera z Utah było to jego kolejne double-double, ale okupione urazem nadgarstka i D-Will odpuści jutrzejszy trening..
Deron trafiał też osobiste ze 100% skutecznością , 13 na 13.
Co ciekawe, Jazz przegrali deskę, mieli więcej strat, ale w końcu dzięki pierwszemu w meczu, celnemu rzutowi za trzy punkty Bella, wygrali 24. spotkanie w tym sezonie.
Najlepiej punktujący: Williams 22 (10as), Jefferson 16 (8zb), Kirilenko 15, Millsap 15 (10zb) – Prince 26 (5as), Hamilton 15, Gordon 14
T-Mac !!!!!!!
Szkoda, że zabrakło tej jednej zbiórki i nie wpadła trójka w końcówce meczu :/.
maybe next game – Mac i T-Mac?!
Mój internetowy pseudonim nie wziął się od T-Maca tylko od imienia, ale nie ukrywam, że McGrady’ego uwielbiam ;). To mój człowiek!