Wczorajsza wygrana była 16tą z rzędu nad Timberwolves. Goście, jak to mają w swoim zwyczaju, równo rozłożyli ciężar zdobywania punktów – 6ciu graczy Spurs miało 12 punktów lub więcej. Minnesotę tymczasem prowadził Kevin Love zaliczając kolejne double double na poziomie 20 punktów i 20 zbiórek. Ciekawostką jest to, że T’wolves w 3ciej kwarcie dostali 5 przewinień technicznych w odstępie 10 sekund(!).
San Antonio Spurs (32-6) |
36 | 27 | 25 | 19 | 107 |
Minnesota T’wolves (9-30) |
25 | 28 | 23 | 20 | 96 |
A propos fauli technicznych jest jeszcze jeden smaczek. Sędzia główny – Ken Mauer pochodzi z Minnesoty…
I’ve never seen that. Never. I’ve seen simultaneous Ts on different teams. But on the same team, that was a first. It’s been happening all year. … I don’t like getting five Ts in 30 seconds, but you’ve got to see where the refs are coming from. If they feel you’re out of place, they’ve been doing it all year. – Michael Beasley
Najlepszym graczem Spurs wczoraj był Manu Ginobili, który otarł się o triple-double. Argentyńczyk zdobył 19 punktów (w tym 5/5 po faulach technicznych), zebrał 9 piłek i 6 razy asystował. Manu dzielnie wspierali Tim Duncan (16pkt, 8zb) i Richard Jefferson (17pkt, 5zb). Tony Parker przy dobrej dyspozycji strzeleckiej jego kolegów mógł skoncentrować się bardziej na kreowaniu gry dzięki czemu rozdał aż 13 asyst. Tradycyjnie bardzo dobrze spisała się ławka rezerwowych drużyny z Teksasu. Matt Bonner i George Hill w sumie zdobyli 29 punktów.
Po sytuacji z faulami technicznymi, kiedy z boiska został usunięty trener gospodarzy Kurt Rambis, Spurs zbudowali 11 punktową przewagę, której nie oddali do samego końca. Timberwolves za sprawą rewelacyjnego Love, a także Luke’a Ridnoura (18pkt, 9zb) i rezerwowego Martella Webstera (18pkt, 5zb) byli w stanie zbliżyć się na 6 punktów, ale przeciwko drużynie weteranów więcej nie zdziałali. Była to ich 16ta porażka z rzędu z tym zespołem. To najdłuższa taka seria w całej lidze. Ostatnie 3 spotkania były jednak bardzo zacięte i kosztowały Spurs dużo zdrowia. Na szczęście dla nich – w tym sezonie więcej się już nie spotkają.
Man, I’m tired of playing these guys. These dudes cause fits for us. – Richard Jefferson
Cytowany na początku Michael Beasley przy swoim celnym rzucie za 3pkt spadł nieszczęśliwie na nogę obrońcy i odnowiła mu się kontuzja lewej kostki. Beasley musiał opuścić boisko na rękach kolegów i jego występ w kolejnym meczu stoi pod dużym znakiem zapytania.
Spurs: Duncan 16 (8zb), Jefferson 17 (5zb), Blair 6 (7zb), Parker 12 (13ast), Ginobili 19 (9zb, 6ast), a także McDyess 5 (5zb), Bonner 16, Quinn 0, Hill 13, Neal 3, Splitter 0
T’wolves: Beasley 7, Love 20 (20zb), Milicic 7, Ridnour 18 (9zb), Brewer 11, a także Tolliver 0 (8zb), Webster 18 (5zb), Johnson 7, Flynn 3, Pekovic 5