O dziwo nie Chris Paul, a Marcus Thornton i Emeka Okafor okazali się kluczowymi postaciami potyczki Magików z Szerszeniami, a na pewno dogrywki. Obaj wymienieni gracze udanie prezentowali się przez większość spotkania z niepokonanymi od 9. meczów graczami Stana Van Gundy’ego.
Thornton miał w tym spotkaniu swój rekord sezonu na poziomie 22 oczek, dodając do dorobku 9 zbiórek. Okafor wcale nie przestraszył się konfrontacji z Supermanem, walcząc z Howardem, jak równy z równym – zaliczając 18 punktów i 14 zebranych piłek. Dyspozycja drugoroczniaka z Louisiany – Thorntona – ucieszyła mocno coacha Monty’ego Williamsa. Marcus przez kilka gier notował mizerną formę i skuteczność (6/33).
New Orleans Hornets – Orlando Magic 92:89 OT (17:21, 23:18, 27:22, 14:20, d. 8:11)
Thornton również nieco skorzystał w tym spotkaniu, a Williams był zmuszony nim grać, gdyż jeszcze w pierwszej kwarcie skręcenia stawu skokowego doznał Włoch Marco Belinelli. Punkty Thorntona i rzuty – czy to z wyskoku czy z linii osobistych okazały się decydujące w dodatkowych pięciu minutach gry..
23. wygrana Hornets to również zasługa dwójki Chris Paul i David West. Pierwszy miał dublet 12pkt i 13as, a drugi 13pkt i 10zb.
Trzeba jednak zwrócić uwagę na statystyki Dwighta Howarda i trzeba je uznać za imponujące – a liczby 29pkt i 20zb mówią same za siebie. Dwight to obok D.Rose’a, Lebrona Jamesa, Kevina Duranta i Kobego Bryanta, główny kandydat do MVP sezonu.
Wyniku na swoją korzyść nie przechylili także ani Jason Richardson (5. celnych trójek) ani Ryan Anderson (4.celne trójki). Ich zespół zmagał się ze skutecznością z gry poniżej 40%! Zwłaszcza słaba forma rzutowa J.J. Reddicka zostawiła sporo do życzenia (2/11). Brandon Bass dodał do tej nieskuteczności parę własnych cegieł (3/13). Ponadto Jameer Nelson (1/9) i Hedo Turkoglu (2/10) muszą pozostać dłużej na sali, ćwicząc rzuty.. co dziwne dla mnie tylko 14. minut dostał Gilbert Arenas (2/5).
Czy Van Gundy przegrał na własne życzenie? Mnie się wydaje, że tak.
Najlepsi strzelcy: Thornton 22 (9zb), Okafor 18 (14zb), Ariza 16 oraz Howard 29 (20zb), Richardson 21 (7zb), Anderson 14 (8zb)
Hernetsi i Knicksi sa przebojem tego sezonu ! :D moga sporo namieszac w PO. NOH ma spore doświadczenie tym składem w fazie pucharowej. Trzymam kciuki ! :)