17 spośród 24 zdobytych przez siebie punktów zdobył Randy Foye w czwartej kwarcie starcia w Madison Square Garden, dzięki czemu jego Los Angeles Clippers pokonali New York Knicks 116:108.
Jak się wczoraj okazało, Clippers (20-32) w kluczowych momentach nie muszą polegać tylko i wyłącznie na Blake’u Griffinie. Kandydat do zgarnięcia statuetki Rookie Of The Year po dość nieudanym występie przeciwko Orlando Magic, w MSG rozegrał co prawda dobre zawody, jednak o losach spotkania przesądził Randy Foye, przy akompaniamencie Barona Davisa…
New York Knicks 108:116 Los Angeles Clippers (29:28, 18:30, 31:30, 30:28)
Amar’e Stoudemire 23 pkt. 5 zb. 2 as. oraz Baron Davis 16 pkt. 16 as. 4 zb.
Po bardzo wyrównanej pierwszej kwarcie, w drugiej koszykarze gości zaczęli budować dość niebezpieczną przewagę, która w pewnym momencie urosła do 20 oczek. Po przerwie sytuacja praktycznie się nie zmieniała, jednak tuż przed rozpoczęciem ostatniej kwarty Knicks (26-25) zdołali dojść rywali z Kalifornii na 10 punktów. Wtedy to, na Broadwayowskim parkiecie zawrzało, gdyż strata nowojorczyków zaczęła diametralnie spadać, jednak wtem do gry wkroczył Randy Foye. Obrońca Clippers zdobył w tej odsłonie 17 oczek i jednoznacznie ustalił wynik spotkania na korzyść gości.
Tym samym Foye został najskuteczniejszym strzelcem spotkania, kończąc je z 24 oczkami na koncie. W jego sukcesie znaczną rolę odegrał Baron Davis. Weteran Clippers zdobył 16 pkt. rozdając przy tym 16 asyst. Blake Griffin mógł zaś spokojnie zająć się dunkowaniem nad Timofeyem Mozgovem czy Amar’e Stoudemire’em, zdobywając 21 pkt. Dobrze spisali się również Eric Bledsoe – 16 pkt. z ławki – oraz DeAndre Jordan – 17 pkt. W sumie tylko Ike Diogu i Al-Farouq Aminu nie zanotowali w tym spotkaniu podwójnej zdobyczy punktowej.
Po stronie Knicks najlepiej spisali się Stoudemire – 23 oraz Danilo Gallinari – 21, a kolejne double-double zanotował Raymond Felton – 17 pkt. i 12 as. Co ciekawe po stronie Knicks także dwóch zawodników nie zaliczyło podwójnych dorobków w punktach, a byli to Larry Fields i Shawne Williams.
You must be logged in to post a comment.