Co zdarzyło się w NBA w dzień Walentynek: świetna dyspozycja zza łuku Carlosa Delfino, Carmelo Anthony zatrzymany przez zespół Rockets i inne ciekawostki.
7
Tyle trójek trafił w meczu z Clippers Carlos Delfino (7-10 3pt, 5 w czwartej kwarcie). To najlepszy wynik w jego karierze. Zdobył w sumie 26 punktów (seasonhigh) oraz 9 zbiórek i poprowadził Bucks do zwycięstwa, ba, pogromu nad Postrzygaczami Owiec (102:78). Argentyńczyk zdobył 21 z 26 punktów w drugiej połowie, którą Bucks wygrali 55:33. Nie tylko Delfino zaprezentował się dziś świetnie. John Salmons wyrównał swój careerhigh asyst (16 pkt, 12 ast), Brandon Jennings z 20 punktami był drugim strzelcem drużyny, do tego miał 5 zbiórek i 4 asysty. Luc Richard Mbah a Moute nie dość, że miał double-double (13 pkt, 10 zb), to jeszcze świetnie bronił Blake’a Griffina (19 pkt, 12 zb, 6 ast, 7-19 FG). Wspomnieć też trzeba o Andrew Bogucie (10 pkt, 4 zb, 3 blk) i Jonie Brockmanie (11 pkt, 3-3 FG).
Griffin choć nie był tak skuteczny, jak oczekiwano, to jednak swoje zrobił. Zaliczył 46. double-double w tym sezonie (na 55 gier). Poza nim Clippers mieli dwie opcje: Barona Davisa (22 pkt, 6 ast) i Randy’ego Foye’a (16 pkt). I tyle. DeAndre Jordan (6 pkt, 9 zb) chociaż zbierał, razem z Griffinem mieli 21 z 34 zbiórek Clippers.
Clippers przegrali trzeci mecz z rzędu. Przegrali 21 z 25 meczów wyjazdowych. Wreszcie z 7 meczów rozegranych dotąd na 'Gramma Roadtrip’ wygrali tylko jeden. W tym roku nie mają już szans na playoffy (gdyby byli ze Wschodu mieliby trochę większe). Póki co na pocieszenie pozostaje im nagroda Debiutanta Roku dla Griffina.
16
Tyle punktów zdobył w meczu z Rockets Carmelo Anthony (4-14 FG). Hej, przecież tydzień temu ten sam Melo zdobył przeciwko tym samym Rockets 50 punktów.. a teraz tylko 16? Nie oglądałem tego meczu, ale myślę, że zatrzymanie Anthony’ego to zasługa stoppera Shane Battiera, który sam był dzisiaj 'hot’ (17 pkt, 7-7 FG, 3-3 3pt, 5 zb, 3 ast). Zresztą Battier był dziś najlepszym starterem Rakiet, a nie był nim dziś Kevin Martin (13 pkt, 3-11 FG, 4 zb, 4 ast) ani Luis Scola (10 pkt, 8 zb, 3 ast, 3-10 FG). Jednak największa siła Rockets pochodziła z ławki rezerwowych. Aż czterech graczy z ławki miało double-digits. Courtney Lee (22 pkt, 8-14 FG, 5-7 3pt, 6 zb, 4 ast, 2 stl) żyje w dobrych stosunkach ze swoją skutecznością zza łuku, Aaronowi Brooksowi (18 pkt) wreszcie się powiodło, a Chase Budinger (15 pkt, 6 zb) i Jordan Hill (11 pkt, 6 zb) dostarczyli potrzebne punkty i zbiórki (Rockets wygrali deski 49-36). Ten drugi w dodatku może pochwalić się trzema blokami.
Ciekawostka: Drugą i trzecią kwartę Rockets w sumie wygrali 69:36. 14 punktów Nuggets w trzeciej kwarcie to seasonlow przeciwników Rockets.
Jedno jest pewne – zabrakło punktów od Anthony’ego, ale trzeba przyznać, że pozostali naprawdę się starali. Nene był o krok, a właściwie o zbiórkę od double-double (12 pkt, 9 zb), Chauncey Billups (15 pkt, 4 zb, 3 ast) i Arron Afflalo (17 pkt, 4 zb) jak dla mnie byli najlepszymi zawodnikami Samorodków. Była jeszcze ławka – rezerwowi Nuggs zdobyli 40 punktów, co jest zasługą przede wszystkim Ala Harringtona (12 pkt) i Chrisa Andersena (11 pkt, 5 zb).
Ciekawostka: w każdym z ostatnich 18 meczów wyjazdowych Nuggets pozwalali przeciwnikom na min. 100 punktów.
1
Po raz pierwszy w historii NBA zdarzyło się, by wszystkie min. 6 rozegranych spotkań zakończyło się różnicą min. 14 punktów. Cóż… tak bywa.
Co jeszcze zdarzyło się na parkietach NBA:
– Lakers przegrali z Bobcats 89:109. Bobcats są jedną z dwóch organizacji, która notuje dodatni bilans w starciach z Lakers (8-5, Celtics 153-121). W ostatnich 6 sezonach Bobcats wygrali 8 z 11 spotkań z Lakers, to jest najlepszym bilansem przeciwko Lakers. Na drugim miejscu są Cavs (7-4), a na trzecim Spurs (11-9).
– Spurs pokonali Nets 102:85. Tym samym wygrali 46. spotkanie w sezonie. Bilans 46-9 jest najlepszym bilansem po 55 meczach od Mavericks z sezonu 2006/07, który także po 55 meczach mieli bilans 46-9.
Dziś koszykarze zdobyli 1137 punktów i trafili 410 z 929 rzutów (skuteczność 44.13%)
Czas na nagrody dnia:
MVP: Josh Smith (ATL) – 27 pkt, 14 zb, 3 ast, 3 stl
Drugie miejsce: Carlos Delfino (MIL) – 26 pkt, 9 zb, 3 stl, 7-10 3pt
Najlepszy występ w przegranym meczu: Baron Davis (LAC) – 22 pkt, 6 ast
Drugie miejsce: Pau Gasol (LAL) – 17 pkt, 10 sb, 5 ast
Rookie of the Day: Blake Griffin (LAC) – 19 pkt, 12 zb, 6 ast
Drugie miejsce: Gary Neal (SAS) – 11 pkt, 2 zb
Sixth Man of the Day: Courtney Lee (HOU) – 22 pkt, 6 zb, 4 ast
Drugie miejsce: Gerald Henderson (CHA) – 18 pkt, 4 zb, 4 ast