Wczoraj Marcin Gortat obchodził swoje 27.urodziny..Niestety Polak nie miał najlepszej miny po domowym spotkaniu przeciwko Dallas Mavericks. Druga drużyna Zachodu, za sprawą świetnej postawy Dirka Nowitzkiego (35pkt), ograła podopiecznych Alvina Gentry’ego i zepchnęła jego podopiecznych znów do remisowego stanu (27-27) – nie pozwalającego myśleć o play off.
Znów najlepszy w barwach Suns okazał się Channing Frye, autor 24 punktów, który w poprzedniej konfrontacji swojego zespołu z Jazz-manami ustrzelił życiówkę (31 oczek). Nie pomogło też 15pkt i 14 asyst Steve’a Nasha..
Spotkanie należało do tych spod znaku ataku i miłej dla oka gry drużyn. Nic dziwnego skoro grą dowodzili dwaj najwięksi wirtuozi, którzy niedawno grali dla drugiej strony..Steve Nash wypadł lepiej statystycznie, ale to Jason Kidd okazał się zwycięzcą. Whizz-Kidd uzbierał w tym spotkaniu 6pkt/12as/8zb.
Z kolei Kanadyjczykowi brakuje jednej celnej trójki do dogonienia 10. na liście pod względem celnych rzutów zza łuku, Eddiego Jonesa (ex Lakers,Hornets i Heat). Ostatnio pod wyczynie Ray Allena, jakoś często słyszymy o tych nowych rekordach. Przypomnę, że na 4. pozycji jest gracz Dallas Mavericks – Peja Stojaković (trafił 2. trójki i ustrzelił 10 oczek).
To spotkanie również oznaczało drugi mecz dla zeszłorocznego rookie z Francji, Rodrigue Beaubois. Sophomore, który długo zmagał się z kontuzją, ustrzelił 9 punktów i wyszedł w pierwszej piątce.
Zespół Ricka Carlisle zagrał naprawdę solidne spotkanie, zaczynając od niemieckiego, solidnego gracza jakim jest WunderDirk. Niemieckiemu MVP nie przeszkodził, ani Channing Frye (mimo dobrego występu w ataku, obrona jego zostawiła nieco do życzenia), ani Marcin Gortat (17min;9pkt i 6zb). Momentami za krycie Niemca brał się nawet Grant Hill (tylko 4/14 z gry weterana), ale 38-latek też nie był w stanie zatrzymać Deutsche Bahna..Dorobek najlepszego gracza spotkania to 25 oczek, 3/3 zza łuku i aż 13 celnych na 18 oddanych strzałów na kosz. Wow!
12pkt/8zb dodał eks gracz teamu z Arizony – Shawn Marion, udanie prezentując się również w defensywie (2blk). Mistrz świata z Turcji – Tyson Chandler, dotrzymywał kroku Matrixowi – uzbierał 12 piłek i rzucił 12 punktów.
Goście zanotowali o 1 procent wyższą skuteczność z gry (52-51) i lepiej egzekwowali rzuty zza linii 7,24m (37-26%). Zanotowali też jedną stratę mniej tj. 13, systematycznie zwiększając swoją niedużą przewagę w kolejnych 12 minutach spotkania. Mavs nie przegrali żadnej z kwart!
Ławka gości też wygrała rywalizację rezerwowych 40-28, a bardzo dobrze obok wspomnianego Matrixa sprzedał się Jason Terry (16pkt/7as). Dwa celne wolne Jeta Terry pozwoliły przyjezdnym odnotować 9.wygraną – przy 100% skuteczności – nad teamami z Pacific Divison!
Phoenix Suns – Dallas Mavericks 106:112 (25:28, 26:26, 29:31, 26:27)
Najlepsi strzelcy: Frye 24 (8zb), Carter 16, Nash 15 (14as) oraz Nowitzki 35, Terry 16 (7as), Marion 12 (8zb), Chandler 12 (12zb)
To Gortat ma urodziny wtedy co MJ :)