Denver Nuggets wiedzą, że inne kluby zaoferują za Carmelo Anthony’ego znacznie więcej niż Knicks i dlatego póki co z Nowojorczykami nie negocjują. Prowadzą za to rozmowy z New Jersey Nets w sprawie wymiany, której głównym uczestnikiem byłby oczywiście Melo.
Dalsza część w rozwinięciu.
W wymianie tej miałoby brać udział 9 zawodników oraz aż cztery pierwszorundowe wybory w Drafcie. Nuggets za Melo Anthony’ego, Chauncey’a Billupsa, Melvina Ely, Renaldo Balkmana i Sheldena Williamsa mieliby otrzymać Derricka Favorsa, Devina Harrisa, Troy’a Murphy’ego, Bena Uzoha oraz wspomniane cztery pierwszorundowe 'picki’ w Drafcie. Klub z Denver po tej wymianie chętnie pozbyłby się Murphy’ego, a właściwie jego 12-milionowego kontraktu.
O ile taka wymiana sama w sobie opłaca się Nuggets, to Nets uzyskają w niej korzyść tylko wtedy, gdy Anthony podpisze z nimi przedłużenie umowy (65 milionów dolarów za trzy lata). Melo najprawdopodobniej dziś spotka się z Mikhaiłem Prochorowem i Jay’em-Z i jeśli to spotkanie będzie owocne, wówczas możemy spodziewać się, że Anthony’ego ujrzymy w tym sezonie w barwach Nets.
Nuggets stracili najwyraźniej cierpliwość do Knicks, którzy najwyraźniej poczuli się zbyt komfortowo wiedząc, że Anthony jeśli nie teraz, to podczas off-season przejdzie do klubu z Nowego Jorku. Samorodki postanowiły nie czekać i dały szansę innym klubom – mówiło się o wymianach z Lakers, Mavs czy Rockets, jednak największe szanse na zrealizowanie ma wymiana z Nets. Cóż – w tej wymianie chociaż coś sensownego dostaną – młody, utalentowany zawodnik czyli Favors, dobry rozgrywający, nie tak dawno jeszcze wybrany do meczu gwiazd czyli Harris no i te wybory w Drafcie. Nie zdziwię się, jeśli taka wymiana dojdzie do skutku.