Konkurs wsadów na Słoweni rok 1995, Blake Griffin mający 6 lat. Bez chóru, bez Barona Davisa, w przerwie meczu gwiazd, słoweńskich gwiazd, bez Kenny’ego Smitha, bez TNT- Griffin Must Win, bez Kii, za to z piękną panią na motorze i z CRX-em, bez skakania przez maskę za to przez cały samochód, bez zapraszania do wstania z miejsc, bez konkurencji…..Marko Milic i jego 196 cm w roli głównej…. Blake Who???
Da się wymyślić coś nowego?
Komentarze do wpisu: “Da się wymyślić coś nowego?”
Comments are closed.
pamiętam tę akcję, potem Milić próbował sił w Suns..
Blake Carrington ;) Mocne słowa, ale dużo w tym racji. BARDZO ciężko wymyślić już coś nowego, próbował Mcgee. Ale np. ja patrzę na to trochę inaczej – konkursy są raz w roku, a Griffin raczy nas regularnie niesamowitymi lotami. Zresztą coś w tym stylu mówił wczoraj Shaq.
Blake to fenomen i trudno się ludziom dziwić.
Ogółem oglądając BG w slowmotion stwierdziłem,że mógł luźno nad dachem przeskoczyć.