Phoenix Suns uczynili kolejny krok w drodze do play off. Walczące o 8. miejsce na Zachodzie Słońca pokonały na wyjeździe Milwaukee Bucks 102:88. Podopiecznym Alvina Gentry’ego na rękę też była porażka Memphis Grizzlies, toczących pojedynek o bycie w 8-ce najlepszych drużyn Zachodu. Grizzlies przegrali z Hornets 91:98.
Wkroczyliśmy już w końcową fazę sezonu zasadniczego, gdzie każdy mecz ma ogromne znaczenie. Dla walczącego o play off Phoenix Suns każde zwycięstwo jest na wagę złota. Tym bardziej cenny okazały się triumf koszykarzy z Arizony na parkiecie Milwaukee Bucks. Wszystko dzięki serii 19:0 w trzeciej kwarcie.
Phoenix wygrali 12 z ostatnich 16 meczów i z bilansem 32-28 są już bardzo blisko Memphis Grizzlies, które zajmuje 8. miejsce na Zachodzie.
– Nie mieliśmy nic do stracenia. Możemy zrobić to co rok temu, czyli awansować do play off – powiedział Channing Frye, autor 20 punktów dla Suns.
– Nie chcę, aby wakacje rozpoczęły się dla nas już w kwietniu. Nie chcę siedzieć i oglądać telewizji, to nudne – dodał Mickael Pietrus, który zastąpił w starting five kontuzjowanego Vince Cartera i także zanotował 20 oczek.
13 oczek (5/11 z gry) dorzucił z ławki Marcin Gortat, najskuteczniejszy z rezerwowych. Polak miał również sześć zbiórek, asystę, przechwyt i blok. W ostatnich dziesięciu spotkaniach nasz rodak tylko raz nie osiągał dwucyfrowego dorobku punktowego.
Milwaukee Bucks – Phoenix Suns 88:102
Najlepsi strzelcy: C. Maggette 21, B. Jennings 16, E. Boykins 13 oraz M. Pietrus 20, C. Frye 20, G. Hill 14
Wiadomość za Sportowymi Faktami