W dzisiejszych 'Liczbach i nagrodach’: kolejna porażka Wizards na wyjeździe, a Knicks, mimo zatrzymanego Melo Anthony’ego, pokonują Hawks.
29
Tyle wyjazdowych porażek mają już na koncie Wizards. Ostatnia miała miejsce w meczu z Pistons, w którym Czarodzieje ulegli Tłokom 102:113. Wizards, który w tym sezonie wygrali tylko jeden mecz na wyjeździe, dziś przegrali pomimo aż trzech graczy z min. 20 punktami. Mowa tu o Johnie Wallu (24 pkt, 7 ast, 5 zb 4 TO, 6-15 FG, 12-13 FT), Nicku Youngu (21 pkt) i Andray’u Blatche’u (21 pkt, 9 zb). Poza tym, double-digits mieli jeszcze JaVale McGee (12 pkt, 3 blk) i Trevor Booker (10 pkt). Niestety dla nich Wizards ponieśli sromotną klęskę na deskach, zbierając 29 piłek przy 45 zbiórkach Pistons (18 zbiórek mieli rezerwowi z Detroit), wśród których aż siedmiu graczy miało double-digits. Tayshaun Prince (20 pkt, 6 zb) zaliczył dobry powrót po kontuzji, Rodney Stuckey (19 pkt, 9 ast, 7 zb) był nawet blisko triple-double, Charlie Villanueva (16 pkt, 5 zb) zdobył wszystkie swoje punkty w drugiej kwarcie , po 12 oczek dodali Greg Monroe (7 zb) i Austin Daye (5 zb), a po 10 uzbierali Ben Gordon i Rip Hamilton (6 ast).
Wizards grali dziś bez Flipa Saundersa z powodu śmierci jego matki. Zastąpił go Randy Wittman.
Ciekawostka: Jeśli chodzi o punkty rezerwowych, Pistons byli dziś znacznie lepsi, zdobywając aż 44 oczka przy dwudziestu punktach rezerwowych Wizards.
14
Na tylu punktach został zatrzymany Carmelo Anthony (6-18 FG, 7 zb, 7 ast, 5 TO) w meczu z Hawks, który Knicks i tak wygrali (92:79), głównie dzięki dobrym występom swoich pozostałych graczy. Amare Stoudemire zdobył 26 punktów i zebrał 7 piłek, a Landry Fields zdobył 15 punktów. Poza wyżej wymienioną trójką double-digits zanotowali jeszcze trzech Knicks: Shawne Williams (12 pkt, 6 zb), Toney Douglas (10/5/7) Anthony Carter (10 pkt).
Najlepszym graczem Hawks był Josh Smith, który powrócił po kontuzji i osiągnął double-double (17/11, 5 TO). Niestety, podobnie jak Joe Johnson (14 pkt, 5 zb, 7-15 FG, 0-4 3pt) i Jamal Crawford (14 pkt, 5-13 FG, 4 TO), mógł być skuteczniejszy (8-17 FG). Zastrzeżeń nie można mieć do Kirka Hinricha, który spisał się dziś naprawdę dobrze (15 pkt, 6-9 FG, 4 ast, 3-4 3pt, 7-10 3pt w ostatnich dwóch meczach). Natomiast Al Horford (4 pkt, 7 zb, 5 ast, 2-8 FG) nie zachwycił.
Nagrody dnia
MVP: Russell Westbrook (OKC) – 32 pkt, 11 ast, razem z Jamesem Hardenem – 26 pkt, 6 zb, 4 ast, 8-12 FG
Drugie miejsce: Zach Randolph (MEM) – 27 pkt, 9 zb, 4 stl, 10-13 FG
honorable mention – Andre Iguodala, Derrick Rose, Amare Stoudemire, Kobe Bryant, Pau Gasol
Najlepszy występ w przegranym meczu: LeBron James (MIA) – 26 pkt, 8 zb, 6 ast (choć nie podołał w ostatniej akcji…)
Drugie miejsce: Vince Carter (PHX) – 29 pkt, 4 zb, 4 ast (on też)
honorable mention: John Wall, Jason Terry, Dirk Nowitzki, Brandon Jennings, Chris Bosh
Rookie of the Day: Evan Turner (PHI) – 20 pkt, 7 zb, 3 ast
Drugie miejsce: John Wall (WAS) – 24 pkt, 7 zb, 5 ast
honorable mention: Landry Fields, Gary Neal
Sixth Man of the Day: James Harden (OKC) – 26 pkt, 6 zb, 4 ast, 8-12 FG
Drugie miejsce: Marcin Gortat (PHX) – 20 pkt, 8 zb, 3 blk (choć powinienem dać duet Young&Turner)
honorable mention – Thad Young, Jason Terry, Evan Turner
Piątka dnia: Russell Westbrook – James Harden – Andre Iguodala – Zach Randolph – Amare Stoudemire
Najlepsi
Najlepszy punktujący: Russell Westbrook (32 pkt)
Najlepszy zbierający: Andrew Bynum (17 zb)
Najlepszy asystujący: Steve Nash (14 ast)
Najlepszy przechwytujący: Zach Randolph, Dorell Wright, John Salmons (4 stl)
Najlepszy blokujący: Brendan Haywood (6 blk)
Najwięcej trafionych rzutów z gry na stuprocentowej skuteczności: Spencer Hawes i Andrew Bynum (2-2 FG)