Lekcja z Historii Koszykówki..

..czasem z przymrużeniem oka.

Zapraszam na nowy cykl, który dziś premierowo prezentuję Wam w odniesieniu do historii i wydarzeń z ligi, o których wcale nie musieliście wiedzieć.

W pierwszym oficjalnym meczu wykorzystano piłkę nożną (zszywaną ręcznie), oraz użyto koszy po brzoskwiniach zawieszonych na wysokości 10 stóp, było to w grudniu 1891! Wynik tego meczu, do dziś jest uznawany za najniższy (1-0) w historii gry.

Najlepszą drużyną pierwszych rozgrywek koszykarskich byli Buffalo Germans, którzy w 1904 roku prezentowali koszykówkę na Igrzyskach Olimpijskich. Ich seria wygranych to 133. spotkania bez porażki! Było to na przestrzeni 1908-1911.

Pierwszym wytransferowanym/sprzedanym graczem w historii naszej gry, był niejaki Clarence Johson. Nie znamy ceny tego gracza, ale z Baslos Globetrotters trafił do Fond du Lac, Wisconsin w 1917.

Horseball to gra zespołowa polegająca na wrzuceniu piłki do wysoko umieszczonej siatki przez zawodników, siedzących.. na grzbietach wierzchowców.

Początki ulicznej koszykówki datuje się na pierwszą dekadę XX w., a więc już blisko 10 lat po powstaniu jej tradycyjnej odmiany. Swoje źródło bierze z dwóch amerykańskich miast – Waszyngtonu i Nowego Jorku.

“Jumpin’ Joe Fulks to nazwisko gracza, który ustanowił strzelecki rekord 63 oczek, przed wprowadzeniem limitu 24sek na rozegranie akcji w ataku. Skoczek zaliczył w karierze aż 8951 oczek.

Pierwszą Superstar ligi zawodowej NBA był George Mikan, który zdobył 5 mistrzowskich pucharów i dominował podczas lat ’40-tych.

Teraz coś z gatunku Afro-Amerykańskiego. Chuck Cooper był wybranym jako pierwszy w drafcie, czarnoskóry koszykarz do ligi, a trafił do Celtów. Jednak pierwszy angaż dostał niejaki Nat Clifton do Knicks. Żaden z dwóch panów nie postawił jednak stopy na parkiecie – jako pierwszy Afroman w lidze. Zrobił to Earl Lloyd dla Washington Capitols!

Pierwszą dynastię NBA stworzyli Lakers. Na przestrzeni 6 lat, zdobyli oni w Minneapolis 5 tytułów ligi (ostatni w 1954).

Czas na coś z bliższej historii;

Shaquille O’Neal jest jedynym dotychczas graczem w lidze, który jako rookie po pierwszym tygodniu gry, dostąpił zaszczytu wyboru na Gracza Tygodnia! W 1992, w listopadzie, Shaq dominował w lidze ze średnimi 23,5 pkt i oraz 14zb!

Pierwszym graczem, który zdobył trzy największe wyróżnienia w lidze, został w 1994 Hakeem Olajuwon z Houston Rockets.. Nigeryjczyk, którego nazwisko w tłumaczeniu znaczy „zawsze będący na szczycie” uhonorowany został: MVP sezonu zasadniczego, Najlepszy Defensor, MVP Finałów przy zdobytym tytule Mistrzowskim przeciwko Knicks.

Scottie Pippen z kolei przez długi czas jako nastolatek nie mógł się dostać do szkolnej drużyny. Ponieważ Pip od początku swojej przygody ze szkołą marzył o grze w drużynie koszykówki, załapał się do teamu jako ‘gofer’ (go here, go there). Do jego zadań należało organizowanie ręczników, napojów czy pranie koszulek! Z kolei pieniążki na edukację pozyskiwał jako spawalnik!! Chwilę później Pająk zaliczył skok wzrostowy i przybyło mu kilkanaście centymetrów..tak się zaczęła przygoda Scottiego z basketem, którego już dostrzegał coach;) patrząc do góry.

Anfernee Hardaway i jego przydomek Penny – wziął się od jego sepleniącej babci! Grandmama Penny’ego wołała na niego ‘pretty’ czyli piękny’, a że jej wychodziło inaczej..

Chris Mullin i Mahmoud Abdul Rauf (Chris Jackson) – mieli różnego rodzaju problemy. Pierwszy z nich nie stronił od alkoholu, drugi miał problemy z układem nerwowym, stąd też się wzięły jego tiki nerwowe min. mięsni twarzy. Jako kurację obu panów, zastosowano terapię rzutową, podczas, której obaj gracze, oddawali ogromną ilość rzutów do kosza, godzinami zostając w sali treningowej. Efekty ich pracy poznaliśmy na parkiecie. Mullin zasłynął z seryjnie zdobywanych punktów i deptał po piętach samemu Jordanowi (patrząc na listę najskuteczniejszych), a Abdul Rauf rozkładał obronę przeciwników na części pierwsze, trafiając seryjne zza łuku. Niestety żaden z nich nie zdobył tytułu Mistrza NBA. Mullin ma na koncie złoto olimpijskie i występy w Dream Teamie u boku Jordana.

Ostatnia anegdota na dziś (zapraszam za tydzień na drugą serię) dotyczy naszego jedynaka w lidze. Marcin Gortat w swoim debiutanckim sezonie przeszedł tzw. debiutancką falę, którą nadzorował Dwight Howard. Superman kazał MG13 przynosić, co dziennie na trening świeże pączki. Polski Młot opracował niezawodną przez moment metodę, kupowania paczek przysmaków Supermana, w supermarkecie, a co dzień przed treningiem podgrzewał donuty w mikrofalówce! Jako, że Polakowi szło zbyt łatwo, Najlepszy Defensor ligi, wymyślił by każdego kolejnego dnia nasz rodak pokazywał mu paragon z piekarni, sprawdzając jakość i świeżość zjadanych produktów. Gortatowi od tego momentu szło już wolniej i ciężej;)