Dzięki Marcusowi Thorntonowi i jego świetnej dyspozycji strzeleckiej – najlepszej w karierze – Sacramento Kings pokonali Golden State Warriors, a Denver Nuggets byli dziś gorący zza łuku i dzięki temu pokonali New Orleans Hornets.
42
Dzisiejszy mecz Sacramento Kings – Golden State Warriors został zdominowany przez Marcusa Thorntona, który zdobył aż 42 punkty, co jest jego najlepszym wynikiem w karierze. Włodarze Kings coraz bardziej przekonują się, że pozyskanie Thorntona za Carla Landry’ego może przynieść ich drużynie naprawdę dużo dobrego. Thornton trafił dziś 13 z 20 rzutów z gry i 12 z 14 rzutów osobistych i to głównie dzięki niemu Kings wygrali z Warriors 129:118 i przełamali swoją sześciomeczową serię porażek.
Nie tylko Thornton zanotował dziś career-high. Rekordowe 27 punktów zdobył Samuel Dalembert, który dorzucił do tego aż 16 zbiórek. Jako, że w dzisiejszym meczu zmierzyły się drużyny, które z dobrej obrony nie słyną, solidnymi dorobkami punktowymi mogą pochwalić się jeszcze DeMarcus Cousins (15 pkt, 9 zb), Francisco Garcia (13 pkt, 6 zb) i z ławki Luther Head (10 pkt, 5 ast, 4 zb). Po absencji spowodowanej grypą powrócił zaś Beno Udrih, który był bliski osiągnięcia double-double (9 pkt, 9 ast) Gracze Kings trafiali dziś ze skutecznością 56,6% z gry, a Wojownikom pozwolili na trafienie dokładnie połowy rzutów.
Spośród Warriors bardzo dobrze spisał się inny Thornton – tym razem Al. Zdobył on dziś jako rezerwowy 23 punkty, trafiając 7 z 8 rzutów z gry! Zdobycze punktowe graczy gości nie były aż tak zróżnicowane, jak w przypadku Kings – poza Alem Thorntonem double-digits miała jeszcze szóstka graczy – mowa o Stephenie Currym (19 pkt), Vladzie Radmanovicu (16 pkt), Moncie Ellisie (15 pkt, 9 ast), a także o Ekpie Udohu i Reggie’m Williamsie, którzy dodali po 10 oczek. David Lee zdobył 8 punktów.
Rzeczą, od której właściwie powinienem zacząć, była żenująca postawa Warriors na deskach. Zostali oni w tym aspekcie dosłownie zmiażdżeni, zbierając tylko 24 piłki przy 46 zbiórkach gospodarzy. Słabość gości w pomalowanym jest widoczna także w innej statystyce – Kings aż 66 punktów zdobyli z trumny przy 38 oczkach Warriors.
Ciekawostka: Marcus Thornton jest czwartym graczem Kings, który w ciągu 25 ostatnich sezonach zdołał zanotować występ z 40 punktami i 4 przechwytami. Wcześniej dokonali tego Walt Williams, Mitch Richmond i Kevin Martin. Thornton już po 10 spotkaniach rozegranych w barwach Kings zdołał dołączyć do tego grona.
17
Aż siedemnaście rzutów zza łuku zdołali trafić gracze Denver Nuggets w meczu z New Orleans Hornets, który dzięki temu osiągnięciu wygrali wynikiem 114:103. Szerszeniom nie udało się wygrać pomimo świetnego występu Chrisa Paula, który zdobył 27 punktów, 10 asyst, 5 zbiórek i przechwycił aż 7 piłek!
Najwięcej trójek trafili Ray Felton (6-9 3pt, 22 pkt, 12 ast), JR Smith (5-8 3pt, 18 pkt) i Wilson Chanlder Chandler (4-8 3pt, 21 pkt, 7 zb). To dzięki nim, a także Ty’owi Lawsonowi (2-4 3pt, 23 pkt, 10 ast) Nuggets stali się pierwszą drużyną w historii NBA, która w dwóch meczach z rzędu trafiła min. 17 trójek. W poprzednim meczu, z Pistons, Samorodki mogły pochwalić się aż 18 trafionymi trójkami.
Wyżej wymieniona czwórka graczy Nuggets najbardziej przyczyniła się do wygranej, jednak należy docenić też duży wkład podkoszowych – Kenyon Martin (10 pkt, 9 zb, 4 ast, 4 stl) i Nene (9 pkt, 13 zb) prawie skompletowali double-double, a Chris Andersen (9 pkt, 4 zb, 3-3 FG) bardzo solidnie spisał się z ławki.
Nuggets dzisiaj byli naprawdę skuteczni – trafili dziś aż 58,6% trójek i 53,3% rzutów z gry. Samorodki miały jednak więcej strat – 21 przy 14 Hornets. Odwdzięczyli się jednak na deskach, gdzie wygrali 43-31.
Chris Paul pomimo świetnego występu nie mógł sam poprowadzić Hornets do wygranej – dostał zbyt małe wsparcie w zdobywaniu punktów od swoich kolegów, spośród których double-digits zanotowali tylko Willie Green (18 pkt) i Trevor Ariza (10 pkt). Szerszenie mogące pochwalić się dobrą obroną dzisiaj nie powstrzymali jednak Nuggets, jednak ich w ostatnim czasie trudno zatrzymać. Od momentu wymiany Carmelo Anthony’ego wygrali oni 8 z 10 spotkań. Kto by pomyślał, że Nuggets, oddając swoje dwie gwiazdy, tak dobrze na tym wyjdą – Masai Ujiri powinien udzielać korepetycji generalnym menedżerom Cavaliers i Raptors.
Nagrody dnia
MVP: Marcus Thornton – 42 pkt, 4 stl, Samuel Dalembert (obaj SAC) – 27 pkt, 16 zb
Drugie miejsce: Al Jefferson (UTAH) – 30 pkt, 17 zb, 6 ast
honorable mention: Chris Bosh, Kevin Durant, Zach Randolph, Dwyane Wade, Ty Lawson
Najlepszy występ w przegranym meczu: Chris Paul – 25 pkt, 10 ast, 7 stl
Drugie miejsce: Andre Iguodala (PHI) – 23 pkt, 6 zb, 6 ast
Rookie of the Day: Trevor Booker (WAS) – 14 pkt, 13 zb
Drugie miejsce: Eric Bledsoe (LAC) – 19 pkt
Sixth Man of the Day: Raymond Felton (DEN) – 22 pkt, 12 ast
Drugie miejsce: Al Thornton (GSW) – 23 pkt
Piątka dnia: Chris Paul – Marcus Thornton – Kevin Durant – Al Jefferson (Bosh, Randolph) – Samuel Dalembert
Najlepsi
Najlepszy punktujący: Marcus Thornton (42)
Najlepszy zbierający: Andrew Bynum (18)
Najlepszy asystujący: Ray Felton, Russell Westbrook (12)
Najlepszy przechwytujący: Chris Paul (7)
Najlepszy blokujący: Serge Ibaka (8)
dla mnie sarkastycznie „4” – liczba zbiórek niedawnego Mistrza D.D. – Lee i największej liczby zbiórek jednego gracza GSW