Po ostatniej serii porażek w Filadelfii zaczęło się robić nerwowo. Wczorajsza wygrana nad Rockets sprawiła jednak, że do zapewnienia sobie miejsca w playoff brakuje Sixers zaledwie jednego zwycięstwa.
Houston Rockets (39-36) | 33 | 22 | 27 | 15 | 97 |
Philadelphia 76ers (39-36) | 31 | 21 | 32 | 24 | 108 |
Największy udział w pokonaniu rakiet mieli Jrue Holiday (24 punkty, 12 asyst) i rezerwowy Thaddeus Young (22 punkty, 9 zbiórek). Kolejny bardzo dobry występ zanotował także Andre Iguodala. Iggy ponownie otarł się o triple-double (9 punktów, 8 zbiórek, 10 asyst). Na pochwały zasłużył także nasz raper – Lou Williams (15 punktów, 5 asyst).
Asysty były statystyką, która miała największe znaczenie. Sixers zaliczyli ich aż 30 (przy 46 celnych rzutach) co dobitnie pokazuje jak dobrze dzielą się piłką. Dodatkowo miejscowi trafiali ze skutecznością 54,1 % z gry przy zaledwie 41 % Rockets.
Iguodala grający z wieloma drobnymi urazami i zmagający się z infekcją wirusową potrzebowałby około 2 miesięcy przerwy aby dojść do pełnej sprawności. Tak przynajmniej wynika ze słów Douga Collinsa. Jeżeli nie zdarzy się katastrofa to w tym roku wakacje dla niego i pozostałych graczy Sixers będą zdecydowanie później.
If I feel like I can play, if I feel like can contribute in any way, I’ll go out there and play. I’m just trying to be unselfish. Obviously, it takes away from my aggression at times. – Andre Iguodala
Rockets w grze utrzymywał kolektywny wysiłek Luisa Scoli (17 punktów, 6 zbiórek), Chase’a Budingera (15 punktów, 9 zbiórek), Kevina Martina (18 puntów) i Kyle’a Lowry’ego (19 punktów). Notowanie triple-double bardzo spodobało się Chuckowi Hayesowi, który (podobnie jak Iguodala) był tego bliski wczoraj. Ostatecznie zakończył wieczór z 8 punktami, 8 zbiórkami i 7 asystami. Houston zabrakło przede wszystkim większego wkładu punktowego ze strony ławki rezerwowych. Jedynie Goran Dragic i Patrick Patterson byli czynnikami pod atakowaną obręczą.
Rakiety dzięki ostatnim wygranym zbliżyły się do ósmego miejsca w swojej konferencji. Do zajmujących tą pozycję Grizzlies tracili 2 mecze. Teraz droga do dogonienia ich zdecydowanie się wydłużyła, a każda kolejna porażka może okazać się tą, która zakończy ich marzenia.
We’ve got to win every game from here on out, it’s as simple as that. It’s pretty much do-or-die right now. – Kyle Lowry
Ciekawostki:
- Sixers mają tak zbalansowany atak, że aż 6ciu graczy średnio notuje przynajmniej 10 punktów na mecz.
- To sprawia jednak, że najskuteczniejszy (Elton Brand – 14,8) zajmuje dopiero 52 miejsce wśród najlepszych strzelców ligi.
- Kyle Lowry jako były student na lokalnym uniwersytecie (Villanova) został bardzo ciepło przyjęty w Filadelfii.
- Thad Young w pojedynkę zdobył więcej punktów niż wszyscy rezerwowi Rockets.
Rockets: Scola 17 (6zb), Budinger 15 (9zb), Hayes 8 (8zb, 7ast), Martin 18, Lowry 19, a także Harris 0, Carroll 0, Lee 2, Dragic 8, Hill 2, Patterson 8 (5zb)
Sixers: Brand 8, Iguodala 9 (8zb, 10ast), Hawes 12 (7zb), Meeks 12, Holiday 24 (12zb), a także Nocioni 6, Williams 15 (5ast), Young 22 (9zb)
You must be logged in to post a comment.