Co byś zmienił w składzie Lakers? – zapraszam do dyskusji.
1. Kto wg Ciebie najbardziej zawiódł w składzie Lakers podczas tegorocznych play offs; Artest-Gasol-Fisher , a może Phil Jackson nie wnosząc nic nowego do gry Jeziorowców?
2. Kogo byś oddał natychmiast by zmienić oblicze zespołu; Bynum-Brown-Artest–Odom ?
3. Z większych nazwisk jak Howard,Iguodala czy Granger, kto wg Ciebie ma szansę zagrać w Staples Center jako gospodarz w następnym sezonie? kogo jeszcze byś tam widział??
4. Kto zastąpi Wielkiego Mistrza Zen na stanowisku głównego trenera Lakers? Krzyzewski, Shaw a może ktoś inny?!
5. W jakim elemencie gry Lakers najbardziej Cię rozczarowali..był to atak oparty wyłącznie na Kobem czy raczej słabsza obrona, bez większego nacisku, który dawał mistrzom przewagę w poprzednich latach..a może..?
6. Czy taki co kilkudniowy cykl pytań podoba Ci się i zachęci do dyskusji na stronie? z góry dziękujemy;-)
1) Gasol i Artest
2) Artest i Bynum za Howarda – tak jak juz to kiedys opisywalem – to byloby cos
3) Jak wyzej :)
4) Shaw lub Adelman, Coach K nie ruszy sie z Duke – ma jeszcze 1 tytul do wygrania :)
5) Slabe dzielenie sie pilka i brak pomyslu na obrone
6) Yes, Yes, Yes – choc pytania moznaby bardzie skondensowac i latwiej by sie odpowiadalo np 2 i 3 w jedno :)
1. Gasol
2. Artest
3. Iguodala
4. Shaw
5. Obrona. W porównaniu do poprzednich lat była na prawdę bardzo słaba.
6. Podoba, i to bardzo ;)
1. Gasol
2. Gasol i Artest
3. Howard i Agent zero za Gasola, Bynuma i Artesta
4. nikt, może Jax zmieni zdanie po transferach aby się zemścić i odejść w blasku ;)
5. obrona i brak motywacji. myśleli, że finał sam do nich przyjdzie.
6. luz
1) Najbardziej zawiódł oczywiście Gasol. Ale zawiedli też i Artest, i Fish i Lamar (dwaj ostatni: niewybaczalne straty w crunch time). Zawiodła też ławka – Blake wnosił o wiele mniej niż Farmar (którego nie lubiłem:), Barnes mimo, że nie w pełni sił, to nie wniósł nic.
2/3) Artest – out definitywnie, oddałbym też Lamara – lubię go bardzo, ale chyba na niego czas. Jeśli byłaby szansa na Howarda, to niech idzie sobie też Bynum. Co do pozyskiwania – marzyłbym o LeMarcusie A., chciałbym D-Willa, albo Igoudalę, super byłoby pozyskać Feltona.
4) Coach K to marzenie, ale wątpię, żeby się udało. Pewnie skończy się na Shaw’ie. Adelmana nie lubię.
5) Brak atletyczności przy zupełnym braku szybkości, nieporadność w statycznym ataku w połączeniu z FATALNĄ grą w obronie stworzyły nam koszmar, który u mnie, fana LAL od ponad 20 lat, samopoczucie jak po niektórych eliminacjach Polaków w PN.
1. Gasol
2. Gasol, Artest, Blake,
3. Howard
4. Shaw
5. Jak na zespół który walczył o 3peat rozczarowali mnie w każdym elemencie ale w szczególności postawą na boisku jak i poza nim, że mecze same się wygrają.
6. very good idea:)
skoro to dyskusja to czemu wszyscy odpowiadają jednym słowem na każdy z punktów :| poza tym skoro to ma być dyskusja to warto byłoby wnieść w komentarzach coś od siebie nieprawdaż ? Ja zaczne :P
1. Gasol zamienił sie w jumpshootera, zapewne chciałby w siatkarza żeby wcale nie łapać kontaktu fizycznego z zawodnikami z przeciwnych drużyn :) Na słabą grę Artesta znalazłaby się odpowiedź ale chyba po RS wszyscy widzieli że Ron Ron jest myślami daleko poza parkietem. Zdecydowanie Gasol zawiódł i Kobe to wiedział i widział.
2. Tu nie będę oryginalny, Artest, Bynum za Howarda
3. J\W z delikatnym szokiem na pozycji PG – Baron Davis, ale tylko chudy i ogarnięty (LA to jego miasto wiec gra w Jezioranach byłaby spełnieniem marzeń = motywacja w kazdym meczu) a Howard+Davis to powrót showtime do Staples. Kobe powinien dostać porządnego zmiennika, Shannon Brown to troche żart, ktoś na miarę 6th the Mana.
4. Nie mam sugestii, ale skoro Brian Shaw jest w tej organizacji od tylu sezonów to chyba nic lepszego nie dostaną coś a’la Kenny Dalglish w Liverpoolu.
5. Defensywa defensywą ale gdzie LA podziało do cholery swój offensive flow ? Steve Blake odpalający 4 trójki w 5 minut z mizernym skutkiem? Nigga please…
Bynum rzucał tyle ile sam był w stanie sobie wyszarpac pod atakowanym koszem. O Gasolu patrz pkt.1 :)
6. Podoba mi się bardzo tylko zaproście ludzi do kreatywniejszego opisywania swoich przemyśleń, to wszak dyskusja pozdrawiam
Ja myślę, że przebudowie musi ulec wszystko zarówno S5 jak i ławka. Ta drużyna jest wypalona, a przecież już w RS było u nich sporo kłopotów. Gasol w tym sezonie zszedł o cały poziom, Artest gra od początku sezonu słabo i jego miejsce w S5 jest dla Lakers dziurą, której nie ma kto zakryć. Poza tym – jedynie Bynuma w rotacji Lakers można nazwać młodym graczem i faktycznie jako jedyny wnosił czasem trochę świeżej krwi w trudnych momentach.
Od lat nie ingerują w drafty, poza wyborem Bynuma kompletna pustka. Rozumiem, że co roku praktycznie walczą o tytuł, ale choćby w tym roku mogli gdzieś coś zamienić na wybór i praktycznie dostaliby z góry zmiennika dla Gasola/Odoma na przyszły rok, albo po latach wreszcie dobrego point guarda.
Wielu zachwyca się Brownem, Blake’iem czy Barnesem, a wg mnie to tylko przeciętniacy, którzy coś tam grali jak nakreślił im Phil. A Phila przecież już nie będzie. Zresztą porównując to trio z np. trio rezerwowych Mavs – Terry/Peja/Barea – nadal ktoś uważa, że na ławce Lakers siedzą wybitni gracze? Nawet w Bulls – Brewer/Korver/Gibson robią większe wrażenie.
Kogo ściągnąć – Granger to idealna opcja na SF. Myślę, że gdy ściągną Howarda będzie to co z Knicks – 2 graczy, a reszta nadająca się do zbierania ogórków. Przynajmniej w pierwszym sezonie.
@Matiaszuk i @Franz trochę wnieśliście więc trochę chciałbym swojego dołożyć, zwłaszcza ,że nas stały bywalec chce dyskusji, a oto i mnie chodzi;-)
1. Zawiódł wg mnie każdy gracz. A zacząłbym od Kupchaka bo myślałem (może z Philem) że Blake, Barnes i Ratliff dadzą więcej niż – no właśnie kto??!! nieco Blake coś wniósł ale tak mało do teamu to on naprawdę nigdy nie wnosił. Luty był ostatnim dzwonkiem kiedy eksperci ze Stanów wpychali mu Hinricha, nawet Blatche czy Grangera i mięso po kosz. Sorry ale Ratliff nie był Grantem, Bisonem Dele czy kimś na miarę wzmocnienia..
zamiast Barnesa trzeba tu było choćby Korvera by dać więcej przestrzeni do gry Kobemu i Gasolowi.
Czy ktoś pamięta czasy Byków i dobrych Lakers? nie było w tym roku shooterów ala niegdyś Paxson, Kerr, Kukoc, Harper, Hodges, Penberthy, Rice, Richmond, Rider i Horry w składzie Jeziorowców by nieco rozbić strefę rywali. To był największy dla mnie błąd w zestawieniu GM i Head Coacha. Trójkąty bez strzelców..hm wątpliwa sprawa..
Widzieli słabość teamu w połowie sezonu i oddalanie się od zespołu Artesta a nic wielkiego nie zrobili..medialne gadanie nie rusza graczy bo oni tego nie czytają aż tak jak fani. Trzeba było potrząść składem by jednych ściągnąć z gwiazd, a innym i nowym dać szansę na tytuł.
2. Oddałbym niemal każdego byle nie Kobego i Lamara. Zespół wypalony a chemię trzeba budować na nowo. Również lepszy i aktualniejszy styl gry; patrz na OKC, Memphis, Bulls, nawet Pacers z nowymi pomysłami młodszych trenerów. Napisaliście mądrze co to za gracz Brown jako zmiennik Kobasa?
3. Howard jak najbardziej, ale polowałbym i na Feltona (dobra uwaga) bo trzeba ruszyć trzon tej ekipy, a Kobe jest coraz straszy więc trzeba go mocniej odciążyć. Inne nazwiska można sypać z rękawa może bracia Gasol razem? może A.I. z Sixers, a może nawet Bena Gordona z Pistons (patrzę cały czas w kontekście wymian i załapania się w salary cup). Cennym wzmocnieniem były również Wilson Chandler. Taki ala nowy Artest i ktoś przypominający Arizę (którego oddanie uważam za błąd).
Co Wy na duet pod koszem Howard (Gasol i Artest w zmian) i Bargnani (za Bynuma) – takie duo na miarę Chandlera i Dirka;)
Europa też ma ciekawych graczy dla Lakers – pokazał to mecz z Barcą i niejaki Pete Mickael (FCB).
4. Myślę ,że zdanie Darkocore’a byłoby marzeniem, Jax zostaje i przebudowuje ekipę. Ile razy już karierę kończył Sir Alex (nie @Gigant;) Krzyzewski ma zbyt wiele do stracenia.
5. Defensywa której daleko było od mistrzowskiej i siła ognia a głównie zza łuku. Jax wpadł w swoje bagno bo w swojej filozofii zawsze miał strzelców zza łuku
6. dzięki Panowie – będzie więcej i bardziej skondensowanie @Bob – POZDRAWIAM
@Woy9 pozwolę sobie podyskutować troszeczke ale też poprzeć Twe słowa :)
1. Uważam że operacja Theo Ratliff jak i Joe Smith były wielkimi niewiadomymi, nikt do końca nie wiedział jak to wyjdzie, albo wóz albo przewóz, jak wyszło wszyscy wiemy :)
2.Podbijam w całości, na stos z tymi którzy chcą KB24 i LO oddać !
3.Gordon (Bulls Mode) byłby idealnym uzupełnieniem Kobego, Chandler też jest ciekawym zawodnikiem ale marzyłby mi sie jednak bardziej duet B.Davis – DeMar Derozan (Showtime musi być)
4. Sir Alex to Sir Alex, rozpoczął karierę z Ryanem Giggsem i tak samo powinni ją zakończyć w tym samym czasie :)
5. Jeśli chodzi o three pointerów to dokładnie ale do cholery przeciez wszyscy to widzieliśmy w RS że Lakersi mimo talentów strzeleckich nie sypią trójek tak jak powinni.
6. Czekam na dyskusje o Miami :P
1.Gasol
2.Artest
3.howard jeszcze nie teraz moze paul ale raczej nier
4.Shaw
5.atak oparty na kobem przy slabej dyspozycji rzutowej i obrona
6.TAK
1. Moim zdaniem Jeziorowcy nie mieli szans z zespołem Mavs przy tak beznadziejnie słabej postawie Gasola. Był to cień zawodnika z RS. Dirk okazał się zbyt trudnym rywalem, ale sam Pau nie starał się wnosić nic do gry.
2. Osobiście starał bym się o szybką wymianę Browna i Artesta, ale żeby powalczyć na rynku transferowym potrzeba oddać kogoś więcej – Odom? Gasol? – Może to i zbyt radykalne kroki, ale po porażce 4:0 z Dallas, chyba takie trzeba podjąć.
3. Co do Howarda to dawał on sygnał, że mógł by zagrać w Bobcats, a sam Andre deklarował o zostaniu w Sixers. Więc kto? Czy Indiana odda swojego SF?
A może jakiś trade, aby pozyskać kogoś na PG? – Fish to nie gracz na pierwszą piątkę, gdy trzeba rywalizować z zawodnikami z wyższej półki – więc może CP3? – czy LA na to stać… a może warto pohandlować z NY? Gasol+Artest za Billupsa i Walkera?
4. Krzyzewski… a może (teraz to pojadę po bandzie)… komentator ESPN Van Gundy JEFF!!!
5. Obrona LA jest dziurawa jak sito, a atak opiera się na Kobim – ostatni mecz pokazał, że każdy przed rzutem szukał KB24 – żenada.
6. Tak.
1. Zdecydowanie Gasol i Odom.
2. Wszystkich oprócz Kobego i Lamara.
3. Wszyscy marzą o Howardzie, ale czy nie będzie konfliktów na linii Bryant-Howard? Wszyscy wiemy, że oboje chcą być liderami i żaden z nich nie pójdzie na kompromis, żeby być tym drugim… już raz była taka sytuacja Shaq – Kobe (niekoniecznie o wspomniany przeze mnie kontekst sprawy chodzi)… i wszyscy wiemy jak to się skończyło… jakoś tego nie widzę. Może: Felton, Chandler, Gallinari…. wpadł mi do głowy także Brandon Roy, którego chcą się pozbyć z Portland, jako solidny zmiennik… ale to tylko luźna dywagacja…
4. Shaw.
5. Zdecydowanie brak obrony i nieskuteczność 'liderów’ w ataku.
6. Tak. Świetny pomysł.
Nie no trade Gasol – Artest -> Billups – Walker to byłby najbardziej kuriozalny trade dekady. Zarówno dla Lakers jak i dla Knicks. Ja mówię – młody PG, a nie kolejny staruch do kolekcji, bo nie wypali i kolejna przebudowa… Tam potrzebują kogoś z perspektywami, a nie dziadków.
1. Gasol
2. RON RON RON
3. Danny Granger za Rona Artesta
4. Shaw
5. Obrona i starzejący się Kobe
6. Oczywiście, że tak
1.Gasol(Fisher i tak jest słaby)
2.Raczej nikogo z podanych
3.O ile ktokolwiek to Granger
4.Brian Shaw
5.Raczej obrona. Atakiem nie fascynowali, ale nie potrafili wymyśleć w obronie nic na dallas. Mam na myśli również picki JJ Barei i Dirka lub czasem kogoś innego.
Barea dostawał powolnego Bynuma, który nie wiedzał jak się zachować i padło sporo łatwych punktów w ten sposób. Pomijając fatalną obrone na obwodzie.
6. Jak najbardziej- TAK!
Granger -> Artest i dlaczego nie: http://www.youtube.com/watch?v=3tJImw8A3zQ :)
1) Gasol (brak agresywności i walki pod tablicami) i Artest (za dużo walki, za mało gry i ten „świetny” wsad…)
2) Zdecydowanie Artest – obrona jak na byłego DPOTY beznadziejna, mało punktów, słaba skuteczność i te niepohamowane emocje. Jak dla mnie to Lakers powinno się go pozbyć w pierwszej kolejności, a następnie Theo Ratliffa, który tylko marnuje tlen.
3) Andre Iguodala byłby idealny dla Lakers, akurat brakuje w tym zespole porządnej „trójki”. A Andre byłby o wiele lepszą opcją niż Artest.
4) Brian Shaw – ponieważ ma duże uznanie wśród fanów LAL
5) Lakers rozczarowali skutecznością z dystansu, 15-76 – to chyba dzieci na podwórku trafiają więcej trójek, przygnębiająca skuteczność – 20% zza 7,24. Takimi rzutami nie da się wygrać rywalizacji, a szczególnie w PO.
6) Oczywiście TAK.