Już dzisiejszej nocy dowiemy się jakie numery w drafcie otrzymają kolejne drużyny. Poniżej przedstawiamy szanse kolejnych drużyn na zajęcie najwyższej pozycji:
| Drużyna | Bilans w RS | Procent szans |
| Minnesota | 17-65 | 25% |
| Cleveland | 19-63 | 19.9% |
| Toronto | 22-60 | 15.6% |
| Washington | 23-59 | 11.9% |
| Sacramento | 24-58 | 7.6% |
| Utah (z New Jersey) | 24-58 | 7.5% |
| Detroit | 30-52 | 4.3% |
| Cleveland (z L.A. Clippers) | 32-50 | 2.8% |
| Charlotte | 34-48 | 1.7% |
| Milwaukee | 35-47 | 1.1% |
| Golden State | 36-46 | 0.8% |
| Utah | 39-43 | 0.7% |
| Phoenix | 40-42 | 0.6% |
| Houston | 43-39 | 0.5% |
W rozwinięciu wybieram pierwszą piątkę (ze względu na pozycję) draftu i analizuję, której drużynie dany gracz przydałby się najbardziej.
PG – Kyrie Irving
19 letni rozgrywający z uczelni Duke. Typowany przez praktycznie wszystkich specjalistów na nr 1 tegorocznego draftu. Biorąc pod uwagę drużyny, które mają największe szanse na wybór jako pierwsi najchętniej widziałbym Irvinga w Cavaliers. Przede wszystkim dlatego, że Cleveland na to zasłużyło po tym jak opuścił ich LeBron James. Przez cały rok wspierali swój zespół pomimo katastrofalnej gry, a tak mieliby powód do radości i szansę na odbudowę zespołu.
SG – Kemba Walker
21 latek z uczelni U-Conn. Jeden z najlepszych strzelców tegorocznego draftu (fani Fredette podniosą pewnie larum). Pomimo, że jego nominalną pozycją jest rozgrywający to moim zdaniem najlepiej by się sprawdzał w roli rzucającego obrońcy. Gracza o takich umiejętnościach chętnie widziałbym w Timberwolves, którzy staliby się jeszcze ciekawszym zespołem. Biorąc pod uwagę umiejętności Love’a, Beasley’a, Flynna/Rubio i Walkera mogliby poczynić bardzo duży postęp.
SF – Derrick Williams
19 latek z Arizony. Jego cechy szczególne to bardzo dobry rzut, umiejętność wchodzenia pod kosz i wysokie koszykarskie IQ. To może być dobry wybór dla Washington Wizards. Mając już takie elementy jak McGee, Blatche, Young i Wall + Williams mogliby z powodzeniem rozpocząć marsz ku odrodzeniu.
PF – Bismack Biyombo
Patrząc na sukcesy Serge’a Ibaka’i jestem pewny, że Bismack zostanie wybrany z wysokim numerem w drafcie. Moja pewność sprawiła, że wybrałem go jako lepszego gracza ponad Jareda Sullingera. 18 letni Kongijczyk jest jednak niesamowitym atletą i o ile jego gra w ofensywie wciąż kuleje to może mieć bardzo duży wpływ na zespół pod swoją obręczą. Chciałbym, żeby wybrali go Raptors którym bardzo brakuje twardości w obronie i atletyzmu wśród graczy podkoszowych.
C – Enes Kanter
18 letni Turek urodzony w Szwajcarii. Kanter jest bodaj najlepszym wysokim graczem w tegorocznym drafcie. Bardzo dobrze zbiera i podaje. Ma też wysokie koszykarskie IQ. Biorąc pod uwagę sukcesy w Jazz Memo Okura to może być dla niego ciekawa perspektywa, ja jednak najchętniej bym go zobaczył w Pistons. Przy kończącym karierę Benie Wallace’ie mógłby się jeszcze wiele nauczyć (podobnie jak od pozostałych weteranów), a jednocześnie dać nadzieje na odbudowę tej bardzo zasłużonej drużyny.
Co wy sądzicie o tegorocznym drafcie i jakiego gracza chcielibyście zobaczyć w koszulce swojego ulubionego zespołu?
Brandona Knight’a w LA Lakers ale to może, mieć miejsce tylko w przypadku jakiejś wymiany. Ciekawy zawodnik na pozycje PG dla LA z dobrym rzutem plus dość perspektywiczny. Możliwe, że nawet udało by się go ściągnąć w jakiejś łagodnej wymianie.
W Williamsa celują CAVS, w Kantera z kolei Wizards, Litwin Motiejunas jest na liście życzeń Jazz i Sixers. Kemba Walker byłby marzeniem M.J.’a i motorem Bobcats. Minnesota życzy sobie Irvinga. Życzę każdemu powodzenia, ale byłoby ciekawie gdyby wysoki numer wyciągnęli Suns lub Bucks celując w Walkera. Dla obu ekip byłby to prawdziwy zastrzyk energii.
Suns chwilowo mają wystarczająco dobrych PG. Po co im kolejny mały facet. Tam rzeczywiście przydałby się zastrzyk świeżej krwi, ale chyba nie na tej pozycji. Brooks i Nash to i tak sporo. Im brakuje kogoś na 2 lub 3. Młodego i spontanicznego. Bardzo lubię Hill’a i Cartera ale lata płyną.
Dziwi mnie polityka Wizard’s którzy mają sporo wysokich i rozwojowych młodziaków. Im potrzeba dla odmiany kogoś doświadczonego z pomysłem na grę. Lidera a nie kolejnego do nauczania.
Irving albo Walker do Minnesoty to by było dobre rozwiązanie. Osobiście życzę któregoś z nich do Cleveland, bo Davis to także nie młodziak, ale od niego można się sporo nauczyć. Skrzydło w Minesocie mają bardzo mocne, ale rozegranie słabiutkie. Jest kilka zespołów którym przydał by się Kanter (Miami, Houston, Oklahoma, Pistons) , ale one raczej nie mają szans na wysokie numery w drafcie.
nie żartujmy z Suns, bo ja nie wierzę ,że Brooks jest godnym następcą Nasha ile razy w tym sezonie grał bez Nasha i cieniował na maxa. Tak to widzę..dlaczego Walker.
Btw. Bo o tym zapomniałem napisać w tekście – loteria ma się rozpocząć około godziny 2:30 polskiego czasu (dzisiejsza noc).
Swoją drogą jak patrzę na styl gry Walkera to przypomina mi się wczesny okres I. Thomasa z Detroit. Takie szalone penetracje i celne rzuty z nieprzygotowanych pozycji, no i stale wymienna gra na pozycji PG i SG. Jak popatrzycie na statystyki asyst tego faceta (http://www.basketball-reference.com/players/t/thomais01.html) to wygląda na PG, ale przecież bardzo często przekazywał tę funkcję Dumarsowi a sam stawał się strzelcem. Ciężko znaleźć tak wszechstronnych, a przez to tak nieobliczalnych graczy. Zawsze podkreślał tę wszechstronność MJ który przecież nienawidził Thomasa.
Walker prezentuje niemal identyczny typ gracza, chociaż fizycznie wygląda inaczej i porusza się inaczej. Filmy trochę trącą starością… ale lepszych nie znalazłem.
http://www.youtube.com/watch?v=ChA45LsZm7I&feature=related
Co do Walkera i SG – nie sądzę by to wypalilo w 100%. Mi najbardziej w tym chłopaku imponuje jego kontrola nad piłką, pomysł na grę. Ten chlopak po prostu potrzebuje piłki, a na SG zagubiłby się w NBA.
Gdybym dzisiaj miał podać Top 5 w zgodzie z układem procentowym przed loterią to powiedziałbym tak:
T’Wolves – nie wiem czy potrzebny im Irving na PG kiedy coraz głośniej o przylocie Rubio za ocean, co najwyżej do wymiany, ale po co? Dlatego myślę, że jeśli plotki o Rubio są prawdą to zgarną Cavs Williamsa sprzed nosa, ale zawsze i Rubio mogą wymienić… Dlatego warunkowo:
1# D. Williams
Cleveland logicznym tokiem myślenia wyciągnie Irvinga, mają zresztą drugi pick więc tam ewentualnie mogą probówać łatać dziury.
2# K. Irving
Toronto zapewne znowu ulegnie europejskim wpływom, szukają big mana, który musi być gotowy na każdą rolę nawet S5. Postawiłbym na Kantera, Biyombo to póki co zbyt słaba opcja w ofensywie by sprawdzić się w Kanadzie.
3# E. Kanter
Waszyngton ani nie potrzebuje Walkera, ani Knighta (chociaż alternatywnie na SG ten drugi, chociaż dobrze rokuje młody Crawford). Blatche miał już iść na wymianę w tym roku dlatego postawiłbym na Biyombo, a może… Motiejunasa.
4# B. Biyombo
W Kings duet Kemba – Tyreke niszczyłby, ale jeśli rzeczywiście mieliby rozstać się z Dalembertem opcja Valanciunas/Motiejunas przy Cousinsie byłaby w sam raz.
5# K. Walker
Dalej na pewno B. Knight/dwójka Litwinów. Może ktoś skusi się na prawdopodobnie najlepszego SG w drafcie – Aleca Burksa, albo talent defensywny Kawhi Leonarda? Dzisiaj będziemy wiedzieli zdecydowanie więcej dlatego w tym miejscu kończę mój mały mock draft ;)
Ja tyylko chcialbym żeby Bobcats dostali solidne wzmocnienie… Kibicuje im od kiedy weszli do NBA, szkoda że MJ nie chciał tam Iversona, oraz boleję nad odejściem G-Forca do Portland… :(