Upłynął termin, w którym zawodnicy z listy early entry mogli wycofywać swoje nazwiska z tegorocznego draftu (o ile wcześniej nie zatrudnili agenta), a więc znamy już kandydatów do gry w przyszłym sezonie NBA. W związku z tym prezentujemy historyczne pierwsze notowanie mock draft na stronie enbiej.pl. Kto w naszej opinii zasłużył na numer 1? Kto powinien znaleźć się w pickach z loterii? A kto nie zasłużył na gwarantowany kontrakt? Przekonajcie się sami oglądając w rozwinięciu listę 30 najbardziej utalentowanych naszym zdaniem uczestników NBA Draft 2011. Oczywiście zachęcam do zaprezentowania swoich list top5 i przemyśleń.
Już dziś loteria draftu, o której więcej napisał Bob w jednym z dzisiejszych wpisów, która odpowie nam na wiele pytań.
1 |
Minnesota |
|
Kyrie Irving |
PG |
Duke |
19 |
Czy Minnesota wybierze kolejnego PG w drafcie? Z dwóch największych talentów w tegorocznym naborze do NBA to Kyrie Irving wydaje się bardziej przydatny dla T-Wolves. Pozycja rozgrywającego to obok centra najsłabsza formacja zespołu pomimo powrotu po kontuzji Johnny Flynna. Nie wiadomo, co z Rickym Rubio, z którym władze klubu wiązały spore nadzieje, a któremu chyba nie spieszno do Minneapolis zwłaszcza w obliczu nieuchronnie zbliżającego się lockoutu. Irving ze swoją niesamowitą szybkością oraz doskonałym przeglądem pola byłby cennym wzmocnieniem i być może brakującym ogniwem, który mógłby uczynić z T-Wolves drużynę na miarę playoff. Odchodzący z Duke playmaker ma wszystko by stać się gwiazdą NBA. |
2 |
Cleveland |
|
Derrick Williams |
PF |
Arizona |
19 |
Kawalerzystom przydałyby się wzmocnienia na każdej pozycji, więc w ciemno mogą brać zawodnika z największym potencjałem. Williams jest drugim najlepszym zawodnikiem w tegorocznym drafcie i z pewnością fizycznie jest już gotowy do walki w NBA. Ze względu na swój wzrost w NBA najprawdopodobniej będzie musiał grać dalej od kosza i zamienić pozycję PF na SF, ale to nie zmienia faktu, że nadal może być zabójczo efektywnym strzelcem. Czy sprawi, że kibice Cavs zapomną o LeBronie? |
3 |
Toronto |
|
Enes Kanter |
C |
Kentucky |
18 |
Dla mnie olbrzymia zagadka, ale mimo opuszczonego z powodu zawieszenia sezonu w mockach wciąż pojawia się w Top3. Kanter jest twardym podkoszowym, który może wypełnić w Toronto pustkę po odejściu Chrisa Bosha. Gra solidnie po obu stronach parkietu, ma bogaty wachlarz zagrań w low post ale potrafi też trafiać z półdystansu. Dzięki swojej sile, dobrej grze w pomalowanym i umiejętności zbiórek mógłby dobrze uzupełniać się z typowo europejskim miękkim podkoszowym jakim jest Andrea Bargnani. |
4 |
Washington |
|
Jan Vesely |
SF |
Czechy |
21 |
Jan Vesely jest najciekawszym graczem z Europy w tegorocznym drafcie i pomimo wciąż dużej niechęci klubów NBA do wybierania europejczyków z wysokimi numerami po wpadce z Darko Miliciciem może być świetnym nabytkiem dla Wizards. Jest długi i ma 210 cm ale dzięki swoim umiejętnością mógłby grać w NBA na trójce. Jak na wysokich graczy z Europy przystało Vesely ma niezły rzut z dystansu, ale może być też przydatny bliżej kosza dzięki swojej umiejętności ustawiania się do zbiórek. |
5 |
Sacramento |
|
Brandon Knight |
PG |
Kentucky |
18 |
Sacramento będzie szukało kogoś kto będzie mógł zagrać obok Tyreke Evansa i wzmocnić ich backcourt. Knight ma dobry kozioł, szybki pierwszy krok i może prowadzić ofensywę Kings dzieląc się piłką z Evansem, który w tym sezonie udowodnił, że nie jest typowym rozgrywającym. Jest przy tym dobrym defensorem, który szybko wraca do obrony i równie szybko przechodzi do ataku. W dynamicznym duecie z Evansem plus wchodzącym z ławki Thorntonem mogą stworzyć groźną obwodową kombinację. |
6 |
Utah |
|
Kemba Walker |
PG |
Connecticut |
21 |
Mając w składzie Paula Millsapa i Ala Jeffersona Utah będzie z pewnością poszukiwać w drafcie zawodnika obwodowego. Kemba Walker pomimo swoich tendencji do ryzykownych zagrań udowodnił w tym sezonie, że może być efektywnym rozgrywającym. Gra przy tym całym sercem i jest prawdziwym liderem na parkiecie, który może popchnąć do przodu drużynę Jazzmanów. |
7 |
Detroit |
|
Jonas Valanciunas |
PF |
Litwa |
19 |
Kolejny z wysokich europejczyków w tegorocznym drafcie może trafić do Pistons, którzy będą szukali wzmocnienia pod koszem. Odważnie atakującemu obręcz Litwinowi wciąż brakuje trochę masy mięśniowej, ale nie zapominajmy, że ma dopiero 19 lat. Jonas to duży potencjał, który może przerodzić się w prawdziwą gwiazdę decyzującą o losach spotkań. |
8 |
Cleveland |
|
Bismack Biyombo |
C |
Kongo |
18 |
W swoim drugim picku Clevland musi wzmocnić się pod tablicami i choć ten draft jest ubogi w centrów to jest jeden nieoszlifowany diament w postaci Bismacka Biyombo. Kongijczyk pokazał swój potencjał w meczu Nike Hoop Summit i wydaje się być większą wersją Serga Ibaki. Jest bardzo atletyczny, świetnie gra na tablicach i ma doskonałe wyczucie przy blokach. Jego ofensywa wymaga jednak jeszcze sporo pracy i z pewnością Cavaliers będą musieli poczekać na jego rozwój. |
9 |
Charlotte |
|
Kawhi Leonard |
SF |
San Diego |
19 |
Michael Jordan może próbować zastąpić to, co wcześniej przehandlował. Kahwi Leonard da zespołowi dużo energii, a jego ciało już teraz jest gotowe na rywalizację w NBA. Ma długie ramiona i duże dłonie dzięki czemu jest groźny w obronie i dobrze zbiera. Do poprawy ma z pewnością grę na dystansie, ale pod obręczą jest wybuchowy. Nie przypomina wam to… Geralda Wallace’a? |
10 |
Milwaukee |
|
Tristan Thompson |
PF |
Texas |
20 |
Andrew Bogut i Brandon Jennings w końcu dostaną wsparcie na skrzydle. Tristan Thompson to bestia na tablicach z pewnością da Milwaukee nowe opcje w ofensywie przede wszystkim w low post, ale także pasję i agresję w obronie. |
11 |
Golden State |
|
Donatas Motiejunas |
PF |
Litwa |
20 |
Drugi z Litwinów, o którym mówiło się już w kontekście ubiegłorocznego draftu, ale ostatecznie został w Europie i teraz wraca bogatszy o zdobyte doświadczenie. Motiejunas jest niezwykle utalentowany ofensywnie i z pewnością może dostarczać sporo punktów nie tylko w pomalowanym, ale również swoim rzutem z półdystansu. Mając na obwodzie trójkę Curry, Ellis, Lee Golden State z pewnością będzie chciało uzupełnić ich talenty graczem podkoszowym. |
12 |
Utah |
|
Alec Burks |
SG |
Colorado |
19 |
Utah jest tak silne pod tablicami, że jedynym sensownym wyjściem jest wybranie w drafcie gracza obwodowego. Burks jest zdecydowanie najbardziej utalentowanym rzucającym obrońcą wśród dostępnych zawodników i ze swoim przeglądem pola oraz instynktem strzeleckim świetnie pasowałby do ekipy Jazzmanów. |
13 |
Phoenix |
|
Jimmer Fredette |
PG |
BYU |
22 |
Kariera Steva Nasha zbliża się ku końcowi i Phoenix z pewnością przyda się młody obrońca. Fredette rodzi wiele pytań w kontekście gry w NBA, ale jedno jest pewne – potrafi zdobywać punkty w dużych ilościach. Powinien idealnie pasować do ofensywnej koszykówki Suns. |
14 |
Houston |
|
Tyler Honeycutt |
SF |
UCLA |
20 |
Houston potrzebują niskiego skrzydłowego. Niestety Ci najlepsi wycofali się z tegorocznego draftu, ale wciąż jest kilku interesujących do wzięcia. Honeycutt jest bardzo dobrym obrońcą i może bronić szybszych rywali dzięki swojemu zasięgowi. To ktoś kogo potrzebują w Houston. |
15 |
Indiana |
|
Marcus Morris |
PF |
Kansas |
20 |
Pacers wciąż brakuje siły pod koszami, a Marcus Morris wydaje się idealną odpowiedzią na ich potrzeby. Musi co prawda poprawić swoją grę na tablicach, bo nie jest wybitnym zbierającym i w starciu z wyższymi silnymi skrzydłowymi może mieć problemy. |
16 |
Philadelphia |
|
Tobias Harris |
PF |
Tenessee |
21 |
Elton Brand nie będzie już tym graczem, którym był kilka lat temu, a Tobias Harris może świetnie uzupełnić pozycję power forwarda. Nie jest to materiał na wielką gwiazdę, ale solidnego gracza na poziomie NBA. |
17 |
New York |
|
Kenneth Faried |
PF |
Morehead |
21 |
Kenneth Faried nazywany jest kolejnym Dennisem Rodmanem, a więc jednego możecie być pewni – ten chłopak potrafi zbierać. New York potrzebuje zadaniowców wokół duetu Anthony-Stoudamire i chyba nie można wyobrazić sobie nikogo lepszego do walki na tablicach niż PF z Morehead. |
18 |
Washington |
|
Jordan Hamilton |
SF |
Texas |
21 |
Oprócz siły pod tablicami John Wall potrzebuje także strzelca, który odciąży go w zdobywaniu punktów. Hamilton jest groźnym zawodnikiem w ofensywie i może dać niezbędne zespołowi punkty wchodząc z ławki. |
19 |
Charlotte |
|
Markieff Morris |
PF |
Kansas |
21 |
Markieff nie jest tak dobry ofensywnie jak jego brat bliźniak Marcus, ale to wciąż spore groźny zawodnik w pomalowanym. Bobcats z pewnością będą szukać wzmocnienia pod tablicami mając na obwodzie Jacksona i Hendersona zapewniających spacing. |
20 |
Minnesota |
|
Kley Thompson |
SG |
Washington |
21 |
Thomspon jest jednym z lepszych obwodowych strzelców w tegorocznym drafcie i mógłby świetnie uzupełnić skład Minnesoty na obwodzie. |
21 |
Portland |
|
JaJuan Johnson |
C |
Purdue |
22 |
Camby zbliża się już do końca swojej kariery, więc Portland będzie potrzebowało środkowego, których w tym drafcie jak na lekarstwo. JaJuan Johnson wydaje się być najlepszym kandydatem do wypełnienia tej luki, ale za nim zacznie dominować nad innymi centrami musi spędzić trochę czasu na siłowni. |
22 |
Denver |
|
Nolan Smith |
SG |
Duke |
22 |
Smith ma sporo doświadczenia z parkietów NCAA i jako jeden z niewielu czołowych graczy w lidze akademickiej spędził na uczelni pełne cztery lata. Wydaje się, że z miejsca mógłby dać silne wsparcie na pozycji shooting guard po tym jak w playoffach obnażona została słabość ofensywna Chandlera. |
23 |
Houston |
|
Trey Thompkins |
PF |
Georgia |
20 |
Thompkins ze swoimi umiejętnościami ofensywnymi może być wartościowym zmiennikiem i zapewnić głębię składu w Houston. |
24 |
Oklahoma |
|
Chris Singleton |
SF |
Florida State |
21 |
Wydaje się, że Singleton może być świetnym zmiennikiem w tych krótkich momentach kiedy odpoczywał będzie Kevin Durant. To wszechstronny zawodnik, który jest przydatny po obu stronach parkietu, ale imponuje zwłaszcza swoją lockdown defence. |
25 |
Boston |
|
Jeremy Tyler |
C |
USA |
19 |
Sezon spędzony w Japonii trochę zmniejszył zainteresowanie Taylorem w USA, ale nie ulega wątpliwości, że to bardzo utalentowany środkowy. Boston będzie musiał przebudować swój frontcourt i Jeremy może być dla nich świetnym wyborem w tej części draftu. |
27 |
New Jersey |
|
Davis Bertans |
SF |
Łotwa |
18 |
O Bertransie pisałem przy okazji Nike Hoop Summit – wzrost i rzut z dystansu. Interesujący prospect, a New Jersey potrzebuje graczy którzy uzupełnią duet Williams-Lopez. |
28 |
Chicago |
|
Kyle Singler |
SF |
Duke |
23 |
Gwiazda Blue Devils to produktywny strzelec i dobry defensor w grze jeden-na-jeden. Byki potrzebują jeszcze trochę talentu wokół Derricka Rose’a i doświadczony w NCAA Singler może im to zapewnić. |
29 |
San Antonio |
|
Chandler Parsons |
SF |
Florida |
23 |
Parsons podobno wywarł olbrzymie wrażenie na scoutach podczas ostatnich workoutów i może okazać się świetnym przechwytem w tegorocznym drafcie. |
30 |
Chicago |
|
Shelvin Mack |
SG |
Butler |
21 |
Mack poprowadził w tym roku Butler do drugiego z rzędu wicemistrzostwa w NCAA, ale może okazać się nieco za niski na NBA. Jego umiejętności strzeleckie czynią z niego jednak nadal interesujący wybór dla Bulls, którym tego brakuje na obwodzie. |
Świetne podsumowanie – a moje Top 5 już napisałem :)
Świetna robota. Wcześniej napisalem, że Cavs drugim pickiem będą łatać dziury – okazuje się, że drugi pick okazał się pierwszym. Ale mniejsza o to. Rzeczywiście mają wielki komfort, bo jeśli wybiorą Williamsa to zawsze siłą rzeczy zostanie im chociażby Knight czy jakiś solidny podkoszowy. Nie wiem czy potrzebny im Irving przy Baronie i Sessionsie. Baronie, którego ledwo ściągnęli. Ale Portland też nie potrzebowali Jordana.
Jedynka i czwórka dla Cavs!