Wielki finał NBA już niedługo się rozpocznie. Nadeszła pora na porównanie kolejnej pozycji w pierwszych piątkach obydwu zespołów. Tym razem na warsztat bierzemy pozycję rzucającego obrońcy (shooting guard). W Miami Heat z tej roli dobrze wywiązuje się Dwyane Wade, a po stronie Dallas Mavericks pierwszym SG jest DeShawn Stevenson.
Dwyane Wade – Miami Heat #3
Wiek: 29 lat
Wzrost: 6’4” (193 cm)
Waga: 220 lbs (100 kg)
Uczelnia: Marquette
Draft: nr 5 pierwszej rundy 2003 – wybrany przez Miami Heat
Pseudonim(y): Flash, D-Wade
Statystyki sezonu zasadniczego
GP | MIN | FG% | 3P% | FT% | ZB | AST | BL | PRZ | STR | PKT |
76 | 37,1 | 50,0 | 30,6 | 75,8 | 6,4 | 4,6 | 1,1 | 1,5 | 3,1 | 25,5 |
Statystyki Playoff
GP | MIN | FG% | 3P% | FT% | ZB | AST | BL | PRZ | STR | PKT |
15 | 39,6 | 46,0 | 24,1 | 76,9 | 7,2 | 4,1 | 1,3 | 1,7 | 3,3 | 23,7 |
Mimo, że urodził się w Chicago to śmiało można powiedzieć, że Dwyane Wade to człowiek z Miami. Został wybrany przez Heat z piątym numerem w drafcie 2003 i nieprzerwanie broni barw tego zespołu. Już niemal od pierwszych swoich dni w NBA stał się czołową postacią zespołu. Przed sezonem 2004/2005 dostał naprawdę potężne wsparcie w postaci Shaquille’a O’Neala. Zaowocowało to naprawdę dobrym sezonem, ale mistrzowski tytuł przyszedł dopiero w roku 2006. Wade został wtedy wybrany MVP finałów. Na pewno zdobył cenne doświadczenie w grze o najwyższą stawkę, które w tym roku może być niesamowicie przydatne. Kolejne sezony były już znacznie słabsze, ale w ostatnie lato do Miami dołączyli LeBron James oraz Chris Bosh. Dzięki temu Heat ponownie stali się wielkim faworytem. Wydawało się, że w takim towarzystwie Wade może trochę słabiej świecić, ale tak naprawdę doskonale się tam czuje i cały czas czaruje fanów swoimi zagraniami.
„Flash” to zawodnik, którego niezwykle trudno zatrzymać. Ma niesamowity ciąg na kosz. Potrafi wkręcić się w cały tłum obrońców i jeszcze w iście akrobatyczny sposób umieścić piłkę w koszu czy też skończyć dynamicznym wsadem. Właśnie dynamika oraz szybkość to bardzo wielkie zalety Wade’a. Naprawdę ciężko broni się takiego zawodnika. Mam wrażenie, że najlepiej „D-Wade’a” może zatrzymać… on sam. Obrońcy Miami czasami zdarzają się jakieś nieprzemyślane zagrania czy wręcz głupie straty. Czy jeśli jednak wejdzie na parkiet odpowiednio zmotywowany to ktoś będzie w stanie stanąć na jego drodze? Zatrzymanie Wade’a może być kluczowym czynnikiem w tegorocznych finałach, ale wątpię, żeby Dallas miało odpowiednie środki, aby tego dokonać.
DeShawn Stevenson – Dallas Mavericks #92
Wiek: 30 lata
Wzrost: 6’5” (196 cm)
Waga: 218 lbs (99 kg)
Uczelnia: trafił do NBA po szkole średniej
Draft: nr 23 pierwszej rundy 2000 – wybrany przez Utah Jazz
Pseudonim(y): –
Statystyki sezonu zasadniczego
GP | MIN | FG% | 3P% | FT% | ZB | AST | BL | PRZ | STR | PKT |
72 | 16,1 | 38,8 | 37,8 | 76,7 | 1,5 | 1,1 | 0,1 | 0,3 | 0,6 | 5,3 |
Statystyki Playoff
GP | MIN | FG% | 3P% | FT% | ZB | AST | BL | PRZ | STR | PKT |
15 | 15,3 | 27,1 | 31,1 | 75,0 | 0,7 | 0,7 | 0,1 | 0,5 | 0,6 | 3,5 |
Stevenson w pierwszej piątce Dallas Mavericks to swego rodzaju zasłona dymna. W rzeczywistości o wiele więcej minut na tej pozycji spędza Jason Terry, ale to jednak DeShawn wychodzi jako pierwszy na parkiet.
DeShawn Stevenson trafił do „Mavs” w lutym roku ubiegłego. Wcześniej występował w takich zespołach jak Utah Jazz, Orlando Magic oraz Washington Wizards. Po przenosinach do Dallas zmienił swój numer na dość egzotyczny #92. Stał się pierwszym zawodnikiem w historii NBA grającym z takim numerem. Wynikło to z połączenia numerów #9 (czasy Orlando) oraz #2 (Utah i Washington). Takim sposobem ten niepozorny obrońca zapisał się jakoś na kartach historii.
Stevenson z całą pewnością nie jest czołowym zawodnikiem swojej ekipy. Do tych najlepszych to mu bardzo dużo brakuje. Aktualne wychodzenie w pierwszej piątce w jego przypadku nic nie znaczy. Jest tylko uzupełnieniem składu. Czasami potrafi zaskoczyć dobrą akcją w ofensywie czy defensywie, ale to wszystko występuje w raczej niskiej częstotliwości. Dodatkowo, podczas Playoffs jego rola jeszcze trochę spadła. Stevenson na pewno nie będzie stanowił o sile Dallas. Jeśli jednak marzy o mistrzowskim pierścieniu to musi wspiąć się na szczyt swoich umiejętności, bo w konfrontacji z takim rywalem jak Miami Heat każdy musi dać z siebie wszystko.
Nie mogę się do końca zgodzić ze stwierdzeniem, że Stevenson jest mało ważnym graczem Mavs. Gra kilkanaście minut i nie zdobywa mnóstwa punktów. Jest jednak ważnym ogniwem w defensywie ekipy Carlisle’a. W jednym z meczów przeciwko Thunder bronił w genialnie przeciwko wyższemu o głowę Durantowi. Wade wcale nie będzie miał łatwo z DeShawnem.
W sezonie regularnym Stevenson grał przeciwko Wade’owi tylko 30 minut, ale warto przyjrzeć się statystykom z tego czasu w przeliczeniu na 36 minut gry. Wade zdobywał wtedy średnio ………..2.4 (dwa przecinek cztery) punktu i trafiał 33% rzutów z gry. Kiedy Wade i Stevenson byli razem na parkiecie Heat byli 39.6 punktów na minusie!
w takim wypadku wypadalo by wiecej slow napisac o Terrym, (mozna o obydwu napisac)
O Terrym będzie w porównaniu ławek rezerwowych.