Dallas Mavericks przegrali pierwszy mecz finału NBA z Miami Heat 84:92, a na dodatek lider i najlepszy strzelec teksańskiej drużyny Dirk Nowitzki (27 pkt.) doznał kontuzji. Niemiecki snajper zerwał ścięgno w środkowym palcu lewej dłoni.Do pechowej kontuzji doszło w końcówce czwartej kwarty, kiedy Dirk Nowitzki starł się z Chrisem Boshem.
– Myślałem, że go tylko zahaczyłem i nic się nie stało. Kiedy spojrzałem jednak na palec, zorientowałem się, że nie mogę go wyprostować – relacjonował Niemiec.
Dodatkowe badania nie wykazały żadnych złamań w strukturze kości.
Nowitzki zdobył w tym meczu 27 punktów, a jego średnia w całych play off przekracza 28 oczek. We wtorek całe Dallas trafiało na kiepskiej, 37,3 proc. skuteczności (najniższa w tegorocznych play off).
– Mam nadzieję, że wszystko będzie ok. Będę musiał prawdopodobnie grać do końca play off ze specjalnym ochraniaczem – dodał Nowitzki, który zapewnił, że uraz nie wpłynie na jego postawę w finałowej rywalizacji. – Będę gotowy na czwartek.
Źródło informacji: SportoweFakty.pl
heat 2-0 w kolejnym meczu w takim razie
nie wiem na jakiej podstawie wyciągasz takie wnioski. on ma tak ułożony rzut, że sztywny palec nic w tej serii nie zmieni.
Tymbardziej, ze nie jest to reka rzutowa :)