Bardzo spodobało mi się porównanie wczorajszych wyborów w drafcie do aktualnych graczy w NBA przygotowane przez serwis DraftExpress. W związku z tym, także my przedstawiamy zestawienie pierwszej 30 wyborów z adnotacją kim mogą stać się w lidze jeśli wszystko będzie szło po ich myśli i wykorzystają swój potencjał. Także dla porównania podajemy gracza, którego charakterystykę mogą przyjąć gdy powinie im się noga.
1. Kyrie Irving – Cleveland Cavaliers
Może być jak: Deron Williams / Chris Paul
Lub: Eric Maynor
2. Derrick Williams – Minnesota Timberwolves
Może być jak: Michael Beasley
Lub: Antawn Jamison
3. Enes Kanter – Utah Jazz
Może być jak: Kevin Love
Lub: Rafael Arujo
4. Tristan Thompson – Cleveland Cavaliers
Może być jak: lepsza wersja Tyrusa Thomasa
Lub: Jordan Hill
5. Jonas Valenciunas – Toronto Raptors
Może być jak: połączenie Andris Biedrinsa z Joakimem Noahem / Andrea Bargnani
Lub: Omer Asik
6. Jan Vesely – Washington Wizards
Może być jak: Andrei Kirilenko / europejski Blake Griffin
Lub: Joe Alexander
7. Bismack Biyombo – Sacramento Kings -> Charlotte Bobcats
Może być jak: mała wersja Dwighta Howarda
Lub: Taj Gibson
8. Brandon Knight – Detroit Pistons
Może być jak: Chauncey Billups / Russell Westbrook
Lub: Lou Williams
9. Kemba Walker – Charlotte Bobcats
Może być jak: Ty Lawson
Lub: Aaron Brooks
10. Jimmer Fredette – Milwaukee Bucks -> Sacramento Kings
Może być jak: Mike Bibby
Lub: Daniel Gibson
11. Klay Thompson – Golden State Warriors
Może być jak: Mike Miller
Lub: Marco Bellineli
12. Alec Burks – Utah Jazz
Może być jak: Brandon Roy
Lub: Marquis Daniels
13. Markieff Morris – Phoenix Suns
Może być jak: Rasheed Wallace
Lub: Ersan Ilyasova
14. Marcus Morris – Houston Rockets
Może być jak: połączenie Davida Westa z Alem Harringtonem
Lub: Udonis Haslem
15. Kawhi Leonard – Indiana Pacers -> San Antonio Spurs
Może być jak: Shawn Marion
Lub: Luc Richard Mbah a Moute
16. Nikola Vucevic – Philadelphia 76ers
Może być jak: Mehmet Okur
Lub: David Andersen
17. Iman Shumpert – New York Knicks
Może być jak: wyższa wersja Kyle’a Lowry’ego
Lub: Keyon Dooling
18. Chris Singleton – Washington Wizards
Może być jak: Trevor Ariza
Lub: Dominic McGuire
19. Tobias Harris – Charlotte Bobcats -> Milwaukee Bucks
Może być jak: Shane Battier
Lub: Ryan Gomes
20. Donatas Matiejunas – Minnesota Timberwolves -> Houston Rockets
Może być jak: Pau Gasol
Lub: Yi Jianlian
21. Nolan Smith – Portland Trail Blazers
Może być jak: gorsza wersja Chrisa Paula
Lub: CJ Watson
22. Kenneth Faried – Denver Nuggets
Może być jak: Udonis Haslem / Dennis Rodman
Lub: Luis Amundson
23. Nikola Mirotic – Houston Rockets -> Chicago Bulls
Może być jak: Jeff Green
Lub: Ersan Ilyasova
24. Reggie Jackson – Oklahoma City Thunder
Może być jak: George Hill
Lub: Garrett Temple
25. Marshoon Brooks – Boston Celtics -> New Jersey Nets
Może być jak: Nick Young
Lub: Henry Domercant
26. Jordan Hamilton – Dallas Mavericks -> Denver Nuggets
Może być jak: Stephen Jackson
Lub: Reggie Williams
27. JaJuan Johnson – New Jersey Nets -> Boston Celtics
Może być jak: gorsza wersja Amar’e Stoudemire
Lub: Carl Landry
28. Norris Cole – Chicago Bulls
Może być jak: Chauncey Billups
Lub: Aaron Brooks
29. Corey Joseph – San Antonio Spurs
Może być jak: Kyle Lowry
Lub: Jodie Meeks
30. Jimmy Butler – Chicago Bulls
Może być jak: Michael Beasley
Lub: Thaddeus Young
Chętnie wysłucham Waszych uwag na temat porównań. Będę też aktualizował listę gdyby doszło do kolejnych wymian.
Irving bardziej jak Chris Paul niż Deron Williams.
Derrick bardziej jak Blake Griffin lub J.J Hickson.
Jan Vasely to za to biały Blake Griffin.
Nie zgadzam się z porównaniami :)
Nie chce mi się porównywać wszystkich, ale akurat Kyrie momentami do złudzenia przypomina Chrisa Paula i myślę, że może za kilka lat grać na podobnym poziomie, na pewno potencjalny all star, numer 1 zawsze może być gwiazdą.
Biyombo to z kolei może być niższy Manute Bol, ale ja wierzę, że ten chłopak prędzej czy później bardzo się rozwinie w ofensywie. To perła.
Derrick Williams – może ma w sobie coś z Pippena, oby.
Valanciunas będzie lepszy niż Biedrins, wiem bałtyckie pochodzenie i budowa – ale on też atletycznie się niesamowicie rozwinął. Jak to mówił J.Givony – gdy widział go 1 raz powidział – nic specjalnego, wysoki i chudy. Sam mówi, że stawia na atletyzm, a teraz w USA będzie mu łatwiej. Do tego świetna technika.
Brandon Knight to z kolei taki trochę Westbrook, a Motiejunas o wiele bardziej przypomina Bargnaniego niż Gasola.
Kenneth Faried – może być Dennisem Rodmanem z większymi możliwościami ofensywnymi. Zlekceważony w drafcie, ale jego statystyki, niewiarygodny rebounding i atletyzm już ustawiają go ponad wielu wybranych przed nim. No i ma dredy.
@Alex – a czy Blake to nigga :|?
Zaktualizował listę – dzięki Panowie za cenne uwagi!
Ps. Blake jest w połowie afroamerykaninem (polityczna poprawność!).
@Bargani z tego co słyszałem to nawet na drafcie eksperci porównywali Vasely’ego do Blake’a ;)
Dzięki Bob, że się nie wkurzyłeś, bo większość jak się zwróci uwagę to się rzucają :)
Nie no daj spokój, jak są uwagi do tekstu to znaczy, że dokładnie czytacie, a o to przecież chodzi :) Poza tym zawsze mi powtarzano, że mądrego to i dobrze posłuchać :)
Nie uważam się za jakiegoś mądrzejszego broń boże, bo pewnie masz o wiele większą wiedzę na ten temat, ja tylko dołożyłem swoje uwagi.
PS. Wiecie może dlaczego wszyscy tak bili brawa Jimmerowi Fredette?
W mojej uwadze nie było ironii – takie mamy podejście do czytelników – nie traktujemy ich jako mniej wiedzących od nas samych :)
@Alex – Jimmer urodził się w NY, a jak było widać większość fanów na trybunach Prudential to byli fani Knicks. Poza tym to uniwersytecki pupil całej Ameryki.
2 – nie chodziło mi o to, że Vesely nie gra w stylu Griffina, raczej po prostu ciężko uznać Blake’a za czarnego żeby mówić o Veselym biały Griffin.
@Bob – w zasadzie jest białasem, ale w nogach na pewno ma w sobie coś z niggi :<
Griffin to afroamerykanin działający pod przykrywką, a nie żaden tam białas. Jasona Kidda też uznasz za białasa? :P
Bismack’a Biyomb’a porównałbym do Ben’a Wallace’a bądź Serga Ibaki ; )
Ja mam pytanie. Jak może porównywać Butler do Beasleya ? Patrząc na atuty fizyczne i umiejętności to zupełnie inni gracze. Poproszę, więc o rozwiniecie tej myśli.
Masz rację Kosi, mój babol. Powinien być raczej dobrze broniący gracz, a nie Beasley – podaj swoją propozycję, chętnię ją uwzględnię i dzięki za komentarz.
Ja podkreślę ,iż był to jeden ze słabszych naborów o czym każdy bliżej śledzący wie. Dodam ,że ja podejdę bardziej sceptycznie do wyborów niż na zasadzie hurra optymizmu i mamy nowe gwiazdy
1. Irving to chyba za dużo powiedziane jako Paul i Williams. naprawdę ciężko jest powiedzieć kto z niego wyrośnie. pamiętam jak w jednych z mocków czytałem o nim jako o nowym , nieco słabszym, Rosie.
Postawię go na równi ze Stevem Francisem!
2. Williams może ktoś ala Rodney Rodgers na początku kariery (fajnie by było gdyby np. Kosi podał swoje typy i spojrzenie również , lub Bargnani – gdyż obaj dysponują sporą wiedzą)
3. Kanter – chyba nie Love, taki nowy Okur
4. Thomas – Tyrus Thomas pełna zgoda.
5. Valanciunas – chyba bliżej Songali na razie, a starszy Litwin też był typowany na wielkiego centra , pamiętam go z gry dla CSKA jak super się zapowiadał
6. Vesely – to nowy typ gracza z Europy tak efektownie grającego. Praktycznie ciężko go porównywać na wyrost do Griffina, ale chciałbym by zrobił wielką karierę i dał nam wiele powodów do oklasków.
7. Biyombo – przez sentyment do M.J.’a życzę mu rozwoju na miarę McDyessa, oby nie okazał się Yinką Dare;)
8. Brandon Knight – wielki znak ? czemu – bo jak zostawią Bynuma i Stuckey’a z nim , to ciężko mu będzie zostać Lou Williamsem. Czemu te Tłoki biorą kolejnego obwodowego??
9. Kemba Walker – może Baron Davis – tego dobrego poziomu mu życzę
10. Jimmy Fredette – to był super strzał Kings. Niech będzie tym Bibbym z lepszych czasów; ponadto wierzę w super duet z Evansem i wsparcie Thorntona. Oby tylko głowę na karku miał Cousins i Paul Westphal zapanował nad gorącymi głowami swoich diamentów.
niektóre z tych porównań są dość dziwne. Wygląda na to, że niektóre zespoły zrobiły całkiem niezły interes nawet jeśli w życie wejdzie ta gorsza opcja.
nr 2 Jamison jako gorsze rozwiązanie? to chyba nie tak źle.
nr 14 Haslem – dający z siebie wszystko i jeszcze trochę, walczący o każdą piłkę skrzydłowy. Nie bojący się stanąć(co ważne skutecznie) w obronie każdemu wysokiemu w lidze. Też nieźle
nr 28 – Brooks gracz robiący największe postępy mogący osiągnąć średnie 20pkt 6as. Dobry wybór z dalekim numerem. Kemba Walker też może być drugim Brooksem. To chyba dobrze świadczy o Cole’u
Tak na poważnie to liczę na to że MJ wyczerpał już ilość pomyłek i w końcu wyciągnie z draftu perełki. Para Walker/Biyombo jeśli spełni oczekiwania może w perspektywie kilku lat być znaczącą siłą.
Liczę na dobre występy Veselyego. Jego widowiskowy styl gry może zapewnić mu dodatkowe minuty.
Nie wierzę natomiast w Kantera. Kolejny wysoki biały rzucający za 3? Zobaczymy jak sobie będzie radził w starciach z najlepszymi na swojej pozycji.
A nie łatwiej po prostu mówić na nich (Griffin, Kidd) mulat ? Dziecko pary czarno – żółtej = zambam, biało – zółtej = metys. To co mi z podstawówki zostało w pamięci :) Mieszane geny to na pewno atut. W końcu czarni o czym wielu może nie wiedzieć mają dłuższe ścięgna achillesa, posiadają także węższe biodra, większe kości udowe i dłuższe nogi w stosunku do tułowia. Wszystko to o czym wspomniałem automatycznie predysponuje ich do uprawiania sportów i powoduje ich naturalną dominację nad białymi.
No, ale nie mówcie mi, że białe jest czarne, a czarne jest białe. Blake bez względu na to kto jest jego starym jest biały :| Nie wiem może ktoś kojarzy klasyfikację nigga-nigger-the niggest, on się na to nie łapie (żeby nikt nie pomyślał, że to przejawy rasizmu z mojej strony, po prostu o kolorze skóry też można pogadać na luzie, a nie ciągle się napinać…)
@Woy – masz rację, Evan Turner też miał rzucać jak natchniony, a nie przekroczył nawet 10 punktów w debiutanckim sezonie. Był dwójką draftu, Favors był trójką i razem bodaj rzucili mniej (łącząc średnie) niż DaMarcus Cousins…
Dzisiaj patrzymy na nich przez pryzmat talentu, jak dobrzy są okaże się w listopadzie (oby tylko) więc przynajmniej do Summer Circuit lepiej nie przewidywać kto jak wypadnie, zostańmy przy tym kto jaki ma talent, ale wcześniej wspomniałem bodaj w shoutboxie draft 2010 – naprawdę wydaje się, że mimo określanego przez wielu jako słaby (2011) jest lepszy od poprzedniego.
Wczoraj mądrze to któryś z ziomków na ESPN powiedział – to nie jest draft, z którego wyjdzie wiele gwiazd ligi, ale tutaj jest wielu potencjalnych starterów.
Życzę im wszystkim dobrze, faktycznie można ustalić jakiś „hard cap” przy tych porównaniach, ale z drugiej strony mówiąc, że Irving nie będzie Paulem chyba nie uważasz, że będzie Maynorem?
Będzie sobą bo jest numerem pierwszym.kiedyś słyszałem taki tekst jedynek się nie porównuje;)Rose jest Rosem,Glen Robinson był też sobą,jak Shaq czy Griffin.Irving stworzy swoją historię oby z sukcesem!ważne by miał zdrowie.
Kto to jest Tristan Thomas? Powinno być Tristan Thompson.
Nie rozumiem. Pisze jak wół Tristan Thompson, a porównywany jest do Tyrusa Thomasa…
ja poprawiłem;)
W takim razie mea culpa i bije sie w piers ;) Ale o nieznajomosc tego gracza nie mozesz mnie oskarzac – sam typowalem go na 4 draftu :)
Bargnani – trafiłeś w samo sedno. No sorry ku*wa, ale skoro on jest biały to jak nam niektórzy mogą wmawiać, że Griffin jest czarny? No bez jaj! Bo nos ma płaski, a nie inny… Bo włosy ma jakieś kręcone czy coś takiego… A Kidd – mulat?! JAK JASON KIDD JEST MULATEM? JAKIM CUDEM? WTF?! Niedługo ja będę asfaltem…