W kategorii najlepszego środkowego ligi nie było żadnej dyskusji. Zwyciężył Superman Howard, a dzięki Waszemu patriotyzmowi na drugim miejscu uplasował się Marcin Gortat. Przyszedł czas na podsumowanie ostatniej – najsłabszej pozycji tj. środkowego. Zapraszam do głosowania!
Robin Lopez – nie dlatego, że gra z Marcinem w zespole na jego pozycji. Obiektywnie patrząc w 90% spotkań tego sezonu koleś wyglądał jakby ściągnęli go na mecz prosto z imprezki i na boisku walczył z kacem…
na razie Lopez rulez!
Dlaczego są tutaj Anderson Varejao i Kendrick Perkins?
Andy przed kontuzją grał najlepszy sezon w swojej karierze.
Perkins za to wrócił zaraz po ciężkiej kontuzji, a mimo to utrzymywał jakiś poziom.
co sonda mamy to samo; zachęcam do śledzenia komentarzy w innych sondach, przy innych wyborach.
Bo nie byli w wyborach na najlepszego centra stąd ich pozycja tutaj.
Do Perkinsa to o jakim poziomie mówimy?
http://www.nba.com/playerfile/kendrick_perkins/career_stats.html
Najgorszy sezon od 3 lat..w punktach i skuteczności z gry
A GDZIE jOEL aNTHONY KTÓRY bije każdego na głowe z wyzej wymienionych?
był w głosowaniu na najlepszego;)
są tutaj bo nie znajdują się na liście w głosowaniu na najlepszego centra, a to jakie będą wyniki zależy od nas samych :)
dzięki kolego – za cytowanie mnie;-))
To trochę bez sensu, bo rown
To bez sensu, bo równie dobrze mogli dać Odena skoro jest tu Varejao, który zaliczył parenascie dobrych występów przed kojtuzją.
dostał parę głosów więc chyba nie było przypadkiem ,że daliśmy go..sorry
ciagle to samo, dlaczego i dlaczego. Wybierać, nie narzekać ;) Ja wybieram Perkinsa