Po sezonie zasadnicznym więkoszość z nas zgodnie przyznała tytuł najlepszego trenera – coachowi Chicago Bulls – Tomowi Thibodeau. Jednak decydująca faza sezonu i play off zweryfikowały zdolności innych trenerów. Zapraszamy do wyboru najlepszego trenera całego sezonu NBA. Czy Tom Thibodeau obroni swoją pozycję?!
Bezapelacyjnie Rick Carlisle. Wynik świadczy sam za siebie. Potrafił zatrzymać „Wielką Trójkę”, co nie jest łatwą sprawą. Ta sztuka nie udała się np. szkoleniowcowi Bulls.
Zdecydowanie Carlisle. Świetny taktyk i motywator. Ta jego półstrefa to genialne posunięcie na gwiazdorów Heat(Wiem, że to Casey ją podprowadził jakiemuś trenerowi NCAA).
To dopiero 1 sezon Toma także nie mogłem zagłosować inaczej. To tak jakby rookie miał MVP. Poza tym czy ja wiem czy Rick zatrzymał 3? Jak dla mnie oni po prostu grali gorzej niż z Chicago.
aha
Co to za dziewcze na obrazku?