W wieku 47 lat zmarł Armen Gilliam. Były zawodowy koszykarz zasłabł podczas gry w swoją ulubioną dyscyplinę. Został przewieziony do szpitala, ale lekarzom nie udało się go uratować i stwierdzono zgon z powodu ataku serca…
Był zawodnikiem podkoszowym, a dzięki swojej twardej oraz fizycznej grze nosił pseudonim „The Hammer”.
Armen Gilliam jest absolwentem uniwersytetu UNLV. Dobra gra na tej uczelni zaowocowała wysokim numerem w drafcie 1987. Sięgnęli po niego Phoenix Suns, którzy wybierali jako drudzy (z jedynką został wybrany wtedy David Robinson przez San Antonio Spurs). Tak rozpoczęła się przygoda Gillama z NBA.
Poza „Słońcami” Gilliam grał jeszcze w takich zespołach jak Charlotte Hornets, Philadelphia 76ers, New Jersey Nets, Milwaukee Bucks oraz Utah Jazz. Łącznie w najlepszej lidze świata spędził 13 sezonów. Rozegrał przez ten czas 929 meczów. Jego statystyki z całej kariery wynoszą 13.9 punktów oraz 6.9 zbiórek.
Najlepiej sobie radził biegając w koszulce Hornets na przełomie sezonów 89/90 i 90/91 oraz w sezonie 1995/1996, gdy był zawodnikiem Nets (18.3 pkt, 9.1 zb).
Jeszcze zanim trafił do NBA reprezentował USA na Mistrzostwach Świata w Hiszpanii 1987. Tam wraz ze swoimi kolegami wywalczył złoty medal.
Armen Gilliam nie rozstawał się z koszykówką aż do ostatnich swoich dni…
Zawsze pamietałem go jako Armona
ja też go pamiętałem jako Armona