Amerykańska stacja ESPN przygotowuje raz w tygodniu cykl 5-on-5, w którym piątka ich redaktorów dostaje 5 krótkich pytań. Także my postanowiliśmy włączyć się do tej zabawy odpowiadając na ten sam zestaw:
1) Który zespół dokonał najlepszej decyzji o zatrudnieniu konkretnego szkoleniowca do tej pory?
2) Który zespół dokonał najgorszej decyzji powierzając swój zespół danemu szkoleniowcowi?
3) Którego z nowych szkoleniowców czeka najtrudniejsze zadanie?
4) Kto powinien zostać nowym szkoleniowcem Detroit Pistons?
5) Czy Don Nelson byłby dobrym wyborem na trenera Timberwolves?
Nasze odpowiedzi znajdują się w rozwinięciu. Zachęcamy także Was do zabawy – odpowiadajcie w komentarzach!
Który zespół dokonał najlepszej decyzji o zatrudnieniu konkretnego szkoleniowca do tej pory?
Hubert Krzywda: Ettore Messina – w Europie wygrał już wszystko, czas na udowodnienie za Oceanem, ze jest wielkim coachem. Miejmy nadzieję,że w Lakers jego zdanie będzie bardzo ważne.
Bob: Toronto Raptors. Zatrudnienie Dwane’a Casey’a może wyjść tej organizacji tylko na dobre. Casey to trener nastawiony na obronę, której świetne przykłady mieliśmy w tegorocznych finałach (był asystentem w Mavericks). Jeżeli ktoś z dostępnych kandydatów był w stanie przekonać Raptors do wysiłku w obronie to tylko on.
Gladysh: Zatrudnienie przez Lakers Ettore Messiny. Włoch od podszewki zna europejską koszykówkę i z tamtejszymi zespołami osiągnął wszystko. Przyda się to kiedy zawodnicy NBA wrócą po zakończeniu lockoutu z europejskich wojaży przyzwyczajeni do tamtejszego stylu gry:)
Woy9: Stawiam na Mike’a Browna. Pierwszy powód – Kupchak miał nieco dość wakacyjnego grania Lakersów (a fani chyba trójkątów; ile razy Jackson przegrał z Brownem?) i postawił na młodszego trenera z wiele mniejszą pensją (plus szeroki-doświadczony sztab szkoleniowy). Ta zmiana pokazała, że jak Bryant nie wróci do pełni zdrowia to konieczne będą gruntowne zmiany w składzie i nikt się nie będzie liczył z weteranami (nikt się tego nie boi) pokroju Fishera czy Gasola, którzy zarabiają wcale niemałe pieniądze. Nawet jeśli Brownowi nie ułoży się współpraca z gwiazdami Hollywood to jego następca dokończy plan Kupchaka tj. przebudowy wiekowego zespołu.To nieco zagrywka (kto tu rządzi!) ala Jerrych Reinsdorfa i Krause’a z końcowej ery Bulls, kiedy nie chcieli postawić na Franka Hamblena (Jordan i Pippen optowali za nim i może by wrócili po lock out’cie ??).
Który zespół dokonał najgorszej decyzji powierzając swój zespół danemu szkoleniowcowi?
Hubert Krzywda: Jak na razie słabo widzę Marca Jacksona, ale i Mike Brown nie wygląda zbyt przekonywająco.
Bob: Lakers – zdecydowanie. Mike Brown nie jest dobrym wyborem na wielu poziomach. Przy problematycznym składzie LA (coraz starszy Bryant, Gasol po słabym sezonie, Bynum domagający się mocniejszej pozycji, Odom bardziej skoncentrowany na telewizyjnym show z Kardashian czy Metta World Peace…) będzie miał trudny żywot. Dodatkowo ciężko mi jest wyobrazić sobie kogokolwiek, kto mógłby próbować w obecnej chwili zastąpić Phila Jacksona. Zaskakuje mnie tylko dlaczego oferty z Lakers nie dostał Adelman…
Gladysh: Marc Jackson w Golden State Warriors. Mówi się, że rozgrywający są później najlepszymi trenerami ze względu na swój zmysł prowadzenia zespołu. W tym wypadku jednak to chyba nietrafiona decyzja. Jackson przez ostatnie lata był komentatorem w telewizji i wychodziło mu to nieźle. Czy zdoła wprowadzić Stephena Curry’ego i Montę Ellisa na wyższy poziom? Wątpliwe…….
Woy9: Orlando Magic bo aż nie mogę uwierzyć ile razy można wejść do tej samej wody?! SVG powinien wg mnie stracić pracę rok temu, a popracuje pewnie jeszcze z rok. Po nich Rockets i K.McHale za R.Adelmana. McHale (mimo ogromnego szacunku dla niego jako gracza) dla mnie to coach pokroju Kurta Rambisa (czyli nie oczekujcie na wielkie wyniki), a Adelman to najwyższa po Sloanie i Jacksonie półka NBA. Warto wspomnieć o zagrywce Va Banque Wojowników i postawienie na Marka Jacksona. Co wyjdzie z tej zamiany??
Którego z nowych szkoleniowców czeka najtrudniejsze zadanie?
Hubert Krzywda: Oczywiście Mike Brown, który przejmie Lakers po legendarnym Philu. O ile dużo do powiedzenia będzie miał Ettore Messina, to może wyjść tylko na korzyść nowemu szkoleniowcowi.
Bob: Mike Brown – powody w mojej odpowiedzi na punkt 2.
Gladysh: Zdecydowanie Mike’a Browna. W żadnym klubie oprócz może Knicks nie ma takiej presji jak w Lakers. Starzejący się Kobe i słabe kolana Bynuma na pewno mu w tym nie pomogą. Nie udało mu się z Cavs. Czy uda się z LAL?
Woy9: Marka Jacksona, gdyż ma wiele talentu do oszlifowania w Oakland, ale ułożyć graczy bez trenerskiego doświadczenia może być niezwykle ciężko. Tak czy owak wierzę, że boiskowe doświadczenia wiele mu pomogą.
Kto powinien zostać nowym szkoleniowcem Detroit Pistons?
Hubert Krzywda: Ktoś świeży, najlepiej były zawodnik NBA, który miałby nowe spojrzenie na team. Każdy byle nie Isiah…
Bob: Chciałbym żeby został nim Bill Laimbeer lub Isiah Thomas. Byli gracze Tłoków i członkowie słynnych Bad Boys mieliby 1 zasadę – grasz twardo, albo nie grasz wcale. To jest to czego Detroit teraz potrzebuje.
Gladysh: Jeff Van Gundy. Pora wracać do NBA Panie Van Gundy. Jako komentator spisuje się świetnie, ale w przeciwieństwie do Jacksona jest przy tym bardzo dobrym trenerem. Czy nie zapomniał jak to jest w tym fachu? Stawiam, że nie i szkoda tak długo marnować taki potencjał.
Woy9: Mike Woodson lub Bill Laimbeer , gdyż znają środowisko Bad Boys. Na pewno nie dla Terry’ego Portera czy Lawrence’a Franka. Nieco żal ,że nie postawili na Casey’a , gdyż Mo-town lubi 'good def.’
Czy Don Nelson byłby dobrym wyborem na trenera Timberwolves?
Hubert Krzywda: Temu Panu już dziękujemy.
Bob: Nie, nie i jeszcze raz nie. T’wolves muszą nauczyć się bronić i grać bardziej zespołowo, a nie ganiać od kosza do kosza i tracić po 120 punktów na mecz.
Gladysh: Sorry Don. Twój czas już przeminął. Fajnie, że pobiłeś rekordy, ale Wolves potrzebują kogoś kto twardą ręką poprowadzi zespół. Szalona koszykówka Nelsona z czasów Warriors i Ricky Rubio? To byłoby chyba za dużo.
Woy9: Myślę ,że Don Nelson powinien zakupić kuter rybacki z Jacksonem i Sloanem (choć tego w NBA bym jeszcze chętnie ujrzał) a ostatnie lata pokazały ,że koszykówka dla niego się mocno zmieniła..
Nie podoba mi się gadanie, że Brown nie da rady. Zapominacie, że jest on specem od obrony, a kiedy ma się takie dwie wieże jak Bynum i Gasol to nie wiem czego może chcec więcej trener od defensywy ( No może Howard`a, ale na to bym nie liczył).
ja akurat postawiłem ,że mu się uda. po pierwsze starzy gracze będą chcieli odkupić play off, poza tym uważam ,iż w Cavs miał mniejsze pole manewru i nieco słabszych graczy. W konfrontacji z Jaxem jego bilans wyglądał 7-2.