W zwycięskim meczu Seattle Storm z San Antonio Silver Stars 73-55 swoje pierwsze punkty na parkietach WNBA zdobyła Polka Ewelina Kobryn. Przygodę z Amerykańską liga zakończyła za to była mistrzyni Olimpijska Marion Jones.
Dla Kobryn był to szósty mecz na parkietach WNBA. Wszystkie wcześniejsze zakończyła z zerowym dorobkiem punktowym. Tym razem spędziła na boisku 8 minut podczas, których rzuciła 2 punkty i zebrała 2 piłki.
Jej drużyna Seattle Storm po wcześniejszych dwóch porażkach wygrała dość zdecydowanie głównie dzięki świetnej defensywie, która pozwoliła zespołowi gości trafić zaledwie 27.7% rzutów z gry (18-65 FG). Storm trafiały z 49% skutecznością, a ich najlepszym strzelcem była Tanisha Wright (17 pkt.). 15 punktów i 9 zbiórek do dorobku gospodyń dołożyła Swin Cash.
Na niższym poziomie niż zazwyczaj zagrała największa gwiazda Stars – Becky Hammon, która zdobyła 11 punktów, ale rozdała tylko 2 asysty tracąc przy tym 5 piłek.
W drugim wczorajszym meczu Indiana Fever wygrała z Chicago Sky 77-63.
Chicago Sky – Indiana Feve 63-77
Sylvia Fowles 21, Erin Thorn 15, Epiphanny Prince 12 – Jessica Davenport 20, Tamika Catchings 13, Tangela Smith 10
San Antonio Silver Stars – Seattle Storm 55-73
Sophie Young 12, Becky Hammon 11, Jia Perkins 10 – Tanisha Wright 17, Swin Cash 15, Camille Little 10
Tymczasem z WNBA odchodzi jedna z jej największych medialnych gwiazd – Marion Jones. Była świetna lekkoatletka skompromitowana później w procesie o doping grała w Tulsa Shock od maja zeszłego roku. W sumie w barwach najsłabszej ekipy ligi rozegrała 47 spotkań podczas, których rzucała średnio 2.6 pkt. i zbierała 1.3 piłkę spędzając na parkiecie niespełna dziewięć minut. W tegorocznych rozgrywkach w 14 meczów nie zdołała osiągnąć nawet średnio 1 pkt. na mecz trafiając zaledwie 19% rzutów z gry.
Co ciekawe miejsce 35-latki w składzie Tulsy zajmie inna zawodniczka wokół, której może być głośno nie tylko ze względu na koszykarskie umiejętności. Będzie to Abi Olajuwon córka dwukrotnego mistrza NBA Hakeema. Wybrana w Drafcie 2010 z 28. numerem przez Chicago Sky jest absolwentką uczelni Oklahoma. Ma 23 lata, mierzy 193 cm i waży 107 kg. Czy zrobi w WNBA porównywalna karierę jak ojciec w męskim odpowiedniku ligi?
drobniutką córeczką tatusia to ona nie jest. Jeśli słuchała rad taty, to powinna sobie nieźle radzić w WNBA.