Kilka dni temu Kobe Bryant oglądał popisy piłkarzy Manchesteru United i Barcelony. Podczas przerwy w meczu strzelał także karnego, a teraz sam przywdział strój piłkarski i wystąpił w charytatywnym meczu w koszulce katalońskiego klubu razem z Josepem Guardiolą.
Gracz Lakers zagrał w jednej drużynie między innymi z Guardiolą i legendą kobiecego soccera Mią Hamm. Innym akcentem związanym z NBA był występ w gierce Jeffa Greena z Boston Celtics. Kobe nie wygląda w ostatnich dniach na zmartwionego lockoutem. Podczas meczu w Waszyngtonie wystąpił wyluzowany z okularami na głowie. Jego drużyna wygrała 13-12, a „Black Mamba” strzelił bramkę, ale …………. samobójczą. Po spotkaniu kolejny raz zaprzeczył jakoby miał zagrać w Besiktasie Stambuł.