Mistrz NBA z Dallas Mavericks Dirk Nowitzki oraz naturalizowany Amerykanin Chris Kaman (Los Angeles Clippers) dołączyli do reprezentacji Niemiec w ostatniej fazie przygotowań do mistrzostw Europy koszykarzy, które 31 sierpnia rozpoczną się na Litwie.
Turniej będzie także kwalifikacją do olimpiady w Londynie. Po raz ostatni Nowitzki wystąpił w narodowej drużynie w pekińskich igrzyskach w 2008 r. Był także chorążym ekipy podczas ceremonii otwarcia.
– Przez ostatnie dwa lata obiecywałem sobie, że będę na mistrzostwach, w których walczyć się będzie o awans do igrzysk. Wycofanie się w ostatniej sekundzie byłoby nie fair, choć od dawna myślę o tym, by zrobić sobie dłuższą przerwę od koszykówki – powiedział agencji DPA Nowitzki, który zgodził się na warunki ubezpieczenia zaproponowane mu przez niemiecką federację.
Trener Niemców Dirk Bauermann (twórca sukcesów Leverkusen, Alby Berlin a teraz wielki budowniczy w Bayernie Monachium) studzi optymistyczne nastroje fanów związane z obecnością najlepszego zawodnika finałów NBA w zespole narodowym.
– W mistrzostwach wystąpi dwudziestu sześciu zawodników z NBA. O sukcesie nie będą decydować indywidualności, ale przede wszystkim zespołowość. Proces wkomponowania gwiazd w drużynę trwa normalnie kilka miesięcy, a my mamy na to tylko dwa tygodnie – powiedział szkoleniowiec.
Od końca lipca Nowitzki ćwiczył indywidualnie w okolicach rodzinnego Wuerzburga. Pierwszym sprawdzianem dla MVP finałów NBA oraz Kamana, który otrzymał niemiecki paszport trzy lata temu, będzie w turniej w Bambergu (21-23 sierpnia).
Niemcy wystąpią w ME w bardzo silnej grupie B, obok wicemistrza Serbii oraz Francji, Łotwy, Włoch i Izraela. Tylko finaliści wywalczą bezpośredni awans do igrzysk w Londynie, cztery kolejne zespoły zyskają prawo udziału w kwalifikacyjnym turnieju przedolimpijskim.
Info za: DPA i PAP
szanse mają, ale wszystko zalezy od formy dwóch wież.
mnie ciekawi jak to się stało, że Niemcy ubezpieczyli Kamana, który ma kontrakt na rok za ponad 12 mln $, a s ostatnim sezonie zagrał tylko w 32 meczach, a dwa lata temu w 31
Jak dla mnie Fryce mogą być czarnym koniem Eurobasketu. Ostatnio w krajowym składzie pokonali Serbów i Turków. A na Litwie, wzmocnieni Dirkulesem i Kamanem mogą namieszać
mają dobrych strzelców na obwodzie ,dwie maszynki do trójek. pisałem o nich przy okazji naszego Eurobasketu http://naszkosz.blox.pl/2009/09/Niemieckie-Mlode-Wilki.html