Autor: Bartłomiej Berbeć (SportoweFakty.pl)
Michael Jordan to największa gwiazda koszykówki, która zna NBA od podszewki zarówno jako koszykarz, jak i właściciel. Obecnie w jego posiadaniu są Charlotte Bobcats. Jego stanowisko wobec lockoutu jest jasne.
„His Airness”, chociaż teoretycznie nie mogący mówić nic na temat obecnej sytuacji, powiedział jednak ostatnio kilka słów serwisowi SLAM Online.
– „Obecny model umowy pomiędzy zawodnikami a właścicielami (CBA, przyp. BB) nie działa. 22 czy 23 kluby z 30 przynosi straty, więc potrzebujemy trochę empatii w naszym partnerstwie. Nie mogę powiedzieć zbyt dużo, ale wiem, że właściciele nie ustąpią, [więc to gracze muszą to zrobić]. Tylko wtedy dojdziemy do porozumienia. Aby ten biznes działał, potrzebujemy [właściciele mniejszych klubów] dużego wsparcia finansowego od ligi, pieniędzy z praw telewizyjnych. Mamy gwiazdy jak Andrew Bogut, które też mogą czegoś żądać. Żeby notować zyski, musimy mieć możliwość wygrywania meczów.”
Skoro mówi tak sam MJ to możemy być przekonani, że rzeczywiście stanowisko właścicieli jest bardzo twarde.
zgadzam się z Jordanem