Wyobrażacie sobie taką sytuację, że 76ers ze swoim bilansem 41-41 w poprzednim sezonie regularnym pokonują wszystkich rywali ze swojej Konferencji w playoffs i awansują do NBA Finals? Tak, to niemożliwe choć niby w sporcie wszystko może się zdarzyć. W 1981 roku zdarzyło się coś co na zawsze przeszło do historii NBA. Houston Rockets pod skrzydłami trenera Dela Harrisa zawodzili w RS. Wygrali zaledwie 40 meczów i do PO musieli przystępować z dalekiego szóstego miejsca na Zachodzie. Najlepszym bilansem mogli się pochwalić Phoenix Suns (57 wygranych), a trzecim Los Angeles Lakers (54) z Jabbarem i Magicem w składzie. Właśnie „Jeziorowcy” w bezpośredniej walce okazali się jednak słabsi od „Rakiet” w pierwszej rundzie. Później Rockets pokonali jeszcze San Antonio Spurs (4-3) i Kansas City Kings (4-1) i bardzo niespodziewanie weszli do Finałów gdzie czekali już będący w szczycie formy Celtics. Po trzech meczach było 2-1 i Bostończycy byli bardzo pewni siebie, ale………………. Zapraszamy do oglądania. Houston Rockets – Boston Celtics. NBA Finals 1981, game 4
Mecz wieczoru – z bilansem 40-42 do Finałów
Komentarze do wpisu: “Mecz wieczoru – z bilansem 40-42 do Finałów”
Comments are closed.
WoooW dzięki za ten mecz :-) Rockets rządzą :-)
Rewelacja, że sięgacie do „zlotej ery” jakim byl okres 1979-1993
Boston-Houston 81,
Moses Malone, rocznik 1975
1978-79 NBA MVP, 1981-82 NBA MVP
dochodzi z druzyna do finalu
a w potem w 82 jako MVP zostawia Houston
i laczy sily z innym gigantem Ervingiem, ktory z Philą juz trzy razy przegral final
77, 80, 82
cos Wam to przypomina?
z tą roznica, ze Philadelphia miala bardzo dobry, wyrownany, zgrany zespol juz przed jego przybyciem
Maurice Cheeks z Philą przegral final 80, 82
Andrew Toney z Philą przegral final 82
Sluchajcie, Houston
zatem pokazcie mlodym
najlepsze „Dwie Wieże”
(tak, wiem
Duncan-Robinson
byli fantastyczni
ale )
Hakeem & Sampson
http://www.youtube.com/watch?v=q6eaDzuRlLE&feature=related
http://www.youtube.com/watch?v=PuQbzgqGwmw&feature=related
moze ktorys z meczy finalu zachodu 86?