Trzy lata temu zapadały decyzje, które poskutkowały późniejszym końcem Seattle Supersonics. „Ponaddźwiękowcy” byli zespołem bardzo lubianym w naszym kraju. Tą sympatię zapoczątkował super duet z lat 90-tych. Shawn Kemp i Gary Payton grali niezwykle efektownie i zarazem efektywnie. W 1996 roku omal nie pokonali samego MJ-a i jego Bulls. Kemp z Paytonem odeszli z klubu, a następnie skończyli kariery. Sympatia do Supersonics jednak pozostała i przeniesieniu klubu do Oklahomy była dla wielu szokiem i niewybaczalnym błędem NBA.
Przedstawiamy dziś mecz z 6. kwietnia 2008. Było to przedostatnie spotkanie rozegrane w Key Arena przez Supersonics. Zespół z Seattle dołował w tamtych rozgrywkach niemiłosiernie (20-62). Mecz przeciwko Nuggets dostarczył jednak niezapomnianych emocji. Możemy oglądać w akcji młodego Kevina Duranta i szalejącego Jeffa Greena. W przeciwnym zespole swoje ostatnie dobre chwile przeżywał Allen Iverson. Zapraszamy na spotkanie Supersonics – Nuggets zakończone po dwóch dogrywkach.
Dodatkowo George Karl w Nuggets, który był Coachem Ponaddźwiękowców z Kempem i „The Glove” :-)
To „omal nie pokonali samego MJ-a i jego Bulls” to dość odważne stwierdzenie i jak dla mnie sporo nad wyrost.
bardziej chodziło o zauważenie jaką siłą dysponowali na tamte czasy Sonics.
Byli świetni, całe te przenosiny z powodu słabości to jedna wielka ściema. Poszukam wszystkich faktów jak to się działo i połączę w artykuł u siebie na stronie, żeby każdy się dowiedział dlaczego nie mamy Sonics.
Przemek Kujawiński z ZP-1 pisał o tym dla MVP w czerwcu.
a no rzeczywiście zapomniałem, to napisze jakieś info w skrócie dla dostępu internautów :)
Napisałem http://nbaed.com/2011/08/jak-zniszczono-ponaddzwiekowcow/. Dałem link do tego artykułu u was, bo nie wielu zapewne wie jak grali przed śmiercią…