Były trener Houston Rockets, Rick Adelman powiedział Portland Tribune o chęci pracowania w organizacji ze stanu Oregon. Jednak na pewno nie w roli trenera…
Adelman byłby natomiast zainteresowany pracą w charakterze Generalnego Menedżera. Nie stara się on jakoś szczególnie o tę pracę, gdyż tak doświadczony trener już nie musi. Większość pracodawców zgłasza się do niego sama. I gdyby Blazers się zgłosili do Adelmana i zaproponowali mu wolne jak na razie stanowisko GM’a ekipy, nie zawahałby się.
„Z chęcią bym z nimi porozmawiał. Byłbym zainteresowany rozmową z nimi o pracy na jakiejkolwiek pozycji” powiedział Adelman, zwolniony w kwietniu z Houston, po czterech latach trenowania miejscowych „Rakiet”.
„Nie jestem zupełnie zainteresowany stanowiskiem głównego trenera. Muszę postawić sprawę jasno. Mają teraz naprawdę dobrego trenera (Nate McMillan). Nate wykonał fenomenalną robotę” dodał Rick.
Adelman był w przeszłości członkiem ekipy Portland Trail Blazers zarówno jako gracz, jak i głowa drużyny. Przez 3 sezony jako zawodnik notował w latach 1970-73 średnio niespełna 10 punktów na mecz, dopóki pod koniec 1973 roku został oddany do Houston Rockets. Krótko po tej wymianie zakończył zawodową karierę i przerzucił się na trenerstwo.
Przez pierwsze 6 lat trenował drużyny uniwersyteckie. W 1983 roku dostał szansę właśnie od Blazers i został asystentem trenera Jacka Ramseya. 5 sezonów potem przejął ekipę od Mike’a Schulera i został trenerem Blazers. W swoim drugim, i pierwszym pełnym sezonie jako szkoleniowiec zaliczył bilans 53-29 i dostał się do Finału ligi, gdzie uległ „złym chłopcom” z Detroit. Już w następnym roku wygrał aż 63 spotkania, ale uległ w Finale Konferencji Los Angeles Lakers. W następnym sezonie ponownie dotarli do Finałów NBA, gdzie ulegli Michaelowi Jordanowi i jego Chicago Bulls (słynny mecz z siedmioma trafionymi rzutami za 3 w pierwszej połowie zdarzył się właśnie w tamtych Finałach, słynny „The Shrug”). Po blisko 11 latach pracy w organizacji ze stanu Oregon, Adelman pożegnał się i kontynuował swoją karierę trenerską w Golden State Warriors, Sacramento Kings i Houston Rockets. Powrót do Portland byłby bardzo emocjonalny.
„Szukam czegoś innego, nie chcę tego stresu jaki ma trener. Portland mnie przyciąga. W jakikolwiek sposób mógłbym być zaangażowany, chciałbym spróbować.”
Adelman miał lato pełne ofer. W mediach słyszeliśmy o ofertach od Los Angeles Lakers, Indiany Pacers czy Minnesoty Timberwolves.
Rick Adelman jest niezwykle utytułowanym trenerem. Z bilansem 945-616 w meczach sezonu regularnego jest na 9 pozycji wśród wszystkich trenerów w historii. W meczach play-offs ten bilans wynosi 79-78 co również daje mu 9 pozycję na liście wszechczasów. W 16 z 19 sezonów jako trener, jego drużyny zaliczały pozytywny bilans. Jedynie dwa katastrofalne lata w Golden State Warriors oraz pierwszy sezon jako trener Blazers (14-21, Adelman został zatrudniony na półmetku sezonu) nie zaliczają się do zwycięskich sezonów.
You must be logged in to post a comment.