Ostatnie spotkania na litewskim Eurobaskecie rozegrały dziś kolejne 4 zespoły, w których składach znalazło się 3 przedstawicieli NBA. Najlepsze wrażenie wywarł Goran Dragic. Rozgrywający Rakiet był najlepszym strzelcem rywalizacji o 7 miejsce pomiędzy Słowenią, a Serbią i otrzymał nagrodę MVP wygranego przez swój zespół meczu.
O 20 w asyście 14 000 kibiców w Kownie na parkiet wybiegli Jonas Valanciunas i Kosta Koufos. Grek zanotował przyzwoity występ zakończony z 14 punktami na koncie. Było to jego 4 spotkanie ze zdobyczą +10. JV na boisku spędził tylko 8 minut i zebrał 4 piłki. Korzystając z okazji niewielkiej liczby graczy warto sprawdzić jak dziś i w całym turnieju prezentowali się zawodnicy, którzy być może niedługo pojawią się w NBA. Mam w tym momencie na myśli przede wszystkim Erazema Lorbeka – potencjalnego podkoszowego San Antonio Spurs.
Lorbek w dzisiejszym spotkaniu zanotował 8 punktów (2/9 z gry), 5 zbiórek, 3 asysty i 2 straty. Gracz Barcelony miał być na tym turnieju motorem napędowym Słowenii, a skończyło się na statystkach 11pkt/5zb i 39% skuteczności. Oczywiście nie można osądzać go tylko po tych mistrzostwach, ale takie występy jak np. z Hiszpanią (7pkt – 3/11 FG, 2zb) czy z Macedonią (4 pkt – 2/8 FG, 4zb) budzą duże zastanowienie. Czy według was Erazem Lorbek jest w stanie poradzić sobie w NBA i być pożyteczną opcją dla Spurs?
Drugą postacią, o której chciałbym w tym momencie przypomnieć jest Milan Macvan. Numer 54 tegorocznego draftu spisał się na Litwie całkiem przyzwoicie i ma realne szanse na angaż w słabych Cavaliers. Oczywiście jeśli zdecyduje się na NBA (obowiązuje go 5 letnia umowa z Maccabi). Średnio – 7,4 pkt/4,1 zb w 17 minut.
Czy widzicie w składach Serbii, Grecji, Słowenii oraz Litwy graczy, którzy waszym zdaniem sprawdziliby się w najlepszej lidze świata?
Goran Dragic (Rockets) – 27 min, 21 pkt (9-12 FG), 2 straty, 2 przech.
Jonas Valanciunas (Raptors) – 8 min, 0 pkt (0-1 FG), 4 zbiórki
Kosta Koufos (Nuggets) – 22 min, 14 pkt (6-11 FG), 3 zbiórki, 2 bloki