Zapraszamy do spoglądania i ostrej dyskusji (mile widziane) na temat nowego cyklu na naszym blogu i jego głównych bohaterach. Pamiętajcie jednocześnie, że końcowa ocena powodowana jest faktami, ale i także subiektywnym spojrzeniem autora. Ale niekoniecznie jego sympatią w stronę któregokolwiek z nich, co od razu wykluczam.
Nasz nowy cykl ma na celu porównywać ze sobą gwiazdy głównie względem ich bezpośrednich pojedynków, dodatkowo posiłkowanymi innymi osiągnięciami.
Na początek dwaj skrzydłowi, którzy od 2003 roku nieprzerwanie elektryzują fanów NBA. Imię i nazwisko:
Carmelo Anthony i LeBron James
Wzrost:
203:203
Statystyki w karierze:
Anthony: 24.8pkt,6.3zb,3.1as,1.1blk – James: 27.7pkt,7.1zb,7.0as,1.7prz
Bezpośrednie starcia:
I tutaj niespodzianka. Gracze ci dotychczas starli się ze sobą trzynastokrotnie, z czego aż dziewięć razy jako pokonany z parkietu schodził LeBron James. „The King” jest wprawdzie lepszy statystycznie w pojedynkach ze swoim rywalem w zdobytych punktach, (25.2-21.8) oraz większości z pozostałych statystyk, które zbliżone są do tych z całej kariery, jednak niemoc w odniesieniu zwycięstwa nad teamem Carmelo jest spora. Wygrać nie udało się ekipie Jamesa nawet w ostatnim ich pojedynku, kiedy Malo trafił do Knicks, którzy przegrywali co się tylko dało, ale na Florydzie zwycięstwo padło łupem Nowojorczyków.
Najlepszy pojedynek:
Zdecydowanie najlepszy z pojedynków obaj gwiazdorzy stoczyli ze sobą przed rokiem w Cleveland, kiedy to dopiero po dogrywce lepsi okazali się goście z Kolorado. Przy prowadzeniu 116:113 akcją „and one” popisał się James. Piłka po wznowieniu trafiła w ręce Melo, który w swoim stylu wykonał celny rzut z półdystansu pomimo asysty LeBrona na 1.9 sekundy przed końcem dogrywki. W odpowiedzi James próbował odmienić losy spotkania rzutem z dystansu, ale bez powodzenia, gdyż piłka po jego rzucie trafiła jedynie w wewnętrzną część obręczy.
James zakończył ten mecz z dorobkiem 43 punktów, 15 asyst, 13 zbiórek, 4 bloków i 2 przechwytów. Trafił 15 z 33 rzutów z gry, ale nie popisał się „za łukiem” skąd trafił tylko raz na 9 prób.
Anthony uzyskał 40 „oczek”, miał 7 asyst, 6 zbiórek, 2 bloki oraz jeden przechwyt. Trafił 13 na 28 prób.
Podsumowanie:
Statystycznie pod względem indywidualnym LeBron James jest graczem znacznie lepszym. Przemawiają za nim także nagrody indywidualne (2xMVP RS, 2xMVP ASG to tylko najważniejsze z nich). LeBron jest także graczem silniejszym i sprawia wrażenie gracza kompletniejszego. Melo ma za to zdecydowanie lepszy rzut. Niestety patrząc na niego odnosi się wrażenie, że stać go na więcej, ale zwyczajnie mu się nie chce…Styl gry oczywiście jest kwestią tylko i wyłącznie gustu, więc tutaj pole do popisu macie Wy Drodzy Czytelnicy, do czego w tym miejscu zachęcam abyście wymieniali swe poglądy.
Na szczęście obaj gracze mają za sobą dopiero osiem sezonów i co najmniej drugie tyle przed sobą, aby przy okazji zmienić statystyki swoich pojedynków, których będzie coraz więcej, gdyż obaj w końcu grają w jednej Konferencji. Miejmy nadzieję, że dzięki tym starciom na trwałe zapisze się kolejna kartka do historii walki pomiędzy NYK oraz Heat.
Ocena bezpośrednich pojedynków:
LeBron James -7
Carmelo Anthony -8
Ocena końcowa ogólna(w skali 1:10):
LeBron James – 9
Carmelo Anthony 8
Melo by się mógł do obrony przyłożyć, no i piłką to on się nie lubi dzielić…
oj ten melo… gosc ma na prawde wielki talent, ale niestety wyznaje chyba zasade „we talk about practice. not a game’. a szkoda, bo gdyby zaczął więcej trenować i grać w obronie, to mógłby być jednym z najlepszych w lidze ( w sumie już jest, ale mógłby być jeszcze lepszy) lub nawet najlepszy..